Carisma - Techniczne - chcę odpalić maszynę a tu nic
Anonymous - 19-10-2006, 16:37 Temat postu: chcę odpalić maszynę a tu nic Disiaj zaparkowałem sobie na niezbyt dozwolonym mniejscu na zakreskowanym polu postałem sobie może z pięć minutek, chcę odpalić maszynę a tu nic ani mru mru tylko kontrolka od ładowania i oleju się pali a rozrusznik nawet nie prubował zakręcić
Pierwsza muśl odcięcie zapłonu kombinacje z alarmem włanczam - wyłaczam
nic. Wyłączyłem kluczykiem centralkę - nic
Gimnastykowałem się tak z kilka minut, potem zrezygnowany przekręciłem kluczyk i zapalił jakby nigdy nic szok pierwszy raz coś takiego mi zrobił
Bartek - 19-10-2006, 17:07
Jak słychać było cykanie spod maski, to szczotki rozrusznika dogorywają
Jeżeli cisza była absolutna (żadnej reakcji na kluczyk), to bendix w rozruszniku, stacyjka lub przewody je łączące do gruntownego przewietrzenia.....
szczeslaw - 20-10-2006, 10:40
Dodałbym jeszcze sprawdzenie przekaźnika od alarmu, jeżeli odcina on rozrusznik (miałem dokładnie takie objawy w Carismie - alarm odcinał rozrzusznik a przekaźnik umierał).
akbi - 20-10-2006, 13:23
Ja kiedyś miałem banalny problem – odrywał się kabelek od rozrusznika i raz stykał a raz nie stykał
|
|
|