Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Falujące obroty - co jeszcze?
rinek - 12-10-2010, 19:25 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Falujące obroty - co jeszcze? Witam, kupiłem w lipcu carisme i od tamtego czasu borykam sie z problemem falujących obrotów. Już nie mam pomysłów co mogę z tym zrobić
Auto po odpaleniu chodzi normalnie( obroty nie falują) przy temperaturze ok 70 stopni zaczynają falować od 600-850, jeśli silnik pochodzi przez około 5 minut, obroty sie stabilizuja na ok 750.
Jeśli wyłaczę silnik i włącze go znowu falowanie zaczyna się od poczatku i tak w kółko. Dodam że od czasu do czasu slychać i czuć szrpnięcia silnika. tak samo jest przy jeździe ze stałą predkościa przy okolo 2000 obrotów. Check engine się nie pali.
Wymieniałem:
-cały rozrząd i paski
-sondę
-olej silnikowy
-filtr paliwa pod maską
-przepustnica była czyszczona, tak samo silniczek krokowy.
Czy macie jakieś sugestie. Bo czytam forum i nie znalazlem odpowiedzi, która by mi pomogła.
Rozwarzam także wybranie sie do ASO, wymiany świec zapłonowych oraz czyszczenie pompy WC i wymiana filterków w niej.
pozdrawiam.
STomasz7 - 12-10-2010, 21:15
Podczepię się pod temat.
Mam ten sam problem z szarpaniem silnika gdy jadę ze stałą prędkością...co jakiś czas szarpnie silnikiem na 0.5 - 1 sekundę tak jak by paliwa nie miał...
Na dniach wyczyszczę przepustnice i zmienię filtr paliwa. Może to jest przyczyną...
Tobie też radzę wymienić filtr paliwa, który jest pod maską ( pod filtrem powietrza ) zanim udasz się do ASO...
Tak z ciekawości, ile kasują ASO za czyszczenie i wymianę filterków w pompie WC?
rinek - 12-10-2010, 22:32
filtr wymieniałem zapomniałem napisać, już poprawione.
pawlo - 16-10-2010, 01:12
te same objawy od dziś idento
rinek - 17-10-2010, 10:27
Kurcze, najbardziej martwi mnie to, że samochód po 5 minutach pracy, z obciążeniem lub bez uczy sie obrotów i trzyma 750 cisnienie na pompie WC też jest w porzadku, a po wylączeniu silnika i włączeniu znowu lipa.
Dysponuje evoscanem i kabelkiem jeśli ktoś chciałby zwrócić uwage na coś konkretnego.
Saqu - 17-10-2010, 10:56
Patrzyłeś może evoscanem podczas jazdy jak wygląda praca poszczególnych elementów?
rinek - 17-10-2010, 11:18
Patrzyłem na pompe, sonde, przepustice i silniczek krokowy te rzeczy wydają się być w porzadku. W sumie nie wiem na co zwrocic uwage dokladnie. Nie wiem w czym moze lezec problem. Jeśli bym wiedział to dzis zwrocilbym uwage.
Octane level mam na 100%.
rock35 - 17-10-2010, 13:14
Witam ja się podczepię i zapytam. Około miesiaca cari stała w garażu nie odpalana. Rozładował się zupełnie akumulator więc odpaliłem ją z kabla. I w tym momencie zaczął się problem. Otóż zaraz po uruchomieniu obroty spadają do około 500 - 700 i następnie gaśnie. Co się stało?! 1,8 gdi Dzięki za pomoc.
robertdg - 17-10-2010, 13:19
rock35, http://forum.mitsumaniaki...ghlight=#763997
rock35 - 17-10-2010, 18:13
Robert widzisz już punkt pierwszy jest nie do zrealizowania. Silnik nie ma szans na rozgrzanie, ponieważ gaśnie po kilkunastu - kilkudziesięciu sekundach. Ale jutro jeszcze raz spróbuję i zobaczymy.
robertdg - 17-10-2010, 22:23
Jezeli tak sie dzieje, przepustnice trzeba wyczyscic i ponowic procedure przyuczenia ECU
rock35 - 18-10-2010, 08:46
chciałem dodać, że przed rozładowaniem baterii wszystko było raczej ok. Raczej tzn obroty lekko falowały ale nie gasł. Zaraz idę ponownie spróbować procedury.
pawlo - 19-10-2010, 19:47
Moja Cari ma problem taki że faluje obrotami i szarpie podczas jazdy aż wkońcu zapala się i mruga CHECK ENGINE i przechodzi w tryb serwisowy.Wiem że padła w tym przypadku przepustnica. taki objaw jest wtedy gdy odklei się jeden z magnesów na elektromagnesie wychylenia przepustnicy miałem to samo rok temu przyklejali go na serwisie i tak jeździłem do dzisiaj i znowu to samo ręce opadają.nie wiem co z tym zrobić.Czym to kleić? tym razem odpadł fabryczny klej i serwisowy
wazu - 20-10-2010, 13:29
rock35 jaki rocznik tej Twojej cari?. Jeżeli przed liftingowa, to prawdopodobnie masz zapieczony silniczek krokowy, trzeba rozebrać, wyczyścić i koniecznie naoliwić łożyska. Miałem to samo, po czyszczeniu krokowca zapomniałem psiknąć oleju na łożyska i nie mogłem odpalić silnika.
|
|
|