[XX-92]Colt C50 i starsze - [c51a] wylewajace sie paliwo na zakretach
Xsystoff - 11-10-2010, 09:46 Temat postu: [c51a] wylewajace sie paliwo na zakretach Na zakretach w lewo delikatnie cieknie paliwo spod korka wlewu, od kilku miesiecy potrafilo co jakis czas zasmierdziec paliwem i to nie zawsze, ale dopiero dzisiaj na RallySprincie gdzie byla tona kurzu udalo sie to zlokalizowac, z wlewu paliwa po przejezdzie robia sie smugi idace po blotniku i zderzaku. Na oko to nie leci tego duzo, po prostu kilkanascie kropel, ale jednak wolalbym zeby nie lecialo wcalo. Korek wyglada raczej ok, ale jest jakos dziwny bo wciskany, a nie zakrecany. Mozna to jakos naprawic?
Druga sprawa jest taka, ze wracajac do domu po trasie szybkiego ruchu spieszylo mi sie troche i dalem mu ognia przez klikanascie km (~5000 - 6000 rpm), po dojechaniu na tylnim zderzaku i klapie bagaznika zamiast tony kurzu z zawodow bylo mnostwo mokrych kropek, pochadzacych z wydechu... Auto nie kopci ani na bialo ani na niebiesko, nie wcina plynu, nie wcina oleju, a kropki sa przezroczysto-tlustawe. Nie jest to olej, a plyn by sie przepalil. Niespalona bena na wysokich obrotach?
robertdg - 11-10-2010, 16:25
Jeżeli korek wciskany z takm jakby kwiatuszkiem w srodku, to jest to poprostu zastepczy zamiennik, dotepny np na stacjach paliwowych, rozwiazaniem problemu moze byc zakup oryginalnego korka.
Mateusz071 - 11-10-2010, 20:11
Mnie też cieknie na winklach, bo przewierciłem korek, bo miałem problem z powstawaniem nadciśnienia w zbiorniku, bo zaślepiłem i wyrzuciłem filtr oparów. Jeżeli nic Ci nie bierze to sie nie przejmuj, widać coś z ulicy Ci nachlapało. Nieprzepalone paliwo... niemożliwe (przy tych obrotach zazwyczaj jest go mniej jakbyśmy chcieli :>), chyba ze z korka zaleciało
Xsystoff - 12-10-2010, 00:22
Ooo to jedno wiem na pewno, musze podjechac na szrotex i korek kupic oryginalny Tak, mam wlasnie taki kwiatuszek, tak myslalem ze to jakis badziew ze stacji. To jeden problem zlikwiduje na dniach.
Dzisiaj sprawdzilem plyn -> jest go tyle ile bylo przed zawodami, za to mam wrazenie ze to cos na wydechu to jednak olej, bo lekko kapie mi gdzies z silnika i chyba go zassalo podcisnienie przy duzej predkosci tworzace sie pod autem na klape. Bede monitorowal Ogolnie to sport mi wykancza to auto :/ Non stop cos sie dzieje, dwa razy zawody i przegub wali jak potepiony... Jutro bede na podnosniku w sprawie wydechu to obczaje to leci i czy moglo to zassac po klapie. Mam nadzieje, ze przez to przepalowanie po ekspresowce nic sie nie stalo... edit...
Nie ma się czym chwalić
Mateusz071 - 12-10-2010, 18:14
Ciagle cos robisz bo dopiero zaczynasz i beda wychodziły działania poprzedników typu tanie zamienniki i sztukowanie. NIestety to drogi sport i trzeba kupować najwyższą półkę jaka jest możliwa (czesci, oleje itd.) Ogłolnie rajdy wykańczaja auta, dlatego ma sie ich kilka (2 na czesci) lub dobry szrot. Teraz kończy sie sezon i masz czas na uzbieranie funduszy i zrobienie auta na zicher. Mnie to zajmuje calutki sezon postoju
Xsystoff - 14-10-2010, 15:55
To cos na klapie to olej ze skrzyni, zassysalo go powietrze, lecial po podluznicy i wydechu az na klape... Caly spod w oleju Masakra widok, ale juz zrobione Troche ulzylo mi ze to nie z silnika
Kupilem na szrocie za 20zl oryginalny korek wlewu paliwa, jutro zaloze i zobacze czy pomoze, ale juz widac, ze oryginal ma uszczelke i odpowietrzenie, a ten badziew ze stacji nic nie ma ;]
Dzieki chlopaki za trop z korkiem, myslalem ze takie w C50 byly seryjnie, a tu niespodzianka.
Hugo - 14-10-2010, 21:22
Xsystoff napisał/a: | Dzieki chlopaki za trop z korkiem, myslalem ze takie w C50 byly seryjnie, a tu niespodzianka. | Kto pyta nie błądzi.
Xsystoff - 16-10-2010, 17:09
Korek zalozony i jest sucho
|
|
|