Sigma/Diamante Techniczne - temperatura
zbyszek05 - 30-06-2010, 15:16 Temat postu: temperatura Otóz , co by troszkę się zadziało na forum czekam na odpowiedzi w moim temacie. Od jakiegoś czasu zauważyłem że gdy pocisnę tak ze 150 i w górę - rośnie mi temperatura na skali około 3/4 nigdy nie weszła jeszcze na ten mały kawałek czerwonego pola .Mam zalany płyn,pompa ma ok 10tys przebiegu ,pasek naciągnięty ...Jak latam tak w trasie do 100-120 km wszystko jest ok. strzałka stoi na 1/2 skali dopiero jak zaczynam pociskać idzie w górę a gdy zwalniam to powoli zaczyna spadać do 1/2 skali .Termostat mam wyjęty bo myślałem że to to, kosior kiedyś powiedział że mógł się przyciąć. Gdy jezdzę po mieście i stoję dłużej też nie rośnie - trzyma 1/2 skali . Pod korkiem oleju nie ma mazi ani w odmach silnika - jest czysto .Płynu nie ubywa a korek chłodnicy jest chyba ok. bo węze są twarde w miarę osiąganej temperatury silnika - ba raz nawet gdy w zbiorniczku wyrównawczym było powyżej max to zaciągneło płyn do chłodnicy i zrobiło się mniej niż min dolałem i już nie zaciąga. Co mnie niepokoi? A no to że gdy temp. na skali jest 3/4 a nawet 1/2 to dół chłodnicy nad weżem jest zimny pod wiatrakiem chłodnicy i letni pod wiatrakiem klimatyzacji natomiast dolny wąż jest gorący tak samo jak górny . Chłodnica powyżej osi wentylatora tez jest gorącą .Stąd moje podejrzenie że ją zamuliło a mogło bo chłodnica leżała bez płynu 2 miesiące gdy auto hotelowało w gumpolu i to zaczeło się dziać od tego momentu z tym że teraz się nasiliło bardziej . Myślę też że chłodnica staje się nie wydajna przy wyższych prędkościach .Chłodnicę płukałem i płukanką i wodą z węża - był obieg ,ale szoty moze gdzieś są zabite na dole chłodnicy?
Chłodnica jest też odpowietrzona - gdyż z pod korka chłodnicy nie bąbelkuje - operacja odpowietrzania na wolnych obrotach trwała ok.30 min .szło powietrze a jak przestało to zakręciłem korek. Może coś żle odpowietrzyłem albo ktoś żle odpowietrzył ? Ja stawiam na chłodnicę ale czekam na wasze pomysły .
oczywiście mam już na oku nową - denso - ale automat - dodam że chyba nie było chłodnic do manuala bo w samochodzie mam od automatu z zaślepieniem / chyba że ktos zmienił /
Zajc3w - 30-06-2010, 18:39
Ja mam 2 do manuala, obie z kombi.
100% chłodnica. Zalej octem(samą chłodnicę) i zostaw na 2-3 dni. Potem płukanie z odwróconym obiegiem z bardzo dużą wydajnością.
mmatulek - 30-06-2010, 19:50
Popieram Zajc3w. Zamulona chłodnica.
zbyszek05 - 30-06-2010, 21:24
Bo tak .../i dziękuję za odpowiedzi/ z tą chłodnicą to dziwne rzeczy ,otóż dziś sprawdziłem silnik po uruchomieniu i do momentu kiedy nie włączył się wentylator chłodnica gorąca cała / tam gdzie udało mi się włożyć rękę / grzałem ją potem na obrotach typu 1/2 bieg na krótkim odcinku i kiedy tak jej podłożę i wprowadzam szybko predkość to wtedy idzie na 3/4 skali i wtedy zaczyna delikatnie bardzo delikatnie sączyć/przelewac /płyn do zbiorniczka wyrównawczego . Kiedy włącza się wentylator najszybciej schładza się dół chłodnicy ale przewód jest gorący tak jak ten górny .Jak silnik ostygł otworzyłem korek chłodnicy i odpaliłem silnik - nie ma bąbli powietrza na wolnych obrotach ale jak dałem gazu to zaczeło wychlapywać płyn - podobno normalne bo w układzie jest ciśnienie?
A moze pompa wody siadła ?
Chłodnicę odkamieniałem ale przez godzinę kretem do sedesów i zalewałem troche domestosem potem silnym strumieniem płukałem dosyć długo ok.30 min i troszkę jakby lepiej ale teraz znowu się jakby pogorszyło aha i jak jest chłodniej w dzień czy w nocy to problemu nie ma aż takiego ale przy tych temperaturach jazda 100km to mordęga
A co do octu - ma byc gorący czy zimny wlać i odstawić ?
VirMan - 30-06-2010, 23:42
nie lej kretów bo stracisz dolot i głowice ( tam jest aluminium!!! ) wymień chłodnicę i będzie po kłopocie jak wychlapuje płyn to nie dobrze - mi nie chlapało nawet na full speed przy otwartym korku ( no troszeńke chlapało ale to kropelki ) zamulona jak nic.
Zajc3w - 01-07-2010, 08:24
Zalać samą zdemontowaną chodnicę, bo ocet/kret/odkamieniacz pompie da w kość i może się rozszczelnić. To samo dotyczy zresztą samej chłodnicy, ale skoro i tak jest niesprawna.... ;P
Jak było chwilę dobrze i znowu zamuliło to płukanie reszty układu też się przyda.
P.S VirMan - w 24V płyn nie leci przez dolot.
VirMan - 01-07-2010, 08:35
leci przez : przepustnice , elementy kolektora dolotowego , głowice , silnik , nagrzewnice i inne elementy typu pompa itd. I ZEŻRE aluminium... nie mówiąc o korozji innych elementów. są specjalne płyny do odkamieniania.. A poza tym taka chłodnica świadczy że ktoś jeździł na kranówce , albo jest po prostu pozatykana innym syfem. Auta po 25 lat mają chłodnice idealne więc to nie kwestia wieku a eksploatacji
zbyszek05 - 01-07-2010, 21:52
nie wiem ile ten silnik leżał ...przed montazem , no i zaczeło go plukac i odrywać różne rzeczy- tak myślę - no i to co miało się oderwać to pewnie już poodrywało się bo po spuszczeniu płynu nic w nim nie było natomiast po płukaniu chłodnicy poleciał taki ciemny osad z płynem .
Co do płukania to chłodnica była płukana po zdemontowaniu a nie w aucie i dosyć długo więc ni e sądzę żeby coś przedostało się do silnika.
Patrzyłem w innym aucie czy chlapie po odkręceniu korka chłodnicy gdy wkręci się na obroty np.z 1000 na 4000 i ...chlapie - poniewaz ciśnienie jakie wytwarza pompa wywala płyn pierwszym wolnym otworem ...to tak jakby nagle pojawiła się dziura .
c.d
Chłodnica musiała być dobrze zamulona w porównaniu do drugiej chłodnicy i ilości osadzonego tam kamienia to dzień a noc ...no ale zrobiłem i jest dobrze .
Pomogło wymienienie chłodnicy - starą zaleję jutro gorącym octem i zostawię na słońcu niech się odkamienia - postaram się robić to róznymi sposobami i zobaczę który jest najskuteczniejszy .Auto ma temperaturkę taką jak powinno mieć do 1/2 skali po nagrzaniu i prędkościach niedozwolonych trzyma się ciagle w tej samej pozycji ,wentylatorek się załącza - cieszę się
radzik8313 - 24-09-2010, 13:08
o to pewnei i umnie to samo sie stalo ,. a powiedz mi czy podczas gdy temperatura sie podnosila to odczuwales spadek mocy znaczny??
zbyszek05 - 24-09-2010, 19:58
Własnie - nie odczuwałem żadnego spadku mocy ....samochód szedł jak zawsze - z tym że wskaźnik szedł jeszcze szybciej niż prędkość . Eh... długa historia z tym autkiem ,po tym gumpolu wreszcie doprowadziłem autko do stanu jakie było przed zatarciem .
Nawet powiem że chodzi lepiej niż wcześniej ...
|
|
|