mackbeth - 03-08-2010, 17:12 Temat postu: Mój pierwszy Misiek... i pierwszy wogóle;) Witam:) A oto i moje autko.. Długo mi się marzyło, własne, swoje... takie jak chcę:) Galant od pierwszego wejrzenia mnie miał... ten przód... zniszczył moje wyobrażenia o innych autach:) Rekin jest niepowtarzalny i tak rzadki na ulicy, że przyciąga wzrok nawet przy bardziej wypasionych furach:) Historia kupna krótka.. niespodziewana pożyczka rodzinna... chwila szukania.. I okazało się po poczytaniu forum , że mieszkam 3 km od TYCH Czapli:):) Powybierałem (A było w czym) i decyzja- to MUSI być kombi SE!!:) Raz że lubię kombi, a dwa że... no miało to coś:):) A więc tu 3 zdjątka, więcej będzie w lepszych okolicznościach przyrody i pogody:) Pozdrawiam 
kafar87 - 03-08-2010, 18:30 Ładny Gal w jedynym słusznym kolorze  Napisz coś o nim jakie serce, wyposażenie i takie tam.
Pexu - 03-08-2010, 18:32 aj, piękny Misiek 
gratuluję zakupu, niech Ci dzielnie (bezawaryjnie) służy! mackbeth - 03-08-2010, 22:21 Rocznik 1999r., 4x poduszki, pełna elektryka, oczywiście welur. Jak widać brakuje zaślepki, ale obmyślam patent na to:) Silniczek to oczywiście słuszne 2.0, V6 nie było w cenie na którą mogłem sobie pozwolić:) Z niedomagań: rozrząd nie wiem kiedy był robiony, wiec to do roboty. Chyba mam oba przednie łożyska do wymiany, ale szczerze mówiąc nie jestem pewien więc mam nadzieje że na spocie w niedzielę pod Orbitą (Wrocław) coś się dowiem:) Zmienione klocki z przodu (ATE) ABS chwilowo nie ma (kod 13), bo samochód z Niemiec przyjechał z urwaną wtyczką od prawego tylnego koła. Wtyczka już jest dolutowana elegancko. Jeszcze nie sprawdzałem rezystancji, bo nie bardzo widzę wtyczkę od komputera ABS pod maską:) Nadkola zrobione jeszcze w Niemczech. Przebieg to 176tyś. papiery na to są (nawet umowa kupna z salonu w Niemczech za 9900 euro :) )
Ogólnie auto kupione Czaplach, i po obejrzeniu innych, rozmowie i w ogóle ja jestem zadowolony,i mogę polecić:) W planach: piaskowanie felg i malowanie proszkowe czarny mat. Tłumik przyjemny dla ucha, ale też taki co by się komfortowo jeździło:) Bo komfort sobie cenie baaardzo:) Obniżenia nie będzie, bo na ryby bym nie dojechał nigdzie:) A i Wrocław nie wybacza twardego zawieszenia:):) Pilota mam, ale nie udało mi się wg. 3 procedur z forum doprowadzić do wejścia w tryb nauki. Brakuje drugiego kluczyka, a dorobienie do tego immobilaizera to 250zł, więc to dopiero w przyszłości:) Wnętrze.. no cóż zadowolony jestem bo przez pierwsze 7 lat właścicielką byłą kobieta i to widać:) a i następny właściciel dbał:) Byłem pierwszą osobą w historii auta, która wyjęła podnośnik z bagażnika:):) Ogólnie jestem zadowolony:) Tylko te łożyska i ABS i nie będzie do czego się przyczepić:):) Pozdrawiam Kaucz - 03-08-2010, 23:30 Ładny ładny . Tylko ten hak szpeci jak dla mnie 
mackbeth - 04-08-2010, 07:09 Hak jest demontowany, tylko jest mały problem... na klucz którego nie posiadam:) Ale planuje znaleźć magika co to dorobi i hak zniknie:):) mackbeth - 05-08-2010, 21:11 Dzisiejsza obdukcja by deejay (któremu jeszcze raz wielkie dzięki) oznajmiła: - łożysko lewy przód - wahacz dolny prostu też z lewej - łączniki stabilizatora z tyłu - cieknący trochę nivomati - skorodowany ze starości filtr oleju. W pierwszej kolejności zawieszenie trzeba doprowadzić do porządku... mam nadzieje jak najszybciej:) tucci - 05-08-2010, 21:19 EDIT 
deejay - 05-08-2010, 21:53 Ładny SE , dzisiaj go dokładniej zbadałem i wystawiłem swoja diagnozę , jednym słowem bedzie dobrze ....  zycze bezawaryjności 
Anonymous - 05-08-2010, 22:55
tucci, czytanie ze zrozumieniem:
KowaliK - 06-08-2010, 17:40 Jak zdecydujesz się na malowanie felg to daj znać.
idas - 06-08-2010, 19:34
To takie coś jest możliwe? 
Piękny gal!:) tucci - 06-08-2010, 23:54
No prosze, jaka roznice robi przecinek...albo jak sie do konca nie doczyta tylko po lebkach, dobrze ze w robocie takich bledow nie robie bo mialbym wszystkich ubezpieczycieli i mecenasow i bog wie kogo jeszcze na glowie
mackbeth - 12-08-2010, 23:00 Dzisiaj autko trafiło w ręce deejay'a i oto efekty: Nowe łożysko:) i na szczęście stare zeszło łatwo, nic nie zapieczone... A stan starego: rzeźnia.... niewiele z niego zostało:)
I już po montażu: 
Do tego nowy wahacz prosty firmy 555 (tui już bez kątówki się nie obyło:) ) 
No i do komplety łączniki z tyłu (tu także kątówka dała radę) : 
RoBSoN_97 - 12-08-2010, 23:13 Fajnie Ci wyszły zdjęcia. W jakim programiku robiłeś? |
||||||||||||||||||
