sniegu - 28-10-2010, 18:58 Temat postu: Prośba o opinie na temat autka zamieszczam link do strony allegro będę zobowiązany jeżeli ktoś wypowie się na jego temat. http://moto.allegro.pl/sw...1290069764.html autko było uszkodzone spadła na nie gałąź i była wybita przednia szyba plus wgięty dach środek jest znośny natomiast brak tylnych zagłówków delikatna zamalowana rdza na prawym nadkolu. widać że nowe gumy zimowe ogólnie nie wygląda żle lekkie rysy no ale tego się człowiek nie ustrzeże kierownica trochę wytarta i gałka zmiany biegów tez w książkę nie zaglądałem ale to jeszcze można zajrzeć. autko ma służyć ojcu który do tej pory użytkował tico od nowości i ma przebieg przez 11 lat 55 tys czyli ok 5 tysi w roku będzie robić no może 6 ale to będzie szał wręcz  autkiem nie było jeżdżone ale tu także prośba do was koledzy żeby jeszcze wskazać na co mam jeszcze zwrócić uwagę przy oględzinach bo jak odpalony był silnik to co jakiś czas było słychać takie głośniejsze syczenie jakby zasysał paliwo ( nie znam się na tym  więc pisze co słyszałem)
irekmiecz - 28-10-2010, 21:22 Dwa błędy w opisie; moc to 86KM lub już 82KM, lusterka widzę że są ręczne sniegu - 29-10-2010, 08:07 też mnie zastanowiła ta moc ale jeszcze nawet forum nie zdążyłem poczytać o tym autku pierwsze co to założyłem wątek i fakt auto jest całkiem łyse tylko w tico było to samo a że tatuś 60 latek ma to lepiej by mu się jeździło już w miśku niż daewoo zresztą sam tak stwierdził i moje drugie pytanie (bo już miałem w nocy pisać ale znowu bym dostał burę od dziołchy swojej że więcej czasu poświęcam samochodom niż jej  ) czy w przyszłości jeżeli by się znalazła z jakiegoś rozbitka klima to czy opłacało by się ją przekładać???
lapass - 29-10-2010, 09:20 straszny golas z tego misia. korbki w drzwiach, brak klimy, relingów. myślałem, że po liftingu nie było tak ubogich wersji. lusterka są ręczne, jak napisał irekmiecz, a do tego prawe ma inny kolor od lewego (przynajmniej z tego co widać - zdjęcia nie są idealne). przełożenie klimy nie powinno być ciężkie (chociaż mogę się mylić), w autach z manualną klimą bywało, że była ona dokładana już u dealera. ale może to trochę kosztować, więc jeśli bardzo Ci na niej zależy, to chyba lepiej poszukać sztuki z fabrycznie zamontowaną. sniegu - 29-10-2010, 10:38 Tak jak mówiłem ojciec jest przyzwyczajony do braku elektryki w aucie ale Mi brak szyb i klimy no ale może dlatego że w carismie to mam. Dlatego też się o tą klimę pytam bo nawet ojciec się o nią spytał więc jakby się tanio wyrwało to autko to można by coś pomyśleć o klimie. A i w autku brak z tyłu w kanapie zagłówków. lapass - 29-10-2010, 11:10 zagłówki możesz dokupić przypuszczam za kilkadziesiąt PLN na każdym szrocie albo na allegro - pełno tam rozbieranych space'ów. problem może być ewentualnie z dobraniem koloru. btw - podoba mi się zestawienie tapicerki w tym egzemplarzu - czarna deska + drzwi i jasne fotele. ale nie dla tapicerki kupuje się auto  . co do klimy - cenę wszystkich potrzebnych części musiałbyś też wybadać u jakiegoś szpeca od używek. w ogóle to chyba najlepiej najpierw obejrzeć to auto, czy wszystko z nim ok. np. czy na zimnym silniku nie słychać klekoczących popychaczy zaworowych - przy takim przebiegu to możliwe, a naprawa to dobre 500PLN. cena auta jest chyba dosyć dobra. Wybór należy do Ciebie
jurek11 - 29-10-2010, 16:31 Witam A ja powiem krótko ... nie wierze już od dawna w bajki o spadających gałęziach itp.... Trzeba szukać dalej , autka bez takich historyjek i z wyposażeniem bo inwestycja w dokładanie to wyrzucanie pieniędzy , nerw i czasu .......... Pozdrawiam ...... sniegu - 29-10-2010, 22:13 Zdjęć z wgniecionym dachem autka nie mam ale wiem że tak było bo numer do tego gościa co sprzedaje to auto dostałem przez przypadek pół roku wcześniej w innej sprawie i wtedy chciał to auto sprzedać za 14 500 do opłat natomiast wygadał się jak mu powiedziałem że za tą cenę to ojciec nic nie kupi wtedy poznałem prawdziwą historię auta że była wymieniana szyba ze dach był naciągany łącznie z tym że auto nawet w maskę nie dostało tym konarem jak się wie gdzie patrzeć to nawet widać ślady po prostowaniu na dachu. Tylko to wyposarzenie mnie martwi. |
||||||
