[96-02]Colt CJ0 - Zapala się kontrolka silnika podczas jazdy
Spoxik - 12-06-2010, 17:16 Temat postu: Zapala się kontrolka silnika podczas jazdy Nie mogłem nic znaleźć na ten temat.
Chodzi o to, że podczas jazdy nagle w samochodzi zapaliła się kontrolka silnika, więc zajechałem na przytanek, żeby go zgasić i zaraz znowu zapalić, ale nie chciał się najpierw zapalić a potem jak zapalił to chwile pofalowały obroty znowu sie ontrolka zapalila i zgasl...
Chwile około 2-3 minut pozniej zapaliłem go i już się nie paliła kontrolka
Czy wie ktos co to moze być za przyczyna, bo boję się wyruszyć nim gdzieś dalej nawet na miasto...
QwiateQ - 12-06-2010, 17:44
O ile pamiętam, to autodiagnostyka = zepnij 4 i 1 pin w złączu OBD przekręć kluczykiem i odczytaj kody błędów [jest na forum lub na stronie Krzyżaka - mitsubishifan w google], mimo iż nie ma check engine to i tak kody błędów są w pamięci, misiek powie Ci co mu dolega.
Pomogło?
Spoxik - 12-06-2010, 18:42
No narazie nie mam jak sprawdzić z prostego powodu jakim jest brak przyrządu do sprawdzenia (np.diody na kabelkach)... dopiero jak sobie zrobie to sprawdze...
QwiateQ - 12-06-2010, 18:44
a szukałeś dalej
bo wystarczy zwykły drut i zacznie mrugać abs a check engine wymruga błąd
Spoxik - 12-06-2010, 18:59
a to sprobuje zaraz pojde do garażu i cos poszperam... tylko jakis kabel znajde... choc moz uda mi sie zrobic taki "mierniczek".
Miroslaw1305 - 13-06-2010, 11:26
spoxik zapytaj o swój problem w temacie galant tutaj są colty .]
Marcin-Krak - 13-06-2010, 17:15
Sprawa dotyczy Colta Mimo wszystko Spoxik, możesz dopisać coś o tym, że i Colta masz pod opieką
Spoxik - 15-06-2010, 19:52
W końcu sprawdziłem mniej więcej co to za błędy.
Byłem na stacji diagnostycznej (bo właścicielka tego samochodu, czyli moja dziewczyna mnie o to prosiła) i facetowi po podpięciu do kompa pokazały się następujące błędy: 24, 53, 54...
wg jego oprogramowania: 24- czujnik prędkości, 53-nie pamiętam dokładnie i nie chce źle powiedzieć ale coś z cewką zapłonową?, 54- coś z immobilajzerem, natomiast kontrolka abs-u "wystukiwała" błąd 23...
Po krótkich przemyśleniach, nie wiem czy dobrych czy złych doszliśmy do wniosku, że to może być albo gdzieś jakaś wiązka przewodząca informacje przerwana albo "przegniła", albo po późniejszej rozmowie ze znajomym ("troszke" się zna na samochodach), że może być po prostu komp zepsuty...
Dodam jeszcze, żę przy przyłączonym kompie nie chciał wogóle wykasować błędów...
Czy to przy pomocy programu, czy też przy pomocy odłączenia akumulatora.
A po odpaleniu robi się coś takiego:
Albo przy zapalonym silniku, zapali się kontrolka silnika, albo nie, natomiast po zgaszeniu, silnik odpala ale po chwili tj kilku sekundach gaśnie...
I tak aż do odłączenia baterii.
Czy macie może gdzieś całą liste błędów do CJ-ki???
I czy ktoś ma może jeszcze jakieś inne sugestie apropo tej sytuacji???
Prosze, o pomoc!!
HELP!!!
Krzyzak - 16-06-2010, 07:27
Spoxik napisał/a: | natomiast po zgaszeniu, silnik odpala ale po chwili tj kilku sekundach gaśnie |
na 99% uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu
Spoxik - 16-06-2010, 14:11
no ale po odłączeniu akumulatora i za chwile ponownym podłączeniu, błędy się nie resetują z pamięci ale samochód odpala i normalnie można jechać... i raz się zapali kontrolka a raz nie...
No i czemu ten immobilajzer???
Może być przyczyną zepsuty komp???
Maciek - 16-06-2010, 14:12
Moze kondziory w ECU?
Spoxik - 16-06-2010, 14:25
To też jedna z opcji jakie brałem pod uwagę...
[ Dodano: 16-06-2010, 20:23 ]
A gdzie się znajduje komp. w CJ??? musze rozbierać całą deske, czy nie?
I czy ktoś ma może manuala jak się za to zabrać, żeby nie połamać deski ani nie zniszczyć czegoś innego?
Koyocik - 17-06-2010, 08:31
Jak otworzysz schowek pasażera (całkiem), to po prawej zobaczycz ECU.
Spoxik - 19-06-2010, 16:57
Krzyzak, nie wiem skad ty takie rzeczy wiesz ale miales racje! zmiana na chwilke czujnika z mojego gala i momentalnie ustalo...:D
Anonymous - 19-06-2010, 17:41
Spoxik napisał/a: | Krzyzak, nie wiem skad ty takie rzeczy wiesz ale miales racje! zmiana na chwilke czujnika z mojego gala i momentalnie ustalo...:D |
Z czujnikiem położenia wałka rozrządu jest tak, że zwykle problemem są zimne luty. Ja przejeździłem Carismą miesiąc z uszkodzonym czujnikiem. Czasem dało się jechać, lecz zwykle jak się zagrzał to już silnik gasł. Raz pomagało wychłodzenie czujnika, innym razem po prostu trzeba było nim poruszać. Czujnik da się jeszcze odratować. Jako, że problem ten lubi się pojawiać w nastoletnich Miśkach na wszelki wypadek w domu posiadam jeden w zapasie.
|
|
|