[XX-92]Colt C50 i starsze - Problemy z zimnym silnikiem
Anonymous - 08-10-2006, 13:22 Temat postu: Problemy z zimnym silnikiem Witam wszystkich posiadaczy miśka jestem od pewnego czsu posiadaczemMitsubishi1300 KAT rocznik 91 i mam problem rano gdy go odpalam nie chodzi na wolnych obrotach jak sie rozgrzeje jest ok sąwolne obroty gdzie mam szukac przyczyny?
posiadam instalacjegazowąi odziwo na gazie jesyt okej dzięki za wszystkie rady pozdrawiam Władek
Anonymous - 08-10-2006, 14:48
witaj w gronie ciulowych obrotów na zimnym dzieje Ci sie tak tylko na benzynie?? szarpie przy przyspieszaniu??
od 2tyg drąże w tym temacie żeby samemu dojść do usterki ale bez diagnozy w ASO nie obejdzie sie z tego co widze..koszt ok 160zl..pozdrawiam
Krzyzak - 09-10-2006, 10:44
wladek8 - to Colt C51 z gaźnikiem elektronicznym? - sprawdź czujnik temp. silnika (przy termostacie) - jeśli w tym Colcie występuje (czego nie jestem pewien, jeśli to gaźnik)
Anonymous - 09-10-2006, 12:46
Juz o tym pisałem wczoraj i pewnie krzyżak się z tym zgodzi, diagnoza jest prosta zarówno wtryski jak i gaźnik zapychają się i zapiekają z powodu wysokiej temperatury, przy instalacji gazowej trzeba stosować środki do czyszczenia wtrysków wg mnie najlepszy jest STP koszt 30 pln i 200 ml dynaturatu na cały zbiornik i po problemie. Przy wtryskach jest to zalecane bo niestety są delikatniejsze niż gaźnik. Dlatego na gazie wam chodzi ok a na benzynie nie.
Kokos - 09-10-2006, 21:50
a jak konkretnie nazywa sie ten srodek STP ?
bezpieczny? prosto do baku?
wojmi1 - 10-10-2006, 11:06
do czyszcenia gaznikow i przepustnic ot wsio. Potem cie czeka drobna regulacja.
Anonymous - 10-10-2006, 12:06
wojmi1 napisał/a: | do czyszcenia gaznikow i przepustnic ot wsio. Potem cie czeka drobna regulacja. | ja nie mówię o tym tylko jest środek który się wlewa do baku. W każdym sklepie motoryzacyjnym kupisz, nie szkodzi nawet jest zalecane
Anonymous - 28-10-2006, 18:20
Nie jestem pewien czy ten denaturat to dobry pomysł. Przecież zawiera wodę - minimum 8% i jest dodatkowo zapaprany jakimś barwnikiem i nie wiadomo jak się to spala. Ale może się mylę.
Anonymous - 30-10-2006, 14:11
K napisał/a: | Nie jestem pewien czy ten denaturat to dobry pomysł. Przecież zawiera wodę - minimum 8% i jest dodatkowo zapaprany jakimś barwnikiem i nie wiadomo jak się to spala. Ale może się mylę. | Mylisz się, nie zaszkodzi jak go nalejesz w umiarze pozatym jak zmiesza się woda która jest w zbiorniku z dynaturatem powstaje alkohol który jest spalany.
Anonymous - 30-10-2006, 16:31
Denaturat to alkohol tylko celowo skażony i zabarwiony. A woda się nie pali może jedynie odparować. Nie wiem w jaką reakcję wchodzi z denaturatem, bo nie jestem chemikiem. Chyba się po prostu miesza i odparowywuje z komory spalania. Tak na chłopski rozum Jedynie ten fiolet nie wiadomo czy nie pozostawia osadu ale przy małej ilości pewnie nie ma to znaczenia. Pozdrawiam
Anonymous - 30-10-2006, 17:43
a weź na spodek najlepiej biały nalej denaturatu i podpal okaże się że zostawia piękne niebieskie obwódki a też jakbyś to zrobił na tak zwanym szkle czyli cieńka warstwa to i troch e rosy zostanie- tą metodę stosowano dawno temu bo nie było nic innego -lepiej chemia innego rodzaju może być ze stacji ...
Anonymous - 30-10-2006, 18:54
Czyli miałem rację denaturat nie już jest trendy
Anonymous - 31-10-2006, 08:27
Zastanawia mnie to wasze bzdurne gadanie, zbiornik ma 30-60l na pełny zbiornik wlewasz 100-200 ml dunaturatu to teraz powiedzcie mi z czego zostają osady, a co do tych środków to napisz nazwę, a pozatym koszt 3zł a 30zł i efekt ten sam.
[ Dodano: 31-10-2006, 08:30 ]
K napisał/a: | Denaturat to alkohol tylko celowo skażony i zabarwiony. A woda się nie pali może jedynie odparować. Nie wiem w jaką reakcję wchodzi z denaturatem, bo nie jestem chemikiem. Chyba się po prostu miesza i odparowywuje z komory spalania. Tak na chłopski rozum Jedynie ten fiolet nie wiadomo czy nie pozostawia osadu ale przy małej ilości pewnie nie ma to znaczenia. Pozdrawiam | Jak byś był bardziej spostrzegawczy to był skrót myślowy, rozrysuję ci to dunaturat to wódka ok 40%, jak zmiesza się z wodą to robi się wódka o mniejszym procencie w zależności od proporcji, i woda nie odparowuje tylko spala się jako wódka w komorze spalania.
Krzyzak - 31-10-2006, 09:22
no niestety - wódka jest niepalna - spróbuj,
dopiero chyba powyżej 60% lub 80% stężenia alkoholu zaczyna się palić
woda oczywiście odparowuje, nie jest spalana, w silnikach używających alkoholi (naczęściej etanol, alkohol etylowy C2H5OH) do wiązania resztek wody używa się tlenku wapna CaO, który to związek nie jest rozpuszczalny w alkoholu
Matejko - 31-10-2006, 09:25
Krzyzak napisał/a: | dopiero chyba powyżej 60% lub 80% stężenia alkoholu zaczyna się palić |
eee 40% krupnik sie poli
|
|
|