Outlander II GEN Techniczne - właściowsci terenowe Outlandera
janekzpolic - 14-09-2010, 15:36 Temat postu: właściowsci terenowe Outlandera Panowie mam to auto od miesiąca i pomimo wszechobecnej taniochy w tym furaku i tragicznie działającej klimatyzacji dzisiaj znalazłem plus tego suva ,udało mu sie wyjechać z budowy którą prowadzę i wyciągnąć przy okazji kolegi hiluxa , oczywiście nie obyło się bez strat bo połamaly się jakieś tam plastiki z przodu ,chlapaki i chyba wgniótł się jeden próg bo natrafiliśmy na betonowe słupy w błocie , ale jakoś się udało nie upalając nawet zbytnio sprzęgła .Mimo tragicznych kątów natarcia auto po zmianie opon na 16tki daje sobie zupełnie fajnie radę w terenie ,jedna rzecz jaka mnie denerwuje to mały rozstaw pedałów i w gumiakach łatwo naciskać dwa pedały na raz.
Jutro testów ciąg dalszy bo niezawodny Landek powiedział dość .
dab - 14-09-2010, 20:57
janekzpolic napisał/a: | mały rozstaw pedałów i w gumiakach łatwo naciskać dwa pedały na raz. |
hheehehehhhehehehehhheheheheheh
dobre, naprawde dobre
alem sie usmial
sprowadzil outka tam gdzie jego miejsce...jazda w gumiokach... ...a niektorzy tak dbaja..chuchaja (sam do nich naleze ...a tu mala jazda w terenie w gumiokach i dodatkowo autko poranione jak byk po corridzie ..a innym przeszkadza kilka rys na masce czy ubrudzona tapicerka
gratuluje "fantazji i kasy"
janekzpolic - 14-09-2010, 21:25
Z założenia mialo być to auto do jezdzenia po budowach i dlatego jest oultander a nie crv czy skoda yeti,początkowo chciałem nabyć wyśmiewaną tutaj Dacie Duster która w sumie zespół napędowy ma identyczny jak Outek czy Nissan Kaszkaj ,ale na Dustera trzeba długo czekać a mnie zależało na czasie .
Oglądałem ten próg i wygląda tylko że jest porysowany od dołu i pękł ten plastik ,niestety wynika to z tego że przednimi kołami najechałem na ten słup który się podniósł i walnął w próg ,na bank urwałem dwa chlapaki i dwie takie jakieś osłonki dołu zderzaka ,które nie wiedzieć czemu są na zszywki a nie na nity czy wkręty.
Z tymi gumiakami to niestety prawda ciężko kupić samochód w którym pedały są tak rozstawione jak w Defenderz.
Żeby nie wyjść na ostatniego fleje to myje Outka co sobote
Jutro jak będzie chwila cyknę zdjęcia w jakich warunkach mój osiołek musi pracować .
mitsu00 - 15-09-2010, 00:36
Ja w zeszły weekend, po mega deszczach jeździłem po żwirowniach w poszukiwaniu żwirku i kamieni ozdobnych na działeczkę. Misiek był taki uwalony od błota i gliny od podwozia aż po dach, że 3 razy tzeba było go gąbką myć. Sam Kersher nie dał rady. W końcu go domyłem. Ale na 4WD-Lock i wyłączonym ASC dawał radę zajefajnie. Bączki w głębokim błocie to GIT
skaut - 15-09-2010, 03:39
mitsu00 napisał/a: | ....Misiek był taki uwalony od błota i gliny od podwozia aż po dach, ...Bączki w głębokim błocie to GIT |
No widzicie, kto by pomyślał. mitsu00 z brudnym, uflejanym samochodem
W piątek byłem widziałem
Pomyślałem, że szewc bez butów chodzi
dab - 15-09-2010, 07:39
mitsu00 napisał/a: | po mega deszczach jeździłem po żwirowniach w poszukiwaniu żwirku i kamieni ozdobnych |
przynajmniej cel osiagniety? jakies rubiny znalazles?
tak samopas mogles sobie po zwirowniach jezdzic? Tez poszukuje takich glazo-kamyczkow, moze wpadne kiedys do ciebie i kompleksowo zalatwie kilka tematow mycie, zwirownie i przy okqazji moze pojdziemy na grzyby...
mitsu00 - 15-09-2010, 09:58
dab napisał/a: | przynajmniej cel osiagniety? jakies rubiny znalazles?
tak samopas mogles sobie po zwirowniach jezdzic? Tez poszukuje takich glazo-kamyczkow, moze wpadne kiedys do ciebie i kompleksowo zalatwie kilka tematow mycie, zwirownie i przy okqazji moze pojdziemy na grzyby... |
Cel osiągnięty - wczoraj przyjechało 3,5 tony białego, ozdobnego zwirku. A co do grzybów to u mnie tego jest totalny wysyp Podgzybki, maślaki, kożlaki i prawdziwki rosną kępami. Nie trzeba nawet się wysilać żeby znaleźć
13zbyszek13 - 15-09-2010, 10:46
mitsu00 napisał/a: | Cel osiągnięty - wczoraj przyjechało 3,5 tony białego, ozdobnego zwirku. A co do grzybów to u mnie tego jest totalny wysyp Podgzybki, maślaki, kożlaki i prawdziwki rosną kępami. Nie trzeba nawet się wysilać żeby znaleźć |
Zamontowałem działają obydwie strony , wszystko Ok.
mitsu00 - 15-09-2010, 11:20
13zbyszek13 napisał/a: | Zamontowałem działają obydwie strony , wszystko Ok. |
Co było? Wystarczyło przedmuchac styki? jak wrażenia z jazdy nocą? Moje wrażenie było takie że ori ksenony bladną przy tych jak postojówki
13zbyszek13 - 15-09-2010, 12:05
mitsu00 napisał/a: | Co było? Wystarczyło przedmuchac styki? jak wrażenia z jazdy nocą? Moje wrażenie było takie że ori ksenony bladną przy tych jak postojówki |
Nic poprostu podłączył i działało.
Pochował tylko przetwornice gębiej.
mitsu00 - 15-09-2010, 12:08
13zbyszek13 napisał/a: | Nic poprostu podłączył i działało. |
A więc tak jak się domyslałem trzeba bylo bardziej docisnąc lewy żarnik.
13zbyszek13 - 15-09-2010, 12:12
Co do wrażeń to nie miałem okazji sprawdzić, napewno świecą jaśniej jak zenony ori
[ Dodano: 15-09-2010, 12:14 ]
napewno będą super w nocy gdzieś w terenie jak bedę sprawdza właściwości terenowe swojego wypieszczonego Outlandera
janekzpolic - 15-09-2010, 12:45
ja myślę nad jakimiś halogenami na dach ew z przodu zamontować coś helli
mitsu00 - 15-09-2010, 12:58
janekzpolic napisał/a: | ja myślę nad jakimiś halogenami na dach ew z przodu zamontować coś helli |
Proponuję jakieś dyskretne orurowanie z przodu i montaż tam ksenonów dalekosiężnych HELLI. Efekt będzie nieziemski. W glonojadzie nie ma mozliwości zamontowania dodatkowych ksenonów na światlach drogowych bo jest tam fabrycznie zainstalowany biksenon, czyli ksenon zasłaniany blaszką zmieniającą kąt padania światła. W miśkach sprzed liftu mozna zamontować dodatkowe ksenony na długich i efekt jest Boski
13zbyszek13 - 15-09-2010, 13:01
Zgadzam się mam tak od wczoraj,świecą jaśniej jak mijania.
|
|
|