To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - "Strzała" Galant EA2W '99 Lift

Theo - 31-10-2010, 14:30
Temat postu: "Strzała" Galant EA2W '99 Lift
Witam.

Chciałbym trochę opowiedzieć o mojej przygodzie z Galantem.

Kiedy miałem ok. 13 lat dostałem w prezencie PSP z grą Gran Turismo 2. W tej grze spotkałem się pierwszy raz z Galantem i od razu się zakochałem (Podkreślam, że od dziecka fascynowałem się samochodami). Powtarzałem, że kiedyś będę takiego miał. Po jakimś czasie sprzedaliśmy z bratem PSP i tak powoli zapominałem o Galanciku.

W końcu nadszedł czas kiedy wkroczyłem w dorosłe życie i zrobiłem prawo jazdy :D
Moim pierwszym samochodem było różowe Twingo ("Twingówno"). Szczerze to kupiłem go, żeby czymś jeździć do pracy i był tani a przy tym był zasilany LPG. W sumie kaszanka ^^
Drugi samochód odkupiłem od taty na raty (poeta ze mnie ;p) Była to KIA Joice (taki 7-mio osobowy van). Pod względem mechanicznym bez zarzutu, tyle że był kiedyś bity i przedni zderzak był w kiepskim stanie (był ratowany i tynkowany tonami szpachli, kótra odpadała), plus spotkanie z sarną i niezmieszczenie się w bramę przy skręcie w prawo.
Część uszkodzeń była naprawiona, a w tym czasie, na ulicy wpadł mi w oko piękny Galant SE. Od razu mi się przypomniało GT2 na PSP i podjąłem decyzję. Sprzedaję "Kijankę" i kupuję Galanta. Wystawiłem więc w Otomoto i rozpocząłem poszukiwania Gala. Przejrzałem mnóstwo ogłoszeń i nie mogłem znaleźć nic co by mi się naprawdę podobało. Dodam, że szukałem już czegoś z gazem. Znalazłem dwa ogłoszenia. Jeden z Wa-wy - 2,5 v6, bananowe skóry, kombi, prelift. Ale nadkola dość mocno zrzarte przez rudą. Potem znalazłem drugiego z pomorskiego. 2,0 '99 lift, sekwencja LPG 4-gen, atrakcyjna cena, zadbany, ruda jeszcze nie zdażyła porzreć nadkól, ale było pare detali, które pomogły zejść z ceny, a dla mnie nie miały większego znaczenia. Jeszcze w tedy nie wiedziałem czym różnią się te oba modele (przed i po lift) ale po lifcie znacznie bardziej wpadł mi w oko. Właściciel to 35letni emerytowany wojskowy.Serwisował w ASO, jeżdził jak prawdziwy emeryt (nie przekraczał 90km/h nawet na obwodnicy). Między czasie udało mi się sprzedać Kie i pojechałem obejrzeć Galanta do Gdyni. Prezentował się super. Po powrocie do domu podjąłem decyzję...

Kupuję...
W czasie kiedy ja pojechałem do pracy, zleciłem tacie zakup "Strzały". Kiedy wróciłem misiek stał już na podwórku :D . Byłem mega szczęśliwy. Moje marzenie z dzieciństwa się spełniło. Dwa dni po zakupie, jadąc w piątkową noc od narzyczonej, jakiś gość ściął zakręt i pocałowaliśmy się lusterkami :/ Byłem wściekły... koleś nawet się nie zatrzymał... W efekcie pękła obudowa lusterka, pajęczyna na samym lustrze i o mały włos wybiło by boczą szybę, bo siła strzału była tak duża, że lustrko się złorzyło i odbiło się od szyby. Nawet było widać ślad w kształcie lusterka. Na drugi dzień zacząłem szukać na allegro wśród używanych. Znalazłem i odrazu kupiłem, ale nie dogadałem się widocznie ze sprzedającym bo po rozpakowaniu okazało się, że kupiłem prawe lusterko. Zmęczyło mnie to... Odesłałem więc część a sprzedawca zwrócił mi pieniądze. Dalej juz nie szukałem. Przykleiłem taśmą dwustronną szkło od siecento i tak jeżdżę do dziś. Dwa miesiące póżniej ożeniłem się i nie miałem zbytnio czasu ani pieniędzy, żeby odpicować lakier. I tak minął ponad rok i nic się nie dzieje. Wymieniam olej, leje paliwo, zmieniam opony, miesiąc temu rozrząd i jeżdżę bez awaryjnie. Miałem kontakt z wieloma samochodami, ponieważ tata ma warsztat samochodowy, ale nie spotkałem jeszcze tak bezawaryjnego i funkconalnego auta, o tak niebanalmnym wyglądzie. Szerze to zakochałem się drugi raz. Jazda tym samochodem to czysta przyjemność.
Niedawno trafiłem na forum i dowiedziałem się więcej na temat Galantów. Okazało się, że ktoś z poprzednich właścicieli (prawdopodobnie jeszcze niemiec) robił pewne modyfikacje. Mój Gal to wersja GLS, a ktoś próbował z niego zrobić SE. Wstawił obniżające sprężyny (prawdopodobnie Eibacha) i zderzak od SE/VR4. Dwa elementy, a jak potrofią nadać samochodowi sportowego charakteru. Ale jest to też pewien kłopot na parkingach. Mianowicie krawężniki są wyższe niż prześwit między zderzakiem, a glebą. Nieukrywam, że zanim przyzwycziłem się do intuicyjnego parkowania tyłem, przedni zderzak trochę ucierpiał. W efekcie pękł w paru miejscach na dole. Na dodatek denerwowała mnie zaślepka na dole zderzaka, która częściej jeździła w bagarzniku, niż na swoim miejscu. Zderzak nie dawał mi spokoju więc go zdjąłem i wziąłem się za spawanie (tak spawam plastiki ;p). Podczas spawania natknąłem się na wytłoczony symbol VR4 :D (odrazu urosłem... mam coś z VR-ki ^^) i podjąłem też decyzję, że wspawam zaślepkę na stałe. Wkońcu nie mam zamiaru holować auta... Nie po to są samochody, żeby je na linie ciągać :P . Całość złożyłem i zrobiłem wzmocnienia na dole zderzaka, żeby się lepiej trzymał i był bardziej stabilny. Nie miałem czasu na pomalowanie go ale zbieram się z takim zamiarem. Przy okazji myślę o tylnych nadkolach bo ruda atakuje. Ogólnie stan zewnętrzny nie zachwyca i nie licze na żadne łał, ale to jest mój misiek i mam zamiar go doprowadzić do zadawalającego stanu zewnętrznego, bo mechanika itp. są bezawaryjne i nie potrzebują ingerencji. Chcę też kupić jakieś alumki. Konkretnie 16" na oponie o profilu 55.
Uważam,że jest to kompromis pomiędzy wygodą a wyglądem.

Zdjęcie pospawanego zderzaka.



Lusterko kierowcy




W całej okazałości


Niestety nie umyty bo pogoda nie sprzyjała...

Macie może jakieś uwagi? Chętnie dowiem się czy coś w nim jeszcze ciekawego widzicie.
Walcie smiało. Chętnie poznam wasze spostrzerzenia i mogę odpowiedzieć na pytania.

Pozdrawiam :)

Psikus - 31-10-2010, 15:02

fajnie wygląda bordowy ze zderzakiem se :mrgreen:
masz jakieś zdjęcia środka? Jak pogoda nie sprzyja, u mnie juz od kilku dni słonko ładnie świeci i nie zanosi sie na zmianę, więc kolego wiadereczko, gąbeczka i do roboty, żeby mozna go było w całej okazalości pokazać

robertdg - 31-10-2010, 15:18

Theo napisał/a:
Przy okazji myślę o tylnych nadkolach bo ruda atakuje.
Pospawaj plastykiem, przeżyje auto ;-)
Theo napisał/a:
Właściciel to 35letni emerytowany wojskowy.
młody ;-)
Hugo - 31-10-2010, 16:25

W jakich kolorach jest wnętrze?
Anonymous - 31-10-2010, 16:39

temat założony w celu zbierania postów i możliwości sprzedaży opisywanego auta na MM ? :roll:
Theo - 31-10-2010, 17:43

Hugo napisał/a:
W jakich kolorach jest wnętrze?


czarno-szare a środkowy panel czarny mat

Derpin napisał/a:
temat założony w celu zbierania postów i możliwości sprzedaży opisywanego auta na MM ? :roll:


Od kiedy to się zbiera posty? Co to jakiś wyścig? Może hobby? Jeśli tak to i tak się nie przyłączę. Już prędzej znaczki pocztowe :P
A ze sprzedażą mi się nie śpieszy... Służy mi bardzo dobrze, ale przymierzam się do avance'a. Jak się ktoś trafi to pomyśle. I dla twojego spokoju mogę zmienić podpis, żebyś spał spokojnie.

Theo - 31-10-2010, 17:50

jutro go umyję i porobię parę fotek

może w jakimś parkingu podziemnym ;p

Nie wiecie może czy ma ktoś felgi 16" pasujące do Galanta? Bo mój trochę biednie wygląda na stalówkach. :roll:

Anonymous - 31-10-2010, 17:57

Theo napisał/a:

Od kiedy to się zbiera posty? Co to jakiś wyścig? Jeśli tak to i tak się nie przyłączę.
A ze sprzedażą mi się nie śpieszy... Służy mi bardzo dobrze, ale przymierzam się do avance'a. Jak się ktoś trafi to pomyśle. I dla twojego spokoju mogę zmienić podpis, żebyś spał spokojnie.


podpis podpisem, śledząc Twoją historie na forum, można wywnioskować co innego.

a żeby nie robić oftopicu, to nie przeszkadza Ci brak podgrzewania lusterka?

ogólnie autko wygląda na raczej zaniedbane...

Theo - 31-10-2010, 18:16

Podgrzewanie działa :P Jakimś cudem ciepło przenosi się na lusterko które jest przyklejone. Dziwi mnie to ale odparowuje równo z lusterkiem pasażera.

Jeśli chodzi o zaniedbanie to poprostu nie miałem czasu, żeby zająć się nim z zewnątrz. Czymś muszę dojeżdżać do pracy. A żeby wstawić reperaturki i pomalować zderzak to nie jest pół godziny roboty, żeby sobie po pracy to zrobić. Do tego jeszcze buduję dom. Ale jak już napisałem muszę w końcu to zrobić bo żal mi się robi. Kół szukam od lata ale nie mogę znaleźć czegoś co by mi odpowiadało. A jak znajdę to otwór centrujący za mały.

Anonymous - 31-10-2010, 18:41

Czarne podkładki pod progi psują efekt... :?
Theo - 31-10-2010, 23:04

GLS'y tak miały. Chociaż nie wiem czy wszystkie. Jak będę malował zderzak i reperaturki to przy okazji ręka się omsknie i na progi zjedzie :P
Theo - 07-11-2010, 18:50

No i doczekał się nowego-używanego lusterka :D

Dokładnie tydzień temu zamówiłem z allegro. Gość miał 3szt. z czego jedno w takim samym kolorze jak mój misiek :) Nie zastanawiałem się więc i od razu "kup teraz" i mail do sprzedawcy, który kolor chcę. Chyba jedno z najtańszych lusterek na alledrogo bo kosztowało mnie 60zł :) plus przesyłka.

U mnie wylądowało we wtorek o 17. O mały włos bym się minął z kurierem bo akurat wyjeżdżałem z podwórka. W czwartek po pracy zabrałem się do zmiany ale okazało się, że znów kupiłem lusterko pasażera :lol: tyle, że angielskiego :mrgreen: Zrobiłem więc porównanie czym różnią się oba lusterka. Po analizie okazało się, że podstawa lusterka ma trochę inny kąt. W moim starym lusterku ten element nie był uszkodzony więc zabrałem się do przekładki. Rozebrałem najpierw połamane lusterko, żeby nie było szkoda jak coś zepsuję. Musiałem skumać co i jak po kolei się odkręca. Jak już rozkręciłem w drobny mak to zabrałem się za mój nieszczęsny nabytek. Żeby oddzielić podstawę od reszty trzeba rozebrać kostkę bo kabel przewleczony jest przez małą dziurkę i z kostką się nie mieścił.
Zrobiłem więc schemat kostki, żeby nie pomylić potem kabelków i powypinałem piny z obu lusterek. Następnie podmiana podstaw, przewleczenie kabli, podpięcie pinów do kostki, skręcenie podstawy z "czaszą" lusterka i przykręcenie na swoje miejsce w samochodzie :wink:

Musiałem jeszcze spolerować bo było strasznie zapyziałe od kurzu.

Teraz cieszę się takim lusterkiem jak macie i wy :p

Fotek coś nie udaje mi się zrobić z braku czasu w dzień.

ps. Za jakiś czas będę się brał za reperaturki i lakierowanie najbardziej sfatygowanych elementów. Też zdam relacje :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group