Pajero I - [3.0] Pokrywa zaworów
kjscolt - 24-09-2010, 09:25 Temat postu: [3.0] Pokrywa zaworów Witam, jestem już szczęśliwym posiadaczem Pajero V6 i mam przed sobą kilka poprawek do zrobienia.
Podstawowa i najbardziej dla mnie kłopotliwa to pokrywa zaworów. Leje się z pod niej mocno, uszczelkę zmieniłem, jednak podczas wymiany zobaczyłem że ten taki "fartuch" od wewnętrznej strony nie jest równy. Tak samo po położeniu na wzorcowo płaskiej płycie, pokrywa delikatnie, ale się kołysała. Podejrzewam że ktoś kiedyś ją za mocno dokręcił i pogiął :/
Sprawa łatwa do zrobienia ale po założeniu nowej uszczelki nadal cieknie. Nie mogę znaleźć na allegro pokrywy, czy ktoś mógł by mi pomóc i doradzić u kogo zapytać o taką część??
Pozdrawiam
zbyszekm2 - 24-09-2010, 10:01
ile chcesz tych pokryw?
kjscolt - 24-09-2010, 11:00
potrzebuję sztuk 1, a konkretnie tą od strony rury dolotu czyli stojąc przed otwartą maską to ta po lewej. A czy one się od siebie różnią??
Swoją drogą szczęście że ta druga jest dobra i szczelna bo dużo więcej roboty przy jej wymianie...
A miał byś taką? Jeżeli tak to ile $$$ byś chciał??
zbyszekm2 - 24-09-2010, 15:25
kjscolt napisał/a: | potrzebuję sztuk 1, a konkretnie tą od strony rury dolotu czyli stojąc przed otwartą maską to ta po lewej. A czy one się od siebie różnią??
Swoją drogą szczęście że ta druga jest dobra i szczelna bo dużo więcej roboty przy jej wymianie...
A miał byś taką? Jeżeli tak to ile $$$ byś chciał?? |
zadzwoń 602-673-905
flinston - 14-10-2010, 21:46
taka mała uwaga nie zapomnij ciepnąć troszkę sylikonu w miejsca gdzie się łączy panewka wałka z głowicą bo całe uszczelnienie nic nie da (to nie może byc kijowy silikon polecam Erlinga - Dirko(zdecydowanie tańszy) albo Wutha - RTV)
kjscolt - 16-01-2011, 13:40
dzięki za pomoc w znalezieniu pokrywy, Pajerko już kolejny miesiąc jeździ nie gubiąc oliwy więc naprawa udana
Powoli kończymy z moją dziewczyną remonty mechaniczne i na wiosnę idzie renowacja budy. Pajero ciągle mnie zaskakuje, kupiliśmy krótkie V6 za 4tyś do podobno kompletnego remontu, a na razie przez prawie pół roku jazdy włożyliśmy max 1000zł na rożne poprawki które trzeba było zrobić, a z samochodem nic złego się nie dzieje.
Mieliśmy chyba szczęście trafić na sprzedającego bez żadnej wiedzy o swoim aucie.
- silnik nie miał mocy i się dławił - wystarczyła regulacja zapłonu
- gubił litr oleju na 100km - ktoś przeciągnął śrube pokrywy zaworów i była wygięta, żadnych innych wycieków
- dymi się i śmierdzi - olej z pokrywy palił się na kolektorze wydechowym
- uszkodzone chłodzenie - pęknięta rurka gdzieś z tyłu silnika
- instalacja lpg działała tylko czasami i gasła na wolnych obrotach - powodem było rozszczelnione chłodzenie, gubiło chłodziwo akurat w takim miejscu że brakowało go do odparowania gazu
Jedyne rzeczy jakie musieliśmy zrobić to właśnie regulacja zapłonu, wspomniana pokrywa,, przewód chłodzenia, wymieniliśmy bendix w rozruszniku i musieliśmy zmienić akumulator.
Nigdy nie kręciły mnie terenówki, ale od kiedy moja dziewczyna chciała poszukać czegoś takiego ja ją skierowałem w strone mitsu i jestem zachwycony. Zakochałem się w nim
|
|
|