zunmen - 31-05-2010, 11:52 Temat postu: Wersje nadowzia w Pajero II Witam To mój pierwszy post na tym forum Planuje zakup Pajero II z rocznika 98-99. Mam do Was pytanie. Przeszukuje oferty sprzedaży Pajero II na allegro i zauważyłem że w jednym roczniku można znaleźć tak jakby dwie wersje nadwozia. O co chodzi ?? Posłużę się konkretnymi ofertami : Pierwsza to : http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11534324 Druga : http://www.allegro.pl/ite..._7_os_long.html Niby ten sam rocznik , ten sam silnik. A są widoczne różnice. Nadkola, błotniki, przetłoczenia na bokach Czy chodzi o to że są to jakieś dwie wersje ?? Coś w stylu GLS a GLX ?? zbyszekm2 - 31-05-2010, 13:25 Pierwsze produkowane jest 91-97 a drugie 97-2004. zunmen - 31-05-2010, 14:01 Ale oba to wersje Pajero II ??I to na dodatek z 98 roku Myślałem ze Pajero w wersji II było produkowane od 1990 do 2000 roku. I że w roku 2000 to już wyszło Pajero III. zbyszekm2 - 31-05-2010, 14:50 Było i takie i takie zunmen - 31-05-2010, 16:38 Dzięki za pomoc . Teraz wszystko jest dla mnie jasne . Ewentualnie mam jeszcze jedno pytanko czy te wersje pajero II różnią się między sobą tylko wyglądem ??Chodzi mi o model 91-97 i 97-04 Czy konstrukcyjnie też to są dwa różne modele ?? Jeśli tak to jakie są różnice Anonymous - 31-05-2010, 17:26 pomiędzy rocznikami 91-97, a 97-99 znacznych różnic nie ma. Przeskok zaczyna się po 99r gdy do sprzedaży weszła III generacja z nadwoziem samonośnym zastępując dotychczas stosowną ramę 
zunmen - 31-05-2010, 18:27 Acha czyli jednak wychodził model 91-97 i 97-99 a nie 97-2004 . zbyszekm2, się chyba pomylił. Właśnie tak mi coś nie pasowało ze II wychodziła do 2004 roku. Anonymous - 31-05-2010, 19:54
Jest to prawda co pisze zbyszekm2, ale po 99r wychodziła uproszczona wersja Pajero II czyli 2,5TD i prosty układ napędowy ES. Nadwozie pochodziło z modelu '97. "Pełno wartościowe" Pajero II tylko do 1999r, ewentualnie początek 2000r egzemplarze, które nie zdążyły się sprzedać. zunmen - 31-05-2010, 21:32 zbyszekm2, W takim razie zwracam honor. Ciężko znaleźć takie informację w google dlatego pytam. Dzięki za pomoc. Stylistycznie bardziej podoba mi się wersja 91-97 i takiej bede szukał. Interesuje mnie wersja długa 7 os. Jak sobie radzi silnik 2.8 TD w długiej konfiguracji ?? Faraonix - 31-05-2010, 22:18 2.8 w longu ma przyspieszenie mniej wiecej jak polonez. Kolo 17-18 do setki. W manualu podobno troche lepsze ma osiagi ale ja nie zamienilbym swojego automata na manuala. Co do awaryjnosci 2.8. U mnie padla pompa wtryskowa przy 70tys., kolo pasowe przy chyba 90tys. a teraz szlak trafil glowice przy 110 tys. Ludzie maja problemy z pompa wtryskowa - glownie usterka jest w zimeringu ktory jest stosunkowo tani. Spalanie przecietnie 12-14. Kazda wersja ma jakies usterki i mankamenty. 2.8 sa 2 wersje. Z pompa mechaniczna o mocy 125KM i elektroniczna o mocy 140KM. Do wersji elektronicznej mozna wsadzic chipa ktory podnosi moc do okolo 160KM. Gdzies kiedys znalazlem linka i chyba nawet podalem na forum. Co do innych wersji silnikowych moze ktos sie wypowie. Anonymous - 31-05-2010, 22:30 Z tym, że 2,8TD jest był dostępny bodaj od połowy 1993 roku, więc zawężasz szukanie do roczników 93-97. 2.8TD radzi sobie lepiej od 2.5TD. Awaryjność podobna, główne usterki podobne. Spalanie ok. 0,5l wyższe w 2.8TD, ale warto poszukać, bo rozrząd jest na trwałym łańcuchu, a nie na pasku. Jest też bardziej dynamiczny. zbyszekm2 - 01-06-2010, 07:16
Ja napisałem o rożnych nadwoziach, produkowanych w rożnych latach. A rzeczywiście , jedna i druga buda należny do tzw. PII zunmen - 01-06-2010, 09:54 Faraonix, a koszty takich napraw . Jak wygląda sprawa częsci zamiennych i jakie sa ceny. Powiedzmy ze jesli juz padnie głowica to lepiej remontowac czy kupic drugą czy może nowy silnik.
Dokładnie. Interesuje mnie wersja z rocznika 91-97 z silnikiem 2.8 TD Faraonix - 01-06-2010, 18:48 Ja zamowilem nowa glowice kompletna. Z wysylka 440euro + uszczelki kolo 60. Gdybym kupil nowa pusta i przekladal wszystko to wyszlo by z 80euro taniej. Pompa mnie kosztowala 300euro + ze 100 na rozne pierdoly (nowa elektroniczna w serwisie w Polsce - 27tys. zl). Kolo pasowe 100euro. Profilaktycznie chce zmienic uszczelniacze w turbo jak mam wszystko rozgrzebane. Koszt z wysylka 80euro. Robocizny nie licze ba sam moge zrobic. gołąb - 01-06-2010, 21:46
|
||||||||||||||
