To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Archiwum - [Cari 1.8 GDI] Opinia o Cari GDI

Gusek - 22-09-2010, 15:42
Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Opinia o Cari GDI
Witam!

Czy ktos ogladal moze Cari z tej aukcji?
http://otomoto.pl/mitsubi...-C15248638.html

Co o niej sadzicie? Nie mam za duzego obeznania w temacie, a namierzam sie na cari GDI. Jestem z Elblaga, wiec ciezko z dojazdem na dolny Slask, serdecznie prosze o pomoc.


PS. co sadzicie o tej Cari?
http://otomoto.pl/mitsubi...-C14849254.html

W piatek wybieram sie na rekonesans i chcialbym wiedziec na co warto zwrocic uwage. Czy koncowka rury nie jest niepokojaca? I co to za dziwny podlokietnik? Wydaje mi sie tez, ze oslona poduszki na kierownicy ma inny odcien, niz reszta kierownicy?

Pozdrowienia!

Anonymous - 23-09-2010, 13:32

Ad.2
25stC w cieniu? Ciekawe jak dawno temu te zdjęcia były robione, a co za tym idzie czemu tak długo nie może znaleźć kupca?

Gusek - 23-09-2010, 13:59

Dziekuje za odpowiedz! Nie bylo mnie w Polsce cale lato, ale chyba jeszcze w sierpniu takie temperatury sie zdarzaly, co? A miesiac to chyba nie jest nadzwyczaj dlugi czas sprzedazy pojazdu? Przynajmniej tak mi sie wydaje;) a nie wiem, czy w Elblazkowie jest popyt na takie samochody - chociaz fakt, z taka koncowka wydechu powinien pojsc zaraz :wink:

A czy kierownica nalezy sie martwic? Bo z tego co wiem, to do drewnianej ramki na desce powinna byc do pary kierownica ze wstawkami z drewna? Wiec jedno albo drugie nie pasuje?

[ Dodano: 06-10-2010, 11:57 ]
Wątek rozwinął się na forum regionalnym, wstawiam też tutaj, może komuś się przyda: Wczoraj wykonałem pierwsze ruchy w oglądaniu Carism - pojeździłem po Elbląskich komisach, przy dworcu posłuchałem jednej GDI z 2002 (silnik 122KM, przebieg 110000km), chodziła jak pszczółka, ale niestety droga... Potem wybrałem się obejrzeć główny punkt programu:

http://allegro.pl/carisma...1246467894.html

Z wyglądu piękna! Siedzenia tak śliskie od chemii, że myślałem, że z nich zjadę, lakier na lustro. Tył po jakiejś przygodzie - zderzak pęknięty, słabo spasowany. Niestety po odpaleniu silnika czar prysł... Warczy jak stary zaporożec, no i coś ewidentnie w silniku tyka. Wiem, że GDI potykać sobie lubi, ale tutaj stukanie włączało i wyłączało się okresowo, niezależnie od obrotów i było dość głośne, jakby coś luźno latało w głowicy. Czy ktoś ma pomysł co to może być? Poza tym silniczek tylnego spryskiwacza martwy, kratki nadmuchu połamane. Na dodatek w aukcji napisane jest, że samochód poopłacany, a na miejscu dowiedziałem się, że opłaty jeszcze do zrobienia... Więc odpada, tak czy inaczej nasuwa mi się pytanie: czy między silnikami 125KM i 122KM była aż tak potężna różnica, czy po prostu ta czerwona była tak dobita?

Posta wstawiam też do tematu kupię Carismę, bo pewnie tam powinien się znaleźć. Dzięki za pomoc!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group