Forum ogólne - Odszkodowanie po uszkodzeniu na automatycznej myjni
jacek_ka - 23-09-2010, 21:17 Temat postu: Odszkodowanie po uszkodzeniu na automatycznej myjni Witam wszystkich.
Dzisiaj na jednej z myjni szczotka urwała mi wycieraczkę, następnie przeciągnęła ją po dachu mocno go rysując. Obsługa myjni spisała mi protokół reklamacyjny i mam się skontaktować z Wartą.
Pytanie do Was - czy ktoś miał już podobną "przyjemność"? I czy były jakieś problemy ze zwrotem pieniędzy za naprawę? O czym powinienem pamiętać, żeby uniknąć jakichś przykrych niespodzianek?
stary alfer - 23-09-2010, 21:34
jacek_ka napisał/a: | Obsługa myjni spisała mi protokół reklamacyjny i mam się skontaktować z Wartą. |
To najważniejsze.
Zgłoś szkodę w Warcie i spokojnie czekaj na rzeczoznawcę.
Na razie nie nastawiaj się do tego negatywnie
Nie będzie źle
akbi - 23-09-2010, 22:19
jacek_ka napisał/a: | Pytanie do Was - czy ktoś miał już podobną "przyjemność"? |
niestety miałem na BP
jacek_ka napisał/a: | I czy były jakieś problemy ze zwrotem pieniędzy za naprawę? |
żadnych problemów
Anonymous - 24-09-2010, 00:55
Miałem dziwną sytuację, że szczota przerysowała mi jedną z szyb. Wypłata w ciągu kilkunastu dni - 103 zł na... naprawę.
Manuela - 24-09-2010, 09:26
ja dlatego przestałąm jeździć na szczotki- mam ładny spoilerek z tyłu i boję się ze mi go upierdzieli. Mimo że wydaje się, że trzyma się sztywno, monowany fabrycznie.
fj_mike - 27-09-2010, 21:44
Byłem w podobnej sytuacji. Szczotka zgięła wspornik tablicy rejestracyjnej z przodu oraz tablicę rejestracyjną, ramka "Mitsumaniaków" poszła w drobny mak. Wspornik tablicy zrobił małą ryskę na zderzaku. Spisaliśmy protokół i zgłosiłem szkodę. Wybrałem opcję obliczenia kosztów napraw przez nich, nie chciałem na faktury. Za wszystko dostałem 720zł, koszty napraw 10zł - nowa ramka u akbiego
jacek_ka - 28-09-2010, 08:35
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Szkodę zgłosiłem, zobaczymy, jak się sprawa dalej potoczy...
GieeLACeHa - 26-11-2010, 17:00
Ja miałem taką sytuacje że na myjni automatycznej szczotka urwała mi zderzak... Wplątała się w niego... Walczyłem z Hestią i wreszcie nawet złamanego grosza nie zobaczyłem... Uznali że myjnie nie mogla poczynić takich szkód... Stało się to na Statoil...
|
|
|