tttwm - 30-06-2010, 15:07 Temat postu: [CAxA] czy zniszczyłem świecę? Witam, w czoraj ustawiałem sobie przerwę na 8 mm na świecy (bo instalacja LPG) i jakoś mi nie szło. W sumie swieca dostała ok. 4-5 udeżeń żeby dobrze zacisnąć pręcik na szczelinomierzu. Z tym że stało się coś następującego - sorry za nazewnictwo, ale nie wiem jak to opisać lepiej. Jak jest sobie świeca i jest tam ten dzyndzel który się dobija w dół żeby np zmiejszyć przerwę, pod nim jest taki obydowany jakimś białym twożywam owalny chyba metalowty słupek - może elektroda nie wiem. I ten metalowy słuchap wystaje ponad tą białą obudowę jakies 2-3 mm, a mi się trochę bardziej wbił jak by do środka i teraz wystaje 1 mm. Jest tak tylko na jednej świecy, na pozostałych udało się bez takiej szkody. Samochód chodzi normalnie, ale czy może to być jakiś problem?? plecho1 - 30-06-2010, 15:15 Chyba jednak uszkodziłeś tę świecę i być może pozostałe też. Jeśli już zmniejszasz przerwę to rub to bez szczelinomierza a jedynie nim potem sprawdź. Mógł pęknąć izolator właśnie tej środkowej elektrody. Hugo - 30-06-2010, 15:22
 Chyba raczej ustawiałeś przerwę na 0,8 mm.
tttwm - 30-06-2010, 15:30 Nie źle mnie zrozumiałeś, przerwę faktycznie ustawiłem na 0,8 mm, ale świeca wygląda tak jest sobie na górze ten wygięty dzyndzel który się dogina w dół żeby ustawić przerwę, a pod nim taki wysunięty metalowy kawałek czegoś i między tym a tym dzyndzlem powinna skoczyć iskra, i mi to metalowe coś na dole tak jak by wbilo się bardziej w świecę. Wczesneij wystałwało to 3 mm, a teraz wystaje 1 mm (bo jest w jakiejś osłonce) kurde nie wiem dokładnie jak to wytłumaczyć, a w robocie nie mogę edytować i wstawić żadnej fotki. OO. Na tej fotce http://www.infosamochody....a_zaplonowa.jpg jest 1 i 3. w 3 stukałem żeby dogiąć w dół, i przez przypadek wbiłem głębiej to co jest oznaczone jako 1. To 1 jest w jakiejś obudowie białej i wczesniej wystawąło 3 mm ponad tą biała obudowę, a teraz 1 mm o to mi chodziło. [ Dodano: 30-06-2010, 15:32 ]
hahaha faktycznie padłem i to dwa razy to samo napisałem. Oczywiście chodziło o 0,8 
idas - 30-06-2010, 16:18 Na gaz powinieneś mieć ustawioną przerwę 0.9mm a nie 0.8. Poprawny zakres dla silnika 4G92 to 0.9-1.1mm. Świece radzę wymienić. Jak chcesz doginać to u mnie najłatwiej się to robiło łapiąc kombinerkami za gwint i elektrodę ujemną. Tylko jak to zrobisz nieumiejętnie to możesz uszkodzić gwint. Stukania świecą w cokolwiek nie polecam:) tttwm - 30-06-2010, 18:41 ok, tą jedną co mi się tak jak by wbiła wymienię, ale mam pytanko, czy jeśli ustawiłem sobie 0,8mm to mogę je rozgiąć i ustawić 0,9? czy oznacza to że muszę kupować zupełnie nowy komplet? idas - 30-06-2010, 20:21
Pewnie że możesz:-) tttwm - 30-06-2010, 21:25 ok w takim razie jutro wieczorem jak wrócę z pracy i samochód sobie ostygnie to zrobię to. Chyba nic takiego się nie stanie przez tą 0,1 mm różnicy lipa40 - 30-06-2010, 21:29
Obejżyj i posłuchaj a dużo się dowiesz
http://www.ngkntk.pl/file...nu.html?lang=pl a świeca na złom 
Maretzky85 - 30-06-2010, 23:20
 A co z normalną świecą i normalną fabryczną przerwą jest nie tak ?
Świecę wyrzuć. Najlepiej kup cały komplet i nie wal w nie młotkiem  
tttwm - 01-07-2010, 07:21
LPG - 0,9 mm Fabryczna 1,1 mm Maretzky85 - 01-07-2010, 08:05 Nadal - co z przerwą fabryczną jest nie tak ? Nie ma czegoś takiego, że LPG to 0,9. Tak samo, że niby świece 3 czy 4 elektrodowe są niby super lepsze. A jak już koniecznie chcesz mieć przerwę mniejszą, to są świece dla naiwniaków ze zmniejszoną przerwą
tttwm - 01-07-2010, 08:13 Ok kłucić się nie będę bo bazuję na waszej wiedzy, tylko że nie w jednym temacie na forum było o tym pisane że do LPG trzeba zmieniejszyć przerę świecy, nawet w ostatnim warsztacie w którym miałem wymieniane swiece przy innej robocie (warsztat mitsubishi polecany na forum gdzies koło al. Krakowskiej - nie pamiętam dokładnie) też ustawili mi mniejszą przerwę. Odnośnie mniejszej przerwy na świecy przy LPG niech się może wypowie ktoś kto wie czemu takowa ma być, ja tylko podejrzewam że ma to ułatwić zapłon mieszanki która z racji gazu ma może gorsze włąsciwości niż przy benzynie.
Maretzky85 - 01-07-2010, 08:22
To dlaczego kupujesz normalne i je przerabiasz zamiast kupić od razu takie przeznaczone do LPG, które tak na prawdę różnią się tylko odstępem od elektrody. Sprawdzałeś chociaż jak chodzi silnik bez majstrowania ze świecami ? Nie? to ja Tobie podpowiem - dokładnie tak samo 
Możliwe, że zmniejszanie odstępu od eletrod ułatwia spalanie mieszanki gazowej, ale w mocno wysilonych silnikach, albo turbo. Ale do zwykłego silnika to po prostu nabijanie w balona. plecho1 - 01-07-2010, 09:05 Aby iskra przeskoczyła w lpg przy takiej samej przerwie na świecy to potrzeba wyższego napięcia co za tym idzie głównie cewki zapłonowe są w takiej sytuacji bardziej wysilone i dlatego zmniejsza się przerwę żeby zmniejszyć wartość napięcia jakie muszą wygenerować cewki do przeskoku iskry i tyle. Auto będzie miało takie same osiągi czy na mniejszej czy też na większej przerwie ale przy mniejszej układ wysokiego napięcia trochę dłużej nam posłuży. |
||||||||||||||||||||||
