Eclipse - Techniczne - [1G 90-94] dziewne wibrację Mitsubishi Eclipse G1 6bolt
kaliber9 - 15-11-2010, 22:58 Temat postu: [1G 90-94] dziewne wibrację Mitsubishi Eclipse G1 6bolt Witam
Szukam podpowiedzi gdzie mogę znaleźć przyczynę problemu mojego miśka.
Mianowicie chodzi o to jak w temacie.
Są wibracje przy niskich jak i przy wysokich obrotach. Przy niskich ok 800 obr/min nawet mi się trzęsie lewa lampa. Jazda 2 - 3 tys obr spokój potem zaczyna się wycie do 7200 wtedy to już niesie po całej desce.
Mocy raczej nie stracił, ale kultura pracy silnika pozostawia wiele do życzenia. Wibracje są dość odczuwane na kierownicy - tylko mi nie piszczcie że mam koła wyważyć;P wrzucę luz i jest cisza i spokój. Ogólnie, silnik pracuje głośno
- Zawieszenie wydechu jest ok.
- Katalizator czasem brzdęknie ale to z tego że się chyba wypalił i dzwonią grodzie
- wydech raczej szczelny
- poduszki silnika są nowe. Kupowałem je od tego gościa z Krakowa. Jednak ta koło rozrządu nie miała otworu centralnie tylko wyżej jest trochę jakiś centymetr. To jest jedyny mój punk zaczepienia ale nie wiem czy to robi aż taką różnice żebym aż tak czół wibracje na całej budzie..
- olej zmieniony
Mi się skończyły pomysły
robertdg - 15-11-2010, 23:03
Wałki balansowe sprawdzałeś
kaliber9 - 15-11-2010, 23:13
Rozrządu nie ruszałem jeszcze wcale.. masz na myśli regulacje i wymiana paska czy coś jeszcze ?
lombard - 16-11-2010, 00:03
A czy przed wymianą poduszek silnika miałeś takie akcje ?
Poduszki zwykłe czy poliuretany ?
Jeżeli robiłeś cokolwiek przy rozrządzie to może - jest przestawiony o np.2 zęby.
Ale z tego co piszesz obstawiam na stały numer w ecli - ( znam z autopsji ) - panewka...
kaliber9 - 16-11-2010, 00:10
Kolego. Jak wyżej - rozrządu nie ruszałem jeszcze wcale. Poduchy zwykłe
Przed wymianą było tak samo. Wymieniłem je bo praktycznie ich nie było - pocięte i pourywane. Panewka raczej nie
Adaho_krak - 16-11-2010, 00:19
kaliber9, to co opisujesz to zwykle wina przestawionego rozrządu, możliwe że pasek przeskoczył o ząb lub dwa lub po prostu ktoś go źle założył. Możliwe jest również pęknięcie paska od wałków balansowych, lub zatarcie łożyska tych wałków. Raczej szukałbym przyczyny tych drgań w rozrządzie.
zenek_bb - 16-11-2010, 09:51
miałeś powywalane poduszki właśnie przez niewyważony silnik, jak były rozwalone to silnik tylko "podskakiwał" na poduchach bo opierał się głównie na ich dolnej części (resztkach) natomiast po wymianie poduszek amplituda wibracji w górę też się przenosi bo poduchy trzymają też w "górę"
zrób rozrząd puki jeszcze masz poduchy całe//// ale nie jedź do "agro mehanika" tylko do kogoś kto się na tym zna, poszukaj godnych polecenia warsztatów na forum regionalnym
zła praca silnika może być również spowodowana innymi niedomaganiami, w układzie zapłonowym, wtryskowym jak i mechanicznych niedomagań silnika jak przedmuch pod uszczelką czy zawory/popychacze
w razie jak sobie rady nie dasz, zapraszam do mnie do bielska, dasz na flaszkę (nie flaszkę tylko na flaszkę, nie pije alco) to Ci poustawiam/wymienie rozrząd, tylko mówię od razu, jak mi przyjedziesz z ledwie trzymającym się paskiem i piszczącymi rolkami bez zamiaru wymiany rozrządu to Cię ***** (okrzyczę) ;p
[ Dodano: 16-11-2010, 10:23 ]
proszę przenieść do technicznych
kaliber9 - 17-11-2010, 21:30
Jestem umówiony już na rozrząd. Co przypadku jeżeli wibracje nie znikną? Gdzie szukać dalej ?
zenek_bb - 17-11-2010, 22:00
u wróżki? ;p będziemy myśleć, ale sądzę że nie będziemy musieli, niech mechanior pamięta o sprawdzeniu pozycji wałka balansowego pompy oleju odkręcając śrubę z boku bloku i wsadzając śrubokręt...
kaliber9 - 26-11-2010, 22:35
Dziękuje koledzy.
Sprawa wyjaśniona. Pasek balansowy był zmielony:). Dziękuje Wam za pomoc.
Rozrząd wymieniony z pompa i napinaczem także jeszcze trochę pojeździ.
Jeszcze raz dzięki.
zenek_bb - 26-11-2010, 23:25
kaliber9 napisał/a: | Co przypadku jeżeli wibracje nie znikną? Gdzie szukać dalej ? |
zenek_bb napisał/a: | u wróżki? ;p będziemy myśleć, ale sądzę że nie będziemy musieli... |
no to super cieszyMy się też bardzo że mogliśmy pomóc
barteski - 27-11-2010, 01:01
najbardziej cieszy fakt ze pasek balansu nie wlaz w rozrzadu
zenek_bb - 27-11-2010, 10:31
a wiesz barteski co jest najśmieszniejsze? że niektórzy to mają fuksa:
kaliber9 10:19:33
ale zadnych srubokretow nigdzie nie wkladalem
kaliber9 10:19:45
poprostu ustawilem wszysyko na znakach
my się tu produkujemy żeby sprawdzić pozycje wałka balansowego, mówimy jak ma być dobrze to i tak ludzie nie słuchają ;p jak by trafił źle z tym znakiem to by dalej miał wibracje i temat ciągnął by się dalej w stronę całego silnika.... chłopak by wymienił pół silnika bo rozrząd źle by miał i ciskał by nam że jest dobrze ustawiony ;p
PAMIĘTAĆ (do wszystkich co czytają temat) USTAWIAĆ NA ZNAK I SPRAWDZAĆ POZYCJE WAŁKA ŚRUBOKRĘTEM W OTWORZE Z TYŁU BLOKU (po odkręceniu śruby) JAK ŚRUBOKRĘT WCHODZI NA 2CM OBRÓCIĆ ZĘBATKĘ O JEDEN OBRÓT ZNÓW NA ZNAK, ŚRUBOKRĘT MA WEJŚĆ NA CONAJMNIEJ 6CM!!! Zgodnie z tą instrukcją postępować, sprawdzić po 6ciu obrotach wału wysunięcie napinacza!!! Bo może się okazać że napinacz nie napnie paska i bum będzie kuku tłok zaworom zrobi
verga - 10-01-2011, 17:13 Temat postu: No ale fuks No niezły fuksiarz jesteś. ja dopiero co robiłem głowicę i zawory bo mi mechanior przy ostatniej zmianie rozrządu nie zmienił małego paska rozrządu. Zerwał się i wkręcił w główny rozrząd . Obrócił go o 180 stopni. Dodam że to już drugi raz kiedy robie głowicę bo za pierwszym zerwał mi się główny pasek po 30tyś . No ale pechowcem trzeba się urodzić. I tak muszę jechać jeszcze z nim na chwilę do mechanika bo coś mi paski popiskują i boję się że gdzieś trą.
zenek_bb - 10-01-2011, 22:43
verga napisał/a: | zerwał mi się główny pasek po 30tyś |
ciekawe co to za "wynalazek" był, może ContiConti ;p albo inne VWgroup...
|
|
|