To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[XX-92]Colt C50 i starsze - Problemy z odpalaniem.

Anonymous - 17-10-2006, 10:02
Temat postu: Problemy z odpalaniem.
Cześć wszystkim.
Mam takie pytanie jaki powinien być minimalny przekrój przewodów od akumulatora do rozrusznika.
U mnie ten przewód na plusie jest gruby (tak ok10 mm2) natomist ten od masy jest albo 4 lub 6mm2.
Czy tok powinno być i czy przez to mogę mieć problemy z odalaniem tzn. przekręcam kluczyk na start i słychać jak elektromagnes zaskoczył a rozrusznik nie kręci.Kontrolki leciutko przygasają.
Cofam kluczyk i jeszcze raz start i tak ze trzy razy i olpala.
Prosze o pomoc.
Pozdrawiam

Anonymous - 17-10-2006, 13:14

Ja tu widzę raczej problem rozrusznika, przewody nie mają nic do tego, jak chcesz to sprawdzić to zobacz czy na rozruszniku masz 12v. Ja bym najpierw sprawdził szczotki i przede wszystkim przeczyśc styki bo może masa jest słaba.
Kokos - 17-10-2006, 16:51

endriu 24 - miałem podobny problem odpalanie za 3 razem , az pewnego razu nie pojechałem(samochodem) do pracy bo nie odpaliłem
elektryk wymienił własnie mi te kable i nie pomogło (niech go szlag trafi!!!) pojechałem sprawdzic akumulator i okazało sie ze umarł - miał zwarcie w jednej lozy i napiecie 5V
akumulator nowy i autko odpala jak zwykle na nowych kablach - elektryk zarobił :twisted:

Anonymous - 17-10-2006, 22:11

Ja bym tu nie upatrywał winy w akumulatorze. Poprostu zawiesza się rozrusznik.
josie - 17-10-2006, 22:45

Przewody są OK - ten około 10mm2 to pierwszy, główny "+"
ten około 4mm2 to "+" sterujący elektromagnesem - elektromagnes załącza zworę która daje "główny +" na rozrusznik.
Masa idzie po obudowie z silnika.

Masz najprawdopodobniej problem ze szczotkami - przygaśnięcie lekkie kontrolek to sygnał, że zadziałał elektromagnes i podał "+" na rozrusznik. A rozrusznik nie kręci, bo prąd do wirnika nie dojdzie bo szczotki za krótkie.
Metoda na odpalenie przed usunięciem usterki - popukać dużym kluczem w rozrusznik.

Anonymous - 17-10-2006, 22:48

Josie mogłeś tak się nie rozpisywać bo to samo już napisałem :D
Anonymous - 18-10-2006, 10:04

Dzięki koledzy z wypowiedzi.
Po pierwsze to przewód masowy jest 4-6 mm2 a nie drugi plusowy.
Szczotki sprawdziłem i nie są za krótkie.
Jak wyciągnełem rozrusznik w celu wymiany tulejek i podłączałem na krótko elektromagnes rozrusznika to było przejście na stykach plusowych.
Pytanie moje dotyczyło czy ten masowy nie ma zbyt małego przekroju i czy przez to i co dalej idzie zły styk masy do korpusu silnika może powodować że rozrusznik zakręci dopiero za drugim lub trzecim razem.
Pozdrawiam

Anonymous - 18-10-2006, 10:45

Przewód masowy nie ma nic do tego, a bendyx odbija normalnie?
Anonymous - 18-10-2006, 14:37

A co znaczy odbija normalnie?
ROMEL - 18-10-2006, 17:21

endriu... Josie i inni naprawdę dobrze Ci piszą...

To nie jest wina tych przewodów - od nich jednym słowem sie odgibaj...

Wina leży po stronie zasilania lub rozrusznika... ewentualnie samej stacyjki w najbardzie wątpie...

Wymiana szczotek, czyszczenie komutatora, sprawdzenie przejścia na elektromagnesie napiecia (tam jest styk plusowy główny) i tu własnie jest Twoj problem - te dwie rzeczy... szczotki i styk główny...

Mała ewentualność to wywalone mocno tulejki rozrusznika... wtedu utrudnia to styk szczotkom...

Pozdrawiam

Anonymous - 19-10-2006, 13:50

Romel zapomniałes dodać ze może być przebicie na uzwojeniu wirnika i dlatego też może łapać za 2-3 razem.
Anonymous - 19-10-2006, 14:12

Witam wszystkich.
Możesz mi powiedzieć coś więcej o tym przebiciu na uzwojeniu wirnika i jak to sprawdzić.
ROMEL jeśli chodzi o tulejki to były wymieniane.
Pozdrawiam.
Jeszcze jedno pytanie
Nie wiecie gdzie można kupic komplet blaszek do klocków chamulcowych?

Hugo - 19-10-2006, 16:48

endriu24 napisał/a:
Nie wiecie gdzie można kupic komplet blaszek do klocków chamulcowych?


hamulcowych :mrgreen: Można kupić tu:
http://www.moto.sklep.pl/...on=show&o=26315

Anonymous - 20-10-2006, 11:28

A jesli mozna podlacze sie do tematu.Ale mam inny problem gdy zapalam na zimnym silniku to strasznie piszczy mi pasek przez jakies 5-6s i przestaje. Mechanik mowil ze jest bardzo dobrze naciagniety.Mowi ze tak sie dzieje od wilgoci i ze to nie grozne.
Troche mnie uspokoil ale ten pisk mnie tak wkorza !!!

Hugo - 20-10-2006, 11:33

vroom napisał/a:
Mechanik mowil ze jest bardzo dobrze naciagniety.Mowi ze tak sie dzieje od wilgoci i ze to nie grozne.
Troche mnie uspokoil ale ten pisk mnie tak wkorza !!!


Odpowiedź jest prosta. Masz założony tani pasek, napewno z JC (wykonany z materiałów niskiej jakości i piszczy. Wstyd się przyznać, ale ja też mam taki założony i zapiszczy, jednak bardzo rzadko. Też jest naciągnięty odpowiednio.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group