piterboss - 24-06-2010, 13:29 Temat postu: Carisma 1.8 GDI - problem z klimatyzacją (proszę o pomoc) Witam, Mam Carisme rocznik 1999, posiadam w niej klime, którą nabijałem w grudniu 2009 (było taniej). W ciagu zimy jej nie używałem z wiadomych powodów, dopiero teraz jak przyszły cieplejsze dni chciałem sie schłodzić a tu klapa. Cały czas gorące powietrze z otworów leciało..  Ktoś może mi podpowie co z tym fantem zrobić? Chyba nie skonczył sie czynnik chłodzący, może czujnik temperatury padł..? Jeśli tak to gdzie on sie znajduje i jak go sprawdzić? Bardzo prosze o pomoc i sugestie? (Nie mam filtra kabinowego)
Z góry Dziękuję i Pozdrawiam arkadiuszf4 - 24-06-2010, 13:38 Na początek trzeba sprawdzić czy startuje kompresor klimy ( czy zapina elekromagnes ) jeśli nie to brak zasilania kompresora-sprężarki - sprawdzić przewód przy kostce kompresora. Jeśli to w.w. jest sprawne to zmierzyć ciśnienie gazu w układzie (polecam to zrobić w servisie ). plecho1 - 24-06-2010, 13:51 Klimę powinno się używać także w zimie bo z nieużywanej łatwiej schodzi czynnik chłodzący no i klima ładnie osusza szyby. Raczej stawiałbym na brak czynnika chłodzącego ale czy startuje sprężarka też warto sprawdzić. lotam - 24-06-2010, 16:10 Na początek sprawdź bezpieczniki klimatyzacji ja w swojej miałem to samo, skrzyneczka po lewej stronie numer 12 http://forum.mitsumaniaki...4e78735e06ad081 Budrys - 24-06-2010, 20:33 Panowie mam podobnie ! klima robiona w zeszyły roku w lato a dziś praktycznie brak czynnika (bombelki w okienku) Klima zaczyna chłodzić po 2-3 minutach Mam jakieś rozszczelnienie czy po roku zawsze tyle ucieka ? piterboss - 25-06-2010, 12:51 Hello, Bezpiecznik sprawny, sprężarka się załącza.. Nawet słychać ciche cyknięcie jak zaskakuje, no i wewnątrz też słychać dźwięk przypominający troche przedmuchiwanie pustej rurki, więc chyba jednak brak czynnika.. Jak myślicie? Pozdr. robertdg - 25-06-2010, 12:56 Przy braku czynnika sprężarka nie powinna się załaczać. Anonymous - 25-06-2010, 13:41 witam, jak czynnika jest zbyt mało to klima uruchamia sie na krótko i zaraz wyłącza i tak w kółko, generalnie nie chłodzi, ja w swoim przerabiałem przez wiele lat, wiosna nabijałem i jeździłem przez lato i coraz gorzej chłodziła az we wrześniu zupełnie juz nie było czynnika, oczywiście spr szczelności i szukanie było, az sam w końcu dorwałem sasiada , który pracuje w firmie regenerującej spreżarki a on na to że na bank jeśli aparat do nabijania nie wyłapuje nieszczelności a po jakims czasie czynnik spieprza to winien jest uszczelniacz na wałku komprsora, i teraz uwaga: zestaw uszczelniajacy kosztuje paręnaście pln, ja swoja wyrwałem z auta i poszedłem do niego, 10 minut roboty i wymieniony i jest git- oczywiście flaszka dla sąsiada, ciekawostką jest fakt, iż serwisy klimy za taka wymianę uszczelniacza wołają 400-500 zeta. Pozdrawiam i życze chłodku z nawiewów. Darek piterboss - 13-07-2010, 19:35 Witam ponownie, Sprawa z klimatyzacją załatwiona, nalezało wymienić osuszacz.. Dzięki wszystkim i Pozdr. 
|
||||||
