To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Dziwny hałas w czasie hamowania ...

roberto79 - 10-09-2010, 08:32
Temat postu: Dziwny hałas w czasie hamowania ...
Witam Was. Od jakiegoś czasu mam dziwne odgłosy , które słychać bardzo w samym aucie.mianowicie , gdy rano wyjeżdżam parkingu , muszę zahamować ,aby wyjechać do tyłu,to gdy naciskam pedał hamulca,słychać głośny dźwięk,jakby suche elementy os siebie obcierały,dźwięk jest na tyle głośny , że muszę puścić pedał ,żeby przestało.Najczęściej dzieje się tak po nocy lub po dłuższym postoju . klocki miałem wymieniane 3 m-ce temu,i sprawdzane tez w kołach było wszystko .
kris80 - 10-09-2010, 20:00

Moim zdaniem jak ci coś ociera przy starcie to pewnie masz zapieczone tłoki w hamulcach i klocki się nie cofają i to one trą. Miałem tak u siebie że jak samochód postał dłużej to tak się zapiekł jeden tłoczek że nie mogłem ruszyć. Po wymontowaniu okazało się że przerwana była uszczelka przy tłoczku i podeszła woda i tłoczek podrdzewiał. Podnieś samochód i spróbuj pokręcić kołami to zobaczysz czy nic nie trzyma.
Anonymous - 10-09-2010, 21:27

zacznij sprawdzanie od tyłnych kół, albo zamiast hamulca zasadniczego użyj ręcznego. Drogą eliminacji. POzdr.
ciniak - 12-09-2010, 19:34

U mnie jest dokładnie tak samo,a przyczyna jest prozaiczna. Na tarczach ham. bardzo szybko pojawia się rdza. Wystarczy jedna deszczowa noc i tarcie jest wyraźnie słyszalne, wystarczy jedno, dwa hamowania i cisza. Zaciski i tłoczki sprawdzałem i działają bez zarzutu. Kiedyś po jeździe w deszczu auto stało dwa tygodnie nieruszane w garażu to klocki "zespawały" się z tarczami i podczas ruszenia był trzask (wtedy właśnie wszystko rozkręciłem)
roberto79 - 13-09-2010, 09:22

to co byś mi poradził ? Może nasmarować ? U mnie wcześniej tego problemu nie było, tylko od jakiegoś czasu.A jakie są objawy(o ile są) kończących się bębnów hamulcowych,bo takie ma z tyłu.
TESTER - 13-09-2010, 09:51

roberto79 napisał/a:
to co byś mi poradził ? Może nasmarować ? U mnie wcześniej tego problemu nie było, tylko od jakiegoś czasu.A jakie są objawy(o ile są) kończących się bębnów hamulcowych,bo takie ma z tyłu.

Kolega CINIAK napisał Ciż, że to rdza się dosyć szybko pojawia na tarczach i dopóki się nie zetrze to wydają niezbyt przyjemny dźwięk. Tak jest w rzeczywistości ten typ tak ma. Nic na to nie poradzisz a tym bardziej nie smaruj niczym bo co tarcze posmarujesz..? By się ślizgały miast hamowały..? Tak sobie mechanicy żartują, że skoro hamulec piszczy to nie nasmarowany, ale to żarty jedynie..! Jeśli natomiast opisane przez C iebioe odgłosy dobiegają z bębnów kół tylnych to przyczyną mogą być kończące się okładziny cierne. Wcześniej opisany problem rdzewienia dotyczy tylko hamulców przednich. Natomiast gdzie i co piszczy musisz ustalić sam.

Jaro1974 - 13-09-2010, 21:37

A ja myślę że że może nie tyle kończące się okładziny a ich jakość może mieć wpływ na to że się tak zachowują a nie inaczej. Ja w swojej cari okładziny wymieniałem niecałe pół roku temu i gdy zahamuję delikatnie czy to hamulcem zasadniczym czy ręcznym to piszczą jak diabli. Problem znika po pierwszym mocniejszym hamowaniu gdy wzrośnie ich temperatura. Ale nie twierdzę że nie może być taka przyczyna jaką podał TESTER, po prostu musisz to sprawdzić.
TESTER mam pytanie ty masz może założone czujniki cofania w swojej carismie?

[ Dodano: 13-09-2010, 21:40 ]
A jeszcze dodam że rdza na tarczach hamulcowych to nie jest tylko przypadłością carismy, każde auto z tarczami to ma i wystarczy jeden krótki opad deszczu i już ruda wchodzi na tarcze.

TESTER - 14-09-2010, 08:35

Tak mam. Na początku miałem założone dwa nad tylnym zderzakiem, tak na próbę założyłem i sprawdziły się ale były ciut za wysoko. Więc znalazłem takie które da się regulować, by wyeliminować skos zderzaka i założyłem na tył cztery. Zaś te co miałem z tyłu dałem na przód montując je przy tablicy rejestracyjnej. Włączam je w zależności od potrzeby osobnym włącznikiem. I powiedzieć mogę że zarówno z jednych jak i z drugich jestem zadowolony.
Jaro1974 - 14-09-2010, 09:43

Dlaczego pytam. Tak właśnie mi się wydawało że miałeś dwa czujniki przy lampach tylnych a wczoraj miałem przyjemność jechać i widziałem że masz cztery w zderzaku. Teraz przynajmniej wiem która to Twoja carisma bo i trochę ich u nas po Dęblinie jeździ. Wcześniej tylko domyślałem się że to Ty. Dużo roboty jest przy tym żeby takie coś zamontować w zderzaku? Pozdrawiam.
TESTER - 14-09-2010, 12:25

Tak myślałem właśnie, że pewnie mnie gdzieś widziałeś. W sumie faktycznie, przez ten pośpiech i zapracowanie, mijamy się nie znając się. Trzeba by kiedyś wymienić spostrzeżenia i poglądy. Co do czujników to pracy jest ociupinka w przeciągnięciu i mocowaniu kabelków tak by miało to zarówno rączki i nóżki a i wyglądało i funkcjonowało należycie. Przy wierceniu należy uważać jedynie by wiertło było prostopadle do zderzaka co by wiercone otworki za duże się nie porobiły bo potem czujnik lata a i fatalnie to wygląda. Przed wierceniem nakleiłem na zderzak taśmę przylepną (malarską) na niej łatwiej zaznaczyć właściwe położenie a i wiercąc jest większa pewność, że lakier nie odpryśnie. Ja nawet nie miałem standardowego wiertła, posłużyłem się takim zwykłym ustawianym do wycinania otworów. Zawsze chętnie służę radą i pomocą nawet jeśli jest potrzeba taka.
Jaro1974 - 14-09-2010, 20:24

Nie ma problemu. Tak pytam bo ja u siebie też co nieco dołożyłem np. światła przeciwmgłowe ( oryginały) i światła do jazdy dziennej ( LED)i też sam się z tym bawiłem a z tego co wiem to moja carisma jest na razie jedyną w Dęblinie mającą tego rodzaju światła więc się trochę wyróżnia. A widzieć to wczoraj Cię widziałem i dogoniłem z rana ok. godz. 7.00 jak wjeżdżałeś od Moszczanki do Dęblina a ja wyjeżdżałem od Bobrownik. A wcześniej to nawet nasze auta stały prawie naprzeciw siebie pod Inter Marche. Moja też jest srebrna.
TESTER - 16-09-2010, 17:31

A i owszem kojarzę, na co jak na co ale na miśka zawsze uwagę swą skieruję. Świateł nie zakładałem to znaczy miałem do jady dziennej ale zmieniłem i założyłem (własnej roboty) automat do włączania świateł mijania. Włączają się po 8 sekundach od uruchomienia silnika. A co do dokładania też co róż coś nowego sobie wymyślę i kombinuję. Jestem nie palący więc popielniczkę przerobiłem na dozownik zapachu. Każdy aromat łatwiej rozchodzi się w cieple więc jest on podgrzewany a w jego rozprowadzeniu pomaga malutki wentylatorek, włącza się po wyciągnięciu popielniczki. Wczoraj dołożyłem owiewki szyb bocznych a dziś naklejki na kołpaki. To tak dla łatwiejszego ponownego rozpoznania..! Pozdrawiam i do zobaczenia..!!
Jaro1974 - 18-09-2010, 15:57

roberto79 i jak poradziłeś sobie z tymi hamulcami? Nic nie dajesz znać czy problem został rozwiązany czy dalej jest.
roberto79 - 20-09-2010, 17:25

Na razie nie poradziłem.Nie wiem od czego zacząć, Ten dźwięk przypomina skrzypienie,jakby starych elementów, i dzieje się tez to w podczas hamowania na z górki gdy jadę i wtedy ciężar auta leci na przód.
Jaro1974 - 20-09-2010, 20:43

No to zajrzyj do środka i zobacz w jakim stanie są okładziny i wtedy będziemy coś myśleć i radzić.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group