Forum ogólne - tania fura ?!
Fragu - 26-08-2010, 12:34 Temat postu: tania fura ?! Potrzebuję na gwałt zakupić jakąś maszynę czterokołową za max 2000zł.
Warunki: LPG i dobra praca na nim, bezawaryjność ( no w miarę), jak najniższe ogólne koszty utrzymania!, 4 drzwi, klasa autek miejskich odpada, coś ciut większego.
Jakieś pomysły ?
ps. swój typ mam, ale poczytam co wymodzicie.
Piwor - 26-08-2010, 13:51
Fragu, e32?
Fragu - 26-08-2010, 14:01
Raczej coś jeszcze tańszego w utrzymaniu:) Zaczynamy zbierać na ślub i każda złotówka potrzebna
KucharZ - 26-08-2010, 14:10
Daewoo Espero ??
JayChyl - 26-08-2010, 15:23
Łada 2107, Fiat 126p.
vendetta - 26-08-2010, 17:28 Temat postu: Re: tania fura ?!
Fragu napisał/a: | Potrzebuję na gwałt |
No wiesz co? I tak oficjalnie mamy Ci doradzić
Może audi 80
Fragu - 26-08-2010, 17:32
JayChyl, piszesz głupoty, spójrz co napisałem wyżej.
vendetta, podejrzewam, żę a80 może być ciężko znaleźć w "jakimś stanie" za 2000zł
Piwor - 26-08-2010, 17:36
Fragu, jak e32 jest drogie w utrzymaniu, to nie mam pojęcia, czego Ty wymagasz? To i tak jest oporowo tanie auto, z tanim zawiasem i innymi częściami. Poza tym, ze 2k pln kupisz nie najgorszy model.
Anonymous - 26-08-2010, 17:40
Golf Mk2 1.3 ... albo Wartburg z tym samym silnikiem
mkm - 26-08-2010, 17:42
Opel Vectra.
Tania jak barszcz, wybór samych aut jak i wersji duzy, czesci uzywanych w bród, zamienniki tanie i dostepne, sporo zagazowanych.
Minus to blacha, ale jak auto "niskobudzetówka chwilówka" to sie nada.
Fragu - 26-08-2010, 17:49
mkm, pomysł niezły. Rozejrze się za Vectrą
enanthate, golf odpada -> nie bo nie
Piwor, jak siętrafi coś fajnego to czemu nie, ale na bank jest to droższe w utrzymaniu auto niż np podana wyżej vectra.
Mój typ to Nissan Sunny. Tani w zakupie, pojemny, wygodny, rozrząd na łańcuchu, hydrauliczna regulacja luzu zaworowego, bardzo fajnie śmiga na LPG. Minus to ruuuuda, ale tym się nie przejmuje zbytnio. Mam zamiar pojeździć rok i sprzedać/oddać.
karolgt - 26-08-2010, 17:57
- nubira, espero,
- lancer CB0 w złym stanie blacharskim (ale technicznym ok)?
Fragu - 26-08-2010, 18:01
karolgt, lancer ewentualnie, jeszcze zalezy jak bardzo zly ten stan blacharski:)
volve - 26-08-2010, 18:03
Pewnie mnie wyśmiejecie, ale ja polecę.....Poloneza. W tej cenie dostaniesz rocznik około 2000 r, więc blachy nie powinna zżerać rdza(wiem, bo miałem ten rocznik). Auto w miarę przestronne, tanie części, większość rzeczy można samemu zrobić, bo silnik prosty jak budowa cepa. Wiadomo, autko dosyć mulaste, ale mimo wszystko za tą cenę warto.
karolgt - 26-08-2010, 18:11
volve napisał/a: | Pewnie mnie wyśmiejecie, ale ja polecę.....Poloneza. W tej cenie dostaniesz rocznik około 2000 r, więc blachy nie powinna zżerać rdza(wiem, bo miałem ten rocznik). Auto w miarę przestronne, tanie części, większość rzeczy można samemu zrobić, bo silnik prosty jak budowa cepa. Wiadomo, autko dosyć mulaste, ale mimo wszystko za tą cenę warto. |
popieram, tylko wersje GSi (pali ok 8 litrów) i wiele osób nawet gazu nie zakładało. No i pełne wyposażenie (czyli nawet wspomaganie )
ale myśle że zamiast Poloneza coś z Daewoo będzie lepszym wyborem. Dużo pozytywów ostanio na temat Nubiry słyszałem.
|
|
|