Nasze Miśki - Lehoo - CA0 1.6 16V Malibu 1995
Lehoo - 28-06-2010, 17:20 Temat postu: Lehoo - CA0 1.6 16V Malibu 1995 Wcześniej pytałem o pomoc przy wyborze, po obejrzeniu kliku(nastu) trafiłem w sumie przez przypadek na "tego jedynego"
Miśka ściągnąłem z Wrocławia (właściwie to z Piotrkowa Kujawskiego, ale że akurat był i ja też we Wrocku...)
Jako że to malibu no to środek niezgorszy:
Centralny zamek, Elektryczne i podgrzewane lusterka, Elektryczne szyby, Immobilizer, Poduszka powietrzna, Radio (kaseciak ) , Wspomaganie kierownicy, Halogeny (niestety nie działają póki co). Oprócz tego z instalacją LPG (z pewnym bólem serca no bo jak to tak) ale że sporo jeżdżę no to niestety ale rachunek jest dość prosty :]
Jeśli chodzi o przebieg no to na chwilę obecną 225kkm więc z jednej strony sporo, z drugiej.. Ponad połowa przejechana w Niemczech, druga część głównie po autostradach w okolicach Wrocławia więc może nie jest tak tragicznie.
Na fotkach jeszcze na starych blachach i zdjęcia sprzedającego, jak go trochę "oporządzę" na pewno coś nowego się wrzuci.
Co do uwag i od razu być może pytań - jaka może być przyczyna tego, że po wrzuceniu prawego kierunkowskazu światło nie miga. Tzn. jak się lekko pociągnie to działa, ale po przełączeniu na właściwą pozycję przestaje.
Kolejna kwestia - nie działające halogeny - sprzedający twierdził że z nich w ogóle nie korzystał no ale że są no to czemu mają nie działać? Kwestia bezpiecznika czy może być coś poważniejszego walnięte?
Do zrobienia na pewno delikatna ruda na lewym nadkolu i pod szybą z tyłu na klapie. Delikatnie przerysowany na zderzaku z prawej strony z tyłu i z przodu.
Poza tym wygląda na to że był bity - tył nie jest za dobrze spasowany a i przód pozostawia trochę do życzenia - zastanawiające są ślady czerwonej farby pod lakierem w nadkolach. No ale podobno ojciec sprzedającego był mechanikiem więc może to było chałupniczo poprawiane.
Właściwie tyle na początek. Auto ma trochę wad, jest trochę zaniedbane w środku (nie zniszczone, ale trochę brudne ), ale ogólnie prowadzi się go bardzo dobrze, jeździ prościuteńko, silnik równo chodzi na pb i lpg. Co prawda co jakiś czas zapala się check engine, ale z tego co czytałem to może być kwestia gazu.. Ogólnie mam nadzieję że się nie wkopałem w jakiegoś gniota, no ale jak to się mówi no risk - no fun
Tak na koniec to zna ktoś dobrego mechanika (tudzież lakiernika) miśków w okolicach Bielska?
kafar87 - 28-06-2010, 21:41
Ładny Colcik, oby służył jak najdłużej
Fajne felgi nawet pasują do stylu auta
Andrew - 28-06-2010, 21:49
Lehoo napisał/a: | jaka może być przyczyna tego, że po wrzuceniu prawego kierunkowskazu światło nie miga. Tzn. jak się lekko pociągnie to działa, ale po przełączeniu na właściwą pozycję przestaje. | prawdopodobnie wyrobiony przełącznik kierunkowskazów... Lehoo napisał/a: | Kolejna kwestia - nie działające halogeny | Sprawdź, czy są podłączone przede wszystkim, czy żarówki ok, sprawdź bezpieczniki...
Ogólnie autko fajne, przyjemnego użytkowania. W przeciwieństwie do poprzednika felgi mi się nie podobają, niestety Ale o gustach się nie dyskutuje Bezawaryjności...
Lehoo - 28-06-2010, 23:02
Co do przełącznika - będę to musiał sprawdzić, tak samo jak halogeny ale na razie nie miałem czasu za bardzo a autko raptem tydzień jest moje.. Jeśli chodzi o felgi - fakt kwestia gustu ale takie chyba były oryginalne. Gorzej że ktoś zaiwanił dekiel cały z prawego przodu (nie widać na zdjeciach) i z prawego tyłu sam środek ze znaczkiem mitsu. Ciekawe czy da się to dokupić
Co do bezawaryjności no to hmm hmm byłem dziś u mechanika i tak mnie trochę zmartwili. Będę przypuszczalnie się musiał ze sprzedającym jeszcze kontaktować w kwestii tłumika który jest ee no na wykończeniu jak się okazało.
rosomak1983 - 28-06-2010, 23:03
kafar87 napisał/a: | Fajne felgi |
wg mnie najgorsze z mozliwych
Reszta auta na duzy plus
|
|
|