Nasze Miśki - Moj Galant 1994r 2.0 16V SOHC GLSI
Krejzi - 01-08-2010, 19:02 Temat postu: Moj Galant 1994r 2.0 16V SOHC GLSI Szukalem samochodu szukalem roznych, w koncu zobaczylem ze galanciki są w moim przedziale cenowym. i trach od poniedzialku 26.07.2010 mam swojego wlasnego galancika;).
Z tego co mi powiedzial porpzedni wlasciciel byl peirwszym wlascicielem w kraju a samochod jest ze szwajracji.
Krotki opis ponadprogramowych opcji:
- Gaz sekwencyjny stag 300
.. e to tyle nie standardowych rzeczy klima alufelgi szyberdach i takie tam
autko ma najechane teraz 246 tys. km
Galancik byl tez uszkodzony przez psa ( albo odwrotnie ) co zostalo odnotowane na policji bo sprawdzilem i stad mam chlodnice od 2.0 V6. i inny odcien zderzaka i przedniej listwy ze znaczkiem.
narazie jedyne fotki jakie mam:
promatti - 01-08-2010, 20:54
Bardzo ładny Egzemplarz świetny kolor, widzę że kolega podobną taktyką zaczynał jak jak ja, tylko że ja zaczynam dopiero na forum, a kupno Miśka planuje na przyszły rok dopiero niestety, marzy mi się taki Space Star xD.
2. Skrzypiace tylnie hamulce lewego kola: miałem podobny problem w autku mojego taty i okazało się że to bębenek od hamulca ręcznego na tylnim kole. Piszczał, tak jak opisałeś, ale oczywiście to było w daewoo espero i w moim przypadku.
Krejzi - 01-08-2010, 21:05
No tak zdecydowanie warto najpierw poczytac forum wtedy wiadomo na co zwracac uwage przy szukaniu samochodu. z tym hamulcem to mam nadzieje ze nic powaznego ze narazie moge to przelozyc na pozniej .
Jak narazie jestem bardzo zadowolony a z tego co czytalem ze jak ktos specjalnie nie popsuje to samochod nie do zajechania ))) dynamika super wczesniej jezdzilem fiatem siena 1.6 101KM DOHC, lekkie to i nawet szlo ale galancik poezja
czekoladka_1981 - 01-08-2010, 21:31
Krejzi napisał/a: | Pan ktory mi go sprzedawal specjalnie sie wysilil i zrobil mi liste co w nim powymienial: |
Dołączył rachunki na zakup części , lub wykonaną usługę ?
Krejzi - 01-08-2010, 21:35
niestety nie aczkolwiek po tym co da sie zobaczyc widac ze wymieniane na drugi dzien jak przyjechalem go obejzec (kupic) powiedzial ze posiedzial wieczorem i pospisywal wszystko co kiedy wymienial hmmm ciekawe skad moze mial jednak rachunki czy cos hmmm ale jesli chodzi o rozrzad to i tak sobie go sam wymienie jak juz bede mial kase
mc - 01-08-2010, 23:15
Auto świetnie się prezentuje, a kolor też bardzo fajny.
Rozrząd z tego co pamiętam co jakieś 90 tyś km się wymienia albo co 5 lat(chyba). Ale lepiej wymień wydatek nie jest kosmiczny, a będziesz pewny że ci nie strzeli.
A co do tego sprzęgła, to może to nie sprzęgło tylko skrzynia??
Krejzi - 01-08-2010, 23:17
Slyszalem tez i taka wersje ze to moze byc skrzynia, ale tez facet u ktorego robilem zbieznosc mial takiego samego galanta tyte ze v6 i mowil ze cwierkanie to norma w nich i nie ma co sie przejmowac, ale ja sie przejmuje wszystkim co sie w nim dzieje bo jeszcze go nie poznalem dobrze i nie wiem czym sie przejmowac a czym nie to chyba zrozumiale ))
Wszyc - 01-08-2010, 23:25
Mój jest rok starszy był ostro zaniedbany ale nigdy nic w nim nie ćwierkało nie tłukło się nie szeleściło i nie robiło niczego innego więc czy ja wiem czy to norma
Warto się interesować i przejmować różnymi dźwiękami zazwyczaj na dobre to wychodzi
Krejzi - 01-08-2010, 23:29
poprzedni wlasciciel mowil cos ze wymienial calutkie sprzeglo, tylko z tego co on mi tak opowiadal to ja nie wiem czy on sam tych rzeczy nie robil ewentualnie cos mowil ze kolega mechanik, albo cos spierniczyl albo nie wiem ( bo kto zaklada uzywane lozyska z piastami ? ) bede mial te sprawy na uwadze dla mnie najwazniejsze bylo ze silnik zdrowiutki i buda tez bez rdzy.
Bo np. ogladalem pieknego galanta v6 czarny, ale podjechal jak dieslem a kielichow to nie bylo ale dzieki temu trafil mi sie ten . oby dobrze sluzyl
Wszyc - 02-08-2010, 08:08
Krejzi napisał/a: | buda tez bez rdzy. | To możliwe? są takie na świecie? jak tak to na prawdę rodzynek
marrok - 02-08-2010, 09:03
wiesz, "wymiana sprzęgła" to ogólne pojęcie,
mógł tylko samą tarczę na przykład zmienić, ale z tego co opisujesz to któreś łożysko na wale, albo w skrzyni zaczyna popiskiwać, u mnie jest to samo, przebieg 246 tys więc podobny
k@rol - 02-08-2010, 15:32
fajny Galuś no i w kolorze odpowiednim co do rozrządu jak nie masz pewności to wymieniaj a dopiero później martw się tym ile możesz na nim jeździć takie moje zdanie...
Autko super i życzę niezawodności:)
Krejzi - 08-08-2010, 23:08
zrobilem sprzegielko tzn wymienielm wysprzeglik i jest gicior jezdzi .
Ale teraz z kolei zaczelo mi skrzypiec w ukladzie kierowniczy, ( chyba ) poczytalem i podobno to przedni wahacz dolny prosty wiec najprawdopodobniej pojdzie do wymiany w nastepnej kolejnosci.
|
|
|