Ubezpieczenia - kolejny wypadek - jak się nie dać oszukać?
kkriss - 22-10-2010, 04:42 Temat postu: kolejny wypadek - jak się nie dać oszukać? Witam
Pierwszy raz w życiu miałem wypadek, wcześniej nawet kolizji nie zaliczyłem.
Babeczka wyskoczyła mi pod koła z podporządkowanej - auto pewnie do kasacji.
Ok ale główne pytanie - OC sprawcy PZU - jak nie dać się oszukać, aby nie stracić?
Macie jakieś doświadczenia? na co zwracać uwagę.
Pozdrawiam
Rafal_Szczecin - 22-10-2010, 08:08
rozumiem ze ktos zostal ranny i odwieziony do szpitala, tak ?
Seichan - 22-10-2010, 08:44
Ze strony jednej z firm zajmujących się odszkodowaniami:
Jeżeli na miejsce zdarzenia nie jest wzywana policja, musisz odnotować dane pojazdu uczestniczącego w zdarzeniu, dane osoby kierującej tym pojazdem, spisać numer polisy, nazwę i adres zakładu ubezpieczeń, w którym została zawarta umowa obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych; generalnie należy jednak zadbać, aby na miejsce zdarzenia przybyła policja,
Zebrać dane osobowe świadków zdarzenia,
Jeśli to możliwe zrobić zdjęcia z miejsca zdarzenie (uszkodzonego mienia, zaistniałych zaniedbań itd.),
Jeżeli ponosisz koszty leczenia (leki, badania, wizyty lekarskie) czy rehabilitacji, pamiętaj o zbieraniu rachunków bądź paragonów, aby uzyskać zwrot tych kosztów,
W przypadku dojazdów poza miejsce zamieszkania, np. do szpitali, poradni lekarskich bądź na rehabilitację, pamiętaj o gromadzeniu odpowiednich dowodów na potwierdzenie (paragony za przejazd taksówkami, bilety MPK, PKP, PKS),
Jeśli dojeżdżasz własnym samochodem, niezbędne jest wyliczenie spalanego paliwa, biorąc pod uwagę ilość przejechanych kilometrów, ilość i rodzaj spalanego paliwa oraz średnią cenę paliwa.
Jeśli w wyniku wypadku utraciłeś zarobki, w celu odzyskania odszkodowania z tego tytułu powinieneś zgromadzić umowę o pracę u obecnego pracodawcy, kopie zwolnień lekarskich oraz najlepiej zaświadczenie o utraconych zarobkach w kwocie netto, wystawione przez księgowego firmy, w której pracujesz.
Samochód możesz naprawić bezgotówkowo albo żądać od ubezpieczyciela wypłaty odszkodowania. Jeśli bezgotówkowo - wtedy w sumie sprawa jest prosta. Gorzej z wypłatą odszkodowania, bo ubezpieczyciel z zasady zaniża wartość szkody. Dlatego warto zawsze zwrócić się do niezależnego rzeczoznawcy, żeby wycenił wartość samochodu i w razie różnicy pomiędzy kwotą ustaloną przez ubezpieczyciela a kwotą wskazaną przez rzeczoznawcę, należy składać odwołanie do ubezpieczyciela. Jeśli ubezpieczyciel mimo wszystko nie będzie chciał wypłacić satysfakcjonującej Cię kwoty, pozostaje droga postępowania sądowego. Niestety wiąże się to z dodatkowymi kosztami (wpis od pozwu, koszty opinii biegłego, ewentualnie koszty pełnomocnika), ale warto walczyć o swoje.
kkriss - 22-10-2010, 16:10
na miejscu była policja - sprawczyni została odwieziona do szpitala bo skarżyła się na ból chyba pleców.
Przyznała się więc sprawy spornej raczej nie ma.
Auto jak pisałem - wątpię aby był sens naprawiać. Więc pewnie zostawią mi wrak - teraz co zrobić z tym wrakiem? Oczwiście moge wystawić je np. na allegro, ale wątpie aby ktoś kupił za kwote jaka powie rzeczoznawca - co wtedy?
Pozdrawiam
volve - 22-10-2010, 17:24
kkriss napisał/a: | Auto jak pisałem - wątpię aby był sens naprawiać. Więc pewnie zostawią mi wrak - teraz co zrobić z tym wrakiem? Oczwiście moge wystawić je np. na allegro, ale wątpie aby ktoś kupił za kwote jaka powie rzeczoznawca - co wtedy? |
Jeśli sprawa idzie poprzez PZU, to oni po wycenie zaproponują Ci sprzedaż wraku poprzez ich aukcje.
Seichan - 22-10-2010, 20:03
Wypłacą Ci różnicę pomiędzy kwotą, na jaką wycenili wrak samochodu a wartością samochodu sprzed wypadku.
Wartość wraku przeważnie jest zawyżana, żeby obniżyć kwotę odszkodowania. Także sprzedając wrak samodzielnie, warto mieć fakturę potwierdzającą wartość sprzedanego wraku. Zaś wartość samochodu sprzed wypadku jest w tym samym celu zaniżana...
misjonarz. - 24-10-2010, 11:49
tylko uważaj bo oni strasznie zaniżają wartość auta. dobrze sprawdź czy piszą całe wyposażenie dodatkowe bo to podnosi wartość auta. tak samo pakiety stylistyczne auta (np. avance w galu).
mi za pierwszym razem zaniżyli wartość auta o 2 tysiące, a co za tym idzie i wartość odszkodowania była niższa. być może będziesz musiał się udać do rzeczoznawcy prywatnie. Ja tak zrobiłem i okazało się że u mnie różnica wartości odszkodowania między tym co stwierdziło PZU a rzeczoznawcą było około 5 tys PLN, więc nie daj się okantować.
powodzenia
kkriss - 25-10-2010, 08:10
dzięki za informacje - a ile, mniej więcej, kosztuje prywatnie rzeczoznawca? Tak jakbym chciał jeszcze zatrudnić gościa po rzeczoznawcy z PZU.
Pozdrawiam
robertdg - 25-10-2010, 08:27
kkriss napisał/a: | ile, mniej więcej, kosztuje prywatnie rzeczoznawca? | w mojej okolicy to średnia kwota rzędu 300zł
Seichan - 25-10-2010, 08:43
U mnie mniej więcej tyle samo (300 zł) + VAT.
kkriss - 26-10-2010, 16:09
ok a kolejne pytanie, jak starać się o zwrot kasy za holowanie i parkowanie auta? Wiadomo, że podstawa to faktura, ale mam zanieść tylko fakturę czy też pismo iż,
"ze względu na niemożliwość zamknięcia maski samochodu musiałem zaparkować auto na parkingu płatnym/strzeżonym....."
Ktoś ma doświadczenie w tym temacie?
Pozdrawiam
gulgulq - 26-10-2010, 18:06
podstawą wszelkich roszczeń są dowody - pismo swoja droga z opisem dlaczego... plus załączam (kopie):
- rachunek za to...
- fakturę za to... itp.
- idealnie byłoby imienne rachunki bo paragony to praktycznie z automatów odrzucane
wszystkie dokumenty najlepiej wysyłać faksem z wydrukiem raportu o dostarczeniu lub pocztą poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru
Seichan - 27-10-2010, 08:33
Pismo przewodnie ze wskazaniem kwoty + jako załącznik rachunek/faktura.
Załącz kopię faktury, bowiem w przypadku sporu sądowego dobrze by było, gdybyś posługiwał się oryginalnym dokumentem. Na żądanie ubezpieczyciela możesz okazać oryginał i niech sobie ubezpieczyciel sam poświadczy za zgodność ;]
Jako podstawę żądania zwrotu kosztów holowania i parking podaj art. 361 par. 1 kc (Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z któego szkoda wynikła).
Czyli piszesz coś w stylu:
Na podstawie art. 361 par. 1 kc, wzywam Państwa do zapłaty kwoty ... tytułem poniesionych przeze mnie kosztów holowania i parkingu pojazdu o nr rej .... w związku z wypadkiem (kolizją), który(a) miał(a) miejsce dnia ...., nr szkody ..............
Z uwagi na fakt, iż w wyniku powyżej wskazanej kolizji w/w pojazd był niezdatny do ruchu, ponieważ uszkodzone zostało ................konieczne było jego holowanie.....
Powyższą kwotę, wynikającą z faktury VAT (rachunku imiennego), należy uiścić w terminie ... dni / ew. do dnia ..... na rachunek bankowy nr ....
Załącznik:
-kopia faktury
|
|
|