To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Hamulec tył - problem

Lewy72 - 09-08-2010, 21:44
Temat postu: [CA4A 1.6] Hamulec tył - problem
Witam,
Mam dość nietypowy problem z hamulcem. Mianowicie ociera mi w prawym tyle.
Byłem z tym u 2-ch mechaników. Jeden stwierdził że to tak czasem bywa coś się dostanie do bębna i trzeba przeczyścić. Drugi stwierdził że mam minimalnie krzywy bęben i poczekać aż się dotrze.
Jako poszlakę powiem, że problem wystąpił mniej więcej od czasu wymiany opon.
Po czym się uspokoiło. Na urlopie postanowiłem się pobawić i zdjąłem bęben i wszystko przeczyściłem.Założyłem koło i znowu to samo.
Zastanawia mnie jeszcze brak śrubki która mocuje bęben na piaście, czy to może być powód takiego stanu?? Zastanawia mnie czy ta śruba w jakimś stopniu pozycjonuje bęben czy tylko służy do tego żeby go przytrzymać przy odkręcaniu koła.
Tak dla spokoju sumienia chciałem sprawdzić w manual-u jakie są wymiary śrubki i dołożyć takową, ale nic nie znalazłem. (Nie wykluczam, że źle patrzyłem:))
Nie mam na razie możliwości odkręcać 2-giego koła. Także mam prośbę gdyby ktoś miał bęben na wierzchu jakby był taki miły i podał wymiary.
Z góry dzięki za zainteresowaniem.

kuba_195 - 09-08-2010, 23:33

kolego,
bęben może był przegrzany, jakiś kontakt gorącego bębna z kałużą? śrubka niczego nie pozycjonuje, jest to chyba 6 z łbem stożkowym niezbyt długa ok 15mm. jak ocera przy hamowaniu czy przy jeździe?

Lewy72 - 10-08-2010, 01:21

ociera delikatnie przy jeździe nasila się przy hamowaniu.
Jak mocniej - to nic nie słychać.
Głównie na początku jazdy
po 10-15min (może po kilku mocniejszych) - ustaje, ale można odczuć delikatne rwanie.
pozdr!

[ Dodano: 10-08-2010, 21:08 ]
Muszę się pochwalić.
Dziś ponownie odkręciłem koło, przyjrzałem się dokładnie.
Bęben tak jak mówiłem miał 2-3 mm luzu więc bez tej głupiej śrubki trudno było go prosto zamocować.
Ale co dziwne... otwory na bębnie nie pasują do otworów na piaście ( łożysku czy co to tam))- więc nie ma jak jej wkręcić:)
Jakiś rok temu zmieniałem łożysko.Wygląda na to że nie do końca dobre kupiłem (zmieniałem - tzn kupiłem łożysko i do mechanika) szkoda tylko że nie raczył mnie o tym poinformować i wywalił śrubkę-a mniejsza o to.
Jak sobie poradziłem z problemem:
założyłem bęben, zaciągnąłem ręczny kolega przytrzymał ( bęben poszedł w górę )
założyłem koło i delikatnie każdą śrubę po pół obrotu wkręcałem ( sprawdzając czy koło się swobodnie obraca) i to na tyle.

Przestało ocierać, przestało rwać przy hamowaniu.
obeszło się bez niepotrzebnych wymian.


Głupia śrubka... może i nie pozycjonuje bębna.... w każdym bądź razie powinna być! :)
Mam nadzieję że to słabo pasujące łożysko nie wpłynie na bezpieczeństwo.
W końcu jeżdżę na nim ok rok i nic innego się nie dzieje.
Pozdr!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group