Anonymous - 23-06-2010, 16:50 Temat postu: Bicie podzczas jazdy i hamowania Mam bicie mimo przetoczonych tarcz, wymienionych łożysk, przetoczonych piast, nasmarowanych tulejek (proste), sprawnego zawieszenia, równo zużytych klocków, dobrych amorów, zbieżności, wyważone koła (sprawdzałem na dwóch kompletach felg i opon)  Nie wiadomo co to jest a bicie jest przy hamowaniu i podczas jazdy powyżej 120km/godz raz większe raz słabsze zależy ja skręcę, jaka nawierzchnia, łuk drogi. jak hamuję z większych prędkości to kierownica telepie się cała i na pedale też są wibracje, jak z 80km to tylko trochę. Przy wolniutkim podjeżdżaniu np w korku popiskują hamulce po lekkim wciśnięciu pedału. Auta nie ściąga przynajmniej nie mocno i gwałtownie (sprawdzałem na nowej nawierzchni z prędkością około 80km/h. Może łożyska amortyzatorów w kielichach??? A może wina układu kierowniczego (w to raczej wątpię) ??Już mi się kończą pomysły...
Bartek - 23-06-2010, 17:01 Tył masz prosty? BUBU - 24-06-2010, 00:14 Sprawdź poduszki silnika i skrzyni . Pozdrav PS Miesiąc szukania przyczyn przy stanie idealnym zawieszenia i amorków , tarcze nówki ferrodo,koła wyważone ,opny po 1 sezonie sprawdzone , 3 wizyty na stacji diagnostycznej (a goście się znają na rzeczy i na miśkach  ) , i w końcu dobre podejście na kanale z dobrą brechą wykazały słabość zawieszenia silnika i skrzyni + miesiąc na skompletowanie części . Efekt to ekstaza 
Nigdy bym nie przypuszczał że wybite(lecz nie odczuwalnie fizycznie) poduszki silnika i skrzyni mogą mieć wpływ na hamowanie i drgania podczas jazdy , a tak było . PS Co ciekawe nie było jakichś mocnych drgań silnika 
Generalnie najbardziej była wybita poduszka boczna od strony skrzyni . Pozdrav Anonymous - 24-06-2010, 23:28 tył prosty byłem u dobrego gościa na laserowym badaniu zbieżności wszystkich kół i jest ok. Popatrzę na poduszki i spróbuję może akurat dzięki za radę. Bartek - 24-06-2010, 23:33 Czy tylne tarcze są proste - przepraszam za skrót myślowy
Anonymous - 25-06-2010, 11:43 tak przetoczyłem razem z przodem. wszystkie cztery tarcze kupione na raz ok 3 lata temu firma mikoda przebieg przez te trzy lata około 60 tysięcy km nie były nadmiernie zużyte, a jeśli chodzi o tył to przy toczeniu okazało się że tylko jedna była troszkę krzywa. Myślę ciągle że problem tkwi z przodu wymienię kompletne zaciski na dwu tłoczkowe od sigmy (jak zrobił to Serek) na tarcze 276 bo słyszę to popiskiwanie też w zakrętach 90 stopni na małych prędkościach więc może tu jest pies pogrzebany? Jak to nic nie da to łożyska amortyzatorów w kielichach a potem zajmę się zawieszeniem skrzyni i silnika. Kiedyś i tak trzeba by to zrobić więc będzie kompletny remont:) Już śmieję się powoli z tego bo co nie spróbuję to porażka a bicie jest. Jeżdżę ostatnio sporo w trasy i nie da się z tym żyć:( Może jeszcze inne pomysły???:) Anonymous - 18-07-2010, 15:27 i jak znalazłeś usterkę - bo umnie jest podobnie |
||||||
