Carisma - Techniczne - Remont!!
Mateusz071 - 06-09-2010, 20:08 Temat postu: Remont!! Witam!! Moja Cari ma najechane 300 tys jest to wersja 103 KW. Oczywiscie bierze olej ale z umiarem. Chce zrobić jej kapitalke, ale zastanawiam sie czy ze szlifami i nadwymiarami cze tylko nowe pierscienie, panewki itd ? Jak jest z dostepnoscia nadwymiarów ? serwis??
robertdg - 06-09-2010, 20:20
Poszukaj adresu do firmy Legra mieszczacej sie w milanówku, tam powinienes dostac tłoki i pierścienie, choć wg mnie ten zabieg moze byc zbedny, wymiana uszczelniaczy powinna pomoc, jezeli twierdzisz, ze niewielkie ilosci oleju podjada.
Mateusz071 - 06-09-2010, 21:01
No tak tylko ze auto uzywam raczej weekendowo bo na co dzien mam inne, a cari bedzie ciagneła przyczepke wiec fajnie by było mieć takie auto żylete, ze jak pojedzie to i wróci np z hiszpanii Ale sprawdze sprężanie, jak bedzie ok to tylko zrobie uszczelke pod glowica, i glowice, oglądne gładzie i złoże. i tak olej juz do wymiany i płyn chłodniczy. Ktoś wie ile te silniki wytrzymuja bez remonty?? a ktos robił juz uszczelke i przy jakim przebiegu??
robertdg - 06-09-2010, 21:04
Widziałem blok takiego silnika przy przebiegu około 250tys licznikowe, gładzie byłay jak nowe, ewentualnie możęsz zajrzec na panewki.
viader - 07-09-2010, 09:15
Zmień uszczelniacze zaworowe i reszty silnika nie tykaj, ori uszczelka zawsze najlepsza. Nie rozumiem po co zdejmować głowicę ze sprawnego silnika, lepiej zainwestować w rozrząd i nowe uszczelniacze. Gdzieś tu na forum ktoś się chwalił przebiegiem w cari ponad 500 000km i pisał, że silnik malinka...
KaWu - 07-09-2010, 10:06
viader napisał/a: | Nie rozumiem po co zdejmować głowicę ze sprawnego silnika |
Też jestem tego zdania - lepiej nie ruszać.
wichura1 - 07-09-2010, 10:35
Mateusz071, Nie wiem jak jest rozwiązane w GDI uszczelnienie popychaczy (hydrauliczne kasowanie luzów zaworowych), ale miałem podobny problem w moim byłym Lancerze CBO. Brał olej około 1litra na 2000-3000km. Po wymianie uszczelniaczy zaworowych, które wyglądały i były elastyczne jak drewno przestał. Teraz ma nakulane już 300.000 km i nadal nie bierze ani grama oleju, jest żwawy i niewiele pali.
Krzyzak - 07-09-2010, 10:49
wichura1 napisał/a: | Nie wiem jak jest rozwiązane w GDI uszczelnienie popychaczy |
jak wszędzie - z małą różnicą, że trzeba rozpinać rozrząd a głowica składa się z 2 części i jedną trzeba zdjąć
rozkręcania sporo (do ściągnięcia kolektor, pompa WC...)
Mateusz071 - 07-09-2010, 18:13
tak wiem ze lepiej jest nie ruszać, ale z doswiadczenia wiem ze uszczelka jest a zaraz jej nie ma a chce uniknać rozczarowania typu ja rodzina i przyczepa na obwodnicy Rzymu Wiem ze same uszczelniacze zaworowe załatwia sprawe ( wszytskie inne wymienione włącznie z rozrzadem i tym od strony skrzyni, w to juz zainwestowałem, rowniez nowe sprzeglo i takie tam)
viader napisał/a: | Gdzieś tu na forum ktoś się chwalił przebiegiem w cari ponad 500 000km i pisał, że silnik malinka... |
O to mi chodziło!! bo np. w Asterce 1.6 na mono to normą jest ze uszczelka przy 200 tys sie sypie i nie ma takiej siły co to powstrzyma. Mi poszla przy 198tys naszczescie pod domem po tygodniu po trasie 1500km. poprostu kompresja weszla w chłodzenie i woda wypompowała sie. nie mowiac o 125 fiaciorach gdzie te miały co chwila kapitalki bo silniki nie dawały rady.
Jak juz pisałem to auto jest weekendowe wiec chce aby było niezawodne i zadbane taki cukiereczek Ale jak silnik dopiero jest w kiwecie wieku to mnie to cieszy
Wiadomo że pierdzionki od razu nie pójdą tak samo jak i panewki wiec przy jakis objawach i tak dojade ale uszczelka pod glowica to moze byc niespodzianka.
Sprawdze kompresje na cyl. i jak bedzie ok to zmieniam tylko uszczelniacze.
Krzyzak napisał/a: | wichura1 napisał/a: | Nie wiem jak jest rozwiązane w GDI uszczelnienie popychaczy |
jak wszędzie - z małą różnicą, że trzeba rozpinać rozrząd a głowica składa się z 2 części i jedną trzeba zdjąć
rozkręcania sporo (do ściągnięcia kolektor, pompa WC...) |
Mam czas na zabawe
|
|
|