pablodc - 09-11-2010, 17:41 Temat postu: Lancer 2.0 GT 180KM Witam! Koledzy jako że jestem na kupnie samochodu i w zasadzie jestem umówiony na oglądanie auta, a tu wypatrzyłem na w ogłoszeniach Lancera 2,0 Mivec 180KM. Czy wogule jest taka wersja silnikowa? Nie ukrywam że byłby to dla mnie doskonała alternatywa dla obecnie poszukiwanego modelu. Bardzo proszę o odpowiedź i wskazówki jak poznać taki silnik żeby sprzedawca mi kitu nie wcisnął. Z góry dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam! P.S. autko sprowadzone z niemiec gzesiolek - 09-11-2010, 17:47 Niech sie inni ustosunkuja... ale wg mnie sciema... tzn. obilo sie mi o uszy ze hamerykanskie GTS po tuningu siegaja na hamowniach 170KM, ale o silniku 180KM nie slyszalem... ale ja sie nie znam... 
pablodc - 09-11-2010, 18:03 Dzwoniłem do gościa przed chwilą, jest to auto z niemiec ale mówił że wersja na US (licznik mile/km). Cholera, a już się napaliłem. Z moich obecnych poszukiwań wiem że to co hamerykańskie to bardziej upośledzone i odpuszczam. Dzięki za odpowiedź, temat do zamknięcia.... niestety 
jac - 09-11-2010, 20:10 porozmawiaj z kolega jaca71 on ma hamerykanca z dwulitrowym serduszkiem i posiada wiedze w tym temacie
fargo - 09-11-2010, 20:17
Dokładnie to upośledzenie sięga w przypadku 2.0 Mivec 156KM( 115kW) i 2.4 Mivec 168KM (124kW). Ale da się jakoś wytrzymać z tym upośledzeniem 
gigant87 - 09-11-2010, 20:32 a co to upośledzenie zawiera? 
jaca71 - 09-11-2010, 20:48 Moje upośledzenie (wersja ES) zawiera się jeśli chodzi o wypas czy tez jego braku pomiędzy informem a invitem chociaż bliżej mu do tego drugiego. Upośledzenie GTS'a (takiego np. jak ma fargo) polega na wersji wyposażenia będącej skrzyżowaniem najlepszych cech intensa i instyla 
Oba fajnie jeżdżą
gigant87 - 09-11-2010, 21:59 Czyli nie bać się Lancera z USA? Szukam auta dla Mamy
Musi być automat. W salonie nowy kosztuje (po doposażeniu) prawie 80 000 zł. Używanych z EU jak na lekarstwo. Dlatego pytam o wersję z USA. jaca71 - 10-11-2010, 00:29
Czego się bać? Jedynie przeszłości, która jest do sprawdzenia - CARFAX!!! krzychu - 10-11-2010, 00:42 Dalej brakuje ESP czy w wyższych wersjach już jest? Światełka do przerobienia (przednie symetryczne nie przechodzą przeglądu), z tyłu brak przeciwmgielnego (wymagane jest). W przypadku xenów brak poziomowania (też nie przejdą przeglądu). Klima, komputer w farenchajtach/milach (sama klima trochę innaczej zaprogramowana). Często czujnik ciśnienia w kołach. Jest sporo różnic, a niektóre mogą być nie oczywiste (za pewne w USA nie ma mocniejszych stabilizatorów w wyższych wersjach wyposażenia). Radyjka nie łapią parzystych czy nie parzystych częstotliwości... jaca71 - 10-11-2010, 01:16
Od rocznika modelowego 2010 każden jeden samochód sprzedawany w USA musi mieć ESP
Kupując sprowadzony - masz światła najczęściej przerobione jak nie to koszt ~1000zł
Poza przebiegiem i licznikami dziennymi wszystko jest w kilometrach, km/h, L/100km itp. Klima automatyczna ma skalę w F
Od rocznika modelowego 2008 wszystkie samochody sprzedawane w USA muszą mieć czujniki ciśnienia - czyli raczej nie ma Lancerów bez Tylko nie wiem czy to plus czy minus
Wersja GTS ma mocniejsze stabilizatory takie jak instyle i intense. DE i ES mają takie same jak informi i invite. Dodatkowo GTS ma "lepsze hamulce".
Nie łapią parzystych częstotliwości ale to nie problem. Problem amerykańskich radiów to brak rozbudowanych funkcji RDS takich jak AF - to jest jedyna i największa wada mojego "amerykańskiego" Lancera. Więcej nie widzę. capelush - 11-11-2010, 17:30 dla mnie wlasnie kupiony amerykanski lancer jest bardzo dobrym wyborem. komfortowy, dobrze wyposazony, radio i nawi mozna przeprogramowac -zero problemow- juz mam zrobione. strefy czasowe takze. mam gts -takze zawieszenie jest bdb, hamulce ok- chociaz przy ostrej jezdzie wiadomo jak to w mitsu wichruja sie. z swiatlami tak jak krzychu pisze -niby jest problem- chce przerobic ksenon i tylne.- i tak naprawde to jedyny koszt. a dodatkowo w silniku 2.0 jest zaskakujaca niskie zuzycie paliwa- nawet goscie z mitsubishi byli w szoku - stwierdzenie ze to pali duzo mniej od 1,8 i jest bardziej elastyczne mowi samo za siebie. na chwile obecna moge tylko polecic to auto. a sa problemy z ubezpieczeniem- bo oczywiscie nie ma go w danych- probuja podciagac pod 1.8 ale sami mowia ze jak bedzie szkoda to bedzie probelm. ja zgodnie z porada z forum evo pojechalem do rzeczoznawcy pzm- i wtedy warta, pzu, allianz respektuja to i ubezpieczaja dokladnie ten model. ferol - 11-11-2010, 20:51 mam GTS 2008 2.0 automat moje uwagi: paliwa to na pewno wciąga więcej niż 1.8 manual czujnik ciśnienia sprawia problem nawet w serwisach wyposażenie fajne choć bez ESP przerobienie navi bez problemów jeżeli ma się fachowca fahrenheity mi nie przeszkadzają radio, RDS i częstotliwości- słucham głównie muzy wiec dla mnie to nie problem-no chyba że ktoś jest radiomaniakiem przeciwmgielne przerobione koszt mały-przełącznik, klosz lampy tylnej... kilometry/mile przebieg w milach mi nie przeszkadza, resztę mam ustawioną na kilometry a lampami przednimi się nie przejmuję - może źle - ale przegląd mam... capelush - 11-11-2010, 21:02 czyżby automat tyle zmienial w spalaniu? u mnie zauwazylem jak wlacze tempomat -automatycznie rosnie spalanie i to dosc mocno. ciekawostka z serwisu mitsu- do tego auta nie lac 98 ani nic mocniejszego- tak podobno zrobione ze max 95 sluzy- pozniej moze byc check engine. gzesiolek - 11-11-2010, 21:17 capelush, z tym spalaniem mniej to bez przesady, ale wg tego co mi wiadomo to 2,0 manual ma praktycznie to samo spalanie jak 1,8... a ponad 10KM wiecej i lepsza elastycznosc... wg mnie bardziej udany silnik, choc rozni sie niby niewiele... |
||||||||||||||||||||||
