Carisma - Techniczne - [Carisma] Wgnieciony zderzak
ttomek550 - 11-11-2010, 20:42 Temat postu: [Carisma] Wgnieciony zderzak Witam,
Niedawno miałem przykre zdarzenie, otóż jadę w korku, chwila nieuwagi i bum... Oparłem się przednim zderzakiem o bmw. Było to przy prędkości "korkowej", więc uszkodzenia nie są duże, ale jednak są... I w związku z tym mam do Was wszystkich pytanie, połączone z prośbą o ewentualne wskazówki co z tym zrobić
Mój przód obecnie wygląda tak:
http://www.fotosik.pl/pok...e317cb84fa.html
http://www.fotosik.pl/pok...d5fe678e24.html
http://www.fotosik.pl/pok...a39af3ccb1.html
http://www.fotosik.pl/pok...4ae32ad9fd.html
Dałoby się to jakoś od drugiej strony wypchnąć, czy trzeba zmieniać zderzak i atrapę?
Mam też pytanie jakie mogłyby być koszty takiej ewentualnej wymiany?
Proszę o jakieś rady
Pozdrawiam wszystkich!
Tomek
Saqu - 11-11-2010, 20:46
Koszta to możesz na allegro zobaczyć, przełożyć pewnie sam przełożysz, ale na moje oko wydaje mi się ża da się to wypchnać.
Atrapę i zderzak trzyma wzmocnienie i wydaje mi się, że ona się wygięła, jak ściągniesz zderzak i atrapke powinieneś móc ją wyprostować. Bo z tego co widzę to zderzak jak i atrapkę nie masz połamanych
ttomek550 - 11-11-2010, 20:50
No właśnie mi też się wydaje, że da radę to wypchnąć (mam nawet taką nadzieję ) ale jednak pewien nie jestem. Ale we wgnieconej części zderzaka jest widoczne takie małe załamanie, wgniótł się taki mały kąt i to oraz wygięta atrapa mnie bardzo martwią. Może to jakoś uniemożliwić wypchnięcie?
Saqu - 11-11-2010, 20:58
Nie bardzo masz jak to tam wypchnąć bez zdjęcia zderzaka, ponieważ masz z 1 strony chłodnice, z drugiej zderzak i prawie zero miejsca. Dlatego nawet dla własnej wygody i bezpieczeństwa, bo zawsze można coś uszkodzić, lepiej zdjąć to Byle by gdzieś w garażu czy coś żeby było w miarę ciepło bo przy zimnym jak zapewne wiesz łatwo uszkodzić plastiki :/
ttomek550 - 11-11-2010, 21:02
No tak, zdaję sobie sprawę, że muszę zdjąć zderzak Chociaż przyznam się, że to będzie mój pierwszy raz, więc jeszcze muszę na forum poszukać instrukcji do tego zadania Ale ogólnie to mam rozumieć, że są duże szanse na zrobienie tego?
Saqu - 11-11-2010, 21:05
Ta jak zdejmiesz i będzie taka możliwość to ewentualnie możesz się ratować pasem załądunkowym czy coś nagrzechotke
ttomek550 - 11-11-2010, 21:19
Dziękuję Podbudowało mnie to trochę Teraz trzeba tylko znaleźć trochę czasu, żeby się za to zabrać... ;/ Jeszcze tylko zapytam, czy demontaż tego wszystkiego to trudna i czsochłonna praca? Bo jesetm początkujący w tych sprawach Aha i jeszcze jedna, czy trzeba do tego jakiś specjalny sprzęt, kanał, czy da się to zrobić w zwykłym garażu?
Saqu - 11-11-2010, 21:21
sprzet? raczej 10/krzyżak/płąski taki podstawowy
w garażu się da ale tam chyba od spodu trzeba coś odkręcać, musiałbyś na schemat zobaczyć. ewentualnie na leżaka
ttomek550 - 11-11-2010, 21:25
No to mam nadzieję, że wystarczy się tylko położyć pod zderzakiem bo jak nie to będzie problem Wielkie dzięki za pomoc
kris80 - 12-11-2010, 21:07
Aby odkręcic przedni zderzak potrzebujesz długi klucz 14 lub grzechotkę z przedłużką. Tym kluczem przykręcony jest zderzak od dołu w podłużnicach. Są w nich otwory, jak połozysz się pod samochodem to napewno je zobaczysz. Następnie masz jeszcze śróby pod kierunkowskazami i w błotnikach oraz w atrapie.
[ Dodano: 12-11-2010, 21:10 ]
Powiem ci że miałem podobną sytuację z przdnim zderzakiem tyle że mnie koleś uderzył na parkingu. Uszkodzeniu uległo metalowe mocowanie zderzaka. Po zdjęciu zderzaka można go wyprostować i będzie ok.
ttomek550 - 13-11-2010, 13:27
Znajomy,który się tym zajmuje też mi powiedział, ze trzeba wyprostować wzmocnienie zderzaka i będzie OK, a wiesz może ile mogłoby zająć zdjęcie, wyprostowanie i założenie tego z powrotem? Bo jak na razie to kiepsko z czasem, a nie chciałbym tego rozkręcić i później musieć jeździć bez zderzaka, jakbym nie zdążył tego zrobić, a tak to bym wiedział orientacyjnie ile czasu może sobie zarezerwować
kris80 - 13-11-2010, 17:24
Zdjęcie zderzaka to max 10-15min jak wszystkie śruby dadzą ci sie odkręcić, prostowanie to zależy jak mocno będzie pogiete. Myslę że w godzine sie wyrobisz ze wszystkim.
Saqu - 14-11-2010, 01:04
kris80 napisał/a: | Myslę że w godzine sie wyrobisz ze wszystkim. |
Heh te czasy... zależy jak korozja itp, ja miałem do zdjęcia 1 osłonę, zdejmowałem ją 30min i skończyło się tym, że śruby się pourywały i trzeba było wiercić dziury na nowe śruby...
ttomek550 napisał/a: | tak to bym wiedział orientacyjnie ile czasu może sobie zarezerwować |
Tak orientacyjnie jak pierwszy raz ściągasz zderzak to sobie znajdź co najmniej pół dnia, jak zdążysz szybciej, wypijesz browarka. Ale lepiej mieć zapas czasu niż miałoby braknąć
remi - 16-11-2010, 01:49
tylko nie zapomnij odkręcić jeszcze plastikowych nadkoli !!. Coś wam jeszcze napiszę. Kiedyś też miałem podobna przygodę i ściągałem zderzak, jednak człowiek zły i chciał szybko i na forum nie popatrzył. po około 3 godzinach udało mi się ściągnąć sam zderzak bez tej metalowej belki. Najgorzej było z wyciągnięciem plastikowych kołków którymi jest ona do tej belki przymocowana. Nawet halogeny odkręciłem na założonym zderzaku. Jak się człowiek uprze to da radę.
Więc jak odkręcacie zderzak to razem z tą belką.
|
|
|