[92-96]Colt CA0 - [CA4A] - prawym kołem w kałużę i zgasł
tttwm - 04-08-2010, 08:03 Temat postu: [CA4A] - prawym kołem w kałużę i zgasł Witam, napiszę co zaszło:
Jakiś miesiąc teamu ruszyłem samochód po 2 miesiącach stania - wymieniony alternator i aparat zapłonowy, świece i przewody. Chodzi elegancko. Ze 2-3 tygodnie temu strasznie padało, normalnie ściana wody, wycieraczki na full i nic nie widać. Jechałem i wbiłem się prawym kołem w kałuże giganta. Fontanna we wszystkie strony i samochód zgasł. Na rozpędzie z kałuży wyjechałem, zjechałem na poobocze, kręcę i nic. Nawet wydawało mi się że dziwnie kręci jakoś tak jak by za lekko i za cicho. Po 2 minutach odpalił bez problemu i pojechałem dalej. To że samochód zgasł nie ździwiło mnie bo za mną zgasł jakiś kolejny i kolejny.
Generalnie misiek nie wykazuje żadnej wrażliwości na deszcze, rosy, osiadające mgły i inne wilgocie. Rano odpala od pierwszego bzyka.
Jadę wczoraj, oczywiście leje jeszcze bardziej. Deszcz ustał. Niestety znowu zachaczyłem kałużę prawym kołem. Tym razem była płytka i prędkość mała. Nie było tsunami jak wcześniej, a mimo to tak samo samochód zgasł i po 2 minutach odpalił. Zaraz po tym jak zgasł wyskoczyłem zobaczyć co zalałem - myślałem że aparat, ale wszędzie sucho.
Akumulator - suchy,
Aparat suchy
przewody suche, generalnie nie widziałem mokrej elektryki.
Co to może być? Ta kałuża była na tyle mała że samochód nie miał prawa się zalać.
robertdg - 04-08-2010, 21:49
tttwm, wykonaj osłone na alternator, wystarczy, że jego woda pogłaska i będą dziac się takie cyrki.
tttwm - 05-08-2010, 08:01
ale laternator jest po lewej stronie, jak zachaczę lewą stroną o wodę to nic się nie zieje, co najwyżej pasek klinowy zapiszczy od wilgoci. Trochę nie zgodzę sie z Tobą odnośnie tej wilgoci i alternatora, bo on jest w pewnym sensie wodoodporny. Nie jest szczelny i gdy by miał nie działać już przy najmniejszej wilgoci to generalnie po nocy jak rosa jest wszędzie lub całą noc leje deszcz można by zapomnieć o jeździe.
Nie sądzę aby przyczyną był altek, tak więc liczę na inne podpowiedzi.
robertdg - 05-08-2010, 10:05
tttwm, Wybacz zapomniałem, ze masz silnik o ułozeniu lewostronnym, mój bład, ale masz za to komore filtra powietrza po prawej stronie, sprawdź czy przypadkiem wszystkie rury sa odpowiednio połaczone i całe, oraz rezonator.
tttwm - 05-08-2010, 10:21
robertdg napisał/a: | oraz rezonator. | - a co to jest i gdzie tego szukać??
W sumie nie przypuszczał bym że to może filtra powietrza być, ale skoro mówisz że jest sposób aby woda tam się dostała to możliwe. Srpawdze.
robertdg - 05-08-2010, 10:23
rezonator jest pod nadkolem
tttwm - 05-08-2010, 10:37
robertdg napisał/a: | rezonator jest pod nadkolem | - popatrzę czy jest coś co może być nieszczelne.
mkm - 05-08-2010, 12:46
tttwm, a masz plastikowe nadkole z prawej strony?
tttwm - 05-08-2010, 12:52
bardziej wygląda jak włukno szklane z żywicą lub innym łącznikiem pomalowane na czarno, ale jest.
mkm - 05-08-2010, 13:05
Tak wyglada kompletne nadkole - bardzo wazny jest ten kawałek, ktory zaznaczyłem strzałka:
tttwm - 11-08-2010, 08:39
ok, dzięki w domu zerknę i popatrzę, może coś wypadło i dlatego jest klops.
No i niestety klopsa ciąg dalszy. Porównałem to co jest u mnie z Twoim zdjęciem i wszystko wygląda ok. Wczoraj padało, ale dosyć słabo, nawet nie wjechałem w kałużę poprostu jezdnia była mokra a w koleinach zebrało się trochę więcej wody.
Prawe koło wjechało i silnik zgasł, mineły 2 minuty i odpalił bez problemu.
Zanim zgasł to jeszcze jak na luzie się toczyłem z gazem w podłodze to obroty trzymał na ok 2tyś, ale nie rosły więcej, tylko gaz puściłem i zdechł.
Szukam dalej. Gdy zajrzałem pod maskę, jedyne gdzie widziałem wodę to okolice wysprzęglika. Filtr powietrza raczej to nie jest, bo po pierwsze nie wisi bezpośrednio nad jezdnią, tylko ma jeszcze pod sobą blachę. Bezpieczniki raczej też nie, bo to chyba musiała by być fontanna żeby coś się stało.
Generalnei dziwi mnie to bo gdy wsiadam rano do samochodu i wszędzie jest rosa, tak że cały samochód jest wręcz mokry (pod maską też) to odpala bez problemu.
Krzyzak - 11-08-2010, 08:55
kondensatory w ECU zmienione?
tttwm - 11-08-2010, 08:58
si,
ale co mają kondensatory do tego?? Woda do kabiny mi nie wpada.
rosomak1983 - 11-08-2010, 11:04
A moze jaks czujnik ma zwarcie np połozenia wału ( jest taki w misku ? )
Mysle ze warto sprawdzić.
tttwm - 11-08-2010, 11:10
rosomak1983 napisał/a: | A moze jaks czujnik ma zwarcie np połozenia wału ( jest taki w misku ? )
Mysle ze warto sprawdzić. |
A jak mogę to sprawdzić??
|
|
|