vaswi - 29-07-2010, 20:24 Temat postu: [Cari 1.8 GDI 1998 r.] Stuki w zawieszeniu-prośba o sugestie Witam MitsuManiaków. Wiem, że podobny problem był wiele razy poruszany na forum, ale nigdzie nie znalazłem rozwiązania. Mój mechanik (nawet nie jeden) też nie wie o co chodzi. Sprawa jest taka: podczas jazdy (nieważne z jaką prędkością) w zawieszeniu (chyba?), z przodu z lewej strony (od kierowcy) dochodzi dziwny hałas - takie dość rytmiczne stukanie. Słychać to podczas jazdy po nierównym terenie (np. kostka, zła - łatana nawierzchnia). Słychać też po równej idealnej nawierzchni - ale tylko wtedy, kiedy przyspieszam na zbyt wysokim biegu. Przy skręcaniu - nawet maksymalnym jest cisza. Wymienione zostały do tej pory: łączniki stabilizatora, końcówki drążków kierowniczych, gumy na stabilizatorze. Ostatnio wymieniłem poduchy (obie) pod silnikiem. Mechanik mówi, że przeguby są raczej ok, wahacze też, mocowanie amortyzatorów, łożyska też są ok. A jak stukało tak stuka dalej. Wszystkie części, które ewentualnie mogłyby powodować hałas są dokręcone - nic nie jest luźne, nic nie "lata". Co jest grane? Stukanie jest naprawdę denerwujące, nie wiem też czy jazda z czymś takim jest bezpieczna. Może spotkał się ktoś z czymś podobnym? Wszystko co do tej pory znalazłem na forum nie bardzo pasuje do mojego problemu. Aha, trzy dni temu byłem na przeglądzie - wszystko jest ok. ???? O co tu chodzi? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. kris80 - 29-07-2010, 21:02 A skąd wiesz że mocowania amortyzatorów są ok? Demontowałeś je? Piwor - 30-07-2010, 15:33 vaswi, zmień mechanika. Jeśli nie chcesz, podjedź na stacje diagnostyczna i niech go wyszarpią za 20 pln. vaswi - 31-07-2010, 11:48 Na stacji byłem już trzy razy (kilka dni temu na przeglądzie) i wszystko było ok. Mechanik też jest w porządku. Zresztą już po temacie. Problem rozwiązany (właśnie przez mechanika). Przyczyną była lekko niestabilna tarcza hamulcowa, która lekko stukała w czasie jazdy. Tarcza wymieniona i po kłopocie - podczas jazdy cisza  .
janusz362 - 23-08-2010, 19:18 na szarpakach to sobie tylko poszarpia i tyle,wszystkiego nie zdiagnozują tak jak kolega ci pisał zmień mechanika,ja miałem identyczny objaw i w dniu dzisiejszym odebrałem autko,zrobiłem kilka rzeczy jak:wymiana drążka stabilizatora,uszczelnienie półosi prawej oraz uzupełnienie oleju no i to co ciebie boli tuleja wahacza prawa mechanik twierdził że jest ona dobra a ja stwierdziłem że ma ją wymienić bo ja płacę! i wiesz co wymienił a ja śmig po dziurach i autko super! nic nie stuka a miałem z tym problem prawie dwa lata! i wszędzie twierdzili że jest ok a nie było! |
||||||
