WielkiGęgacz - 23-11-2010, 21:49 Temat postu: Zaległe akcje serwisowe L200 Witam, pytanie może głupie i naiwne. ale i tak je zadam. Jeżeli pojadę do serwisu z elką z 2007 po gwarancji to czy wykonają mi bezpłatnie zaległe akcje serwisowe? oraz... Wyczytałem gdzieś na forum że L200 miały akcje serwisowe związane ze stukami w układzie kierowniczym. Czy ktoś zna przyczynę tych trzasków. ?? No i trzecie ostatnie. Czy jest gdzieś możliwość (po za ASO) sprawdzenia historii samochodu po VIN. Spotkałem się kiedyś w internecie z taką inicjatywą mercedesa - klepało się VIN i historia auta przed oczy wyskakała. namotore - 24-11-2010, 07:38 to nie mercedes 
Witold_Rybarz - 24-11-2010, 14:47 Temat postu: Re: Zaległe akcje serwisowe L200
mnie zrobili
wymieniali przekładnie kieworniczą coś bąknęli że pęknięta ale być może to tylko na odczepne
gdyby gnojom sie chciało wklepywać w komputer to by było a ze tego nie robią to nie ma romero - 24-11-2010, 17:32 A może przydałby się taki JEDEN WĄTEK gdzie wyszczególnione by były wszystkie akcje serwisowe dotyczące ELEK ? johnson - 24-11-2010, 18:24 z tym watkiem to swietny pomysl, podobny jest na newtriton.net, u mnie zrobili w ramach akcji wymiane wezykow cisnieniowych przy turbinie i przeprogramowanie boxa ralliarta, auto zrobilo sie lagodniejsze i wreszcie jedzie od 1500 obr a nie od 2100, za to zlagodnialo i wydaje mi sie slabsze jakos, poza tym zrobili w ramach akcji jakies dokrecanie sruby wahacza, czekam teraz tylko az znowu nie zapali na mrozie i laweta i zrobia podgrzewacz paliwa WielkiGęgacz - 24-11-2010, 19:43 Pomysł ze specjalnym wątkiem dotyczącym akcji serwisowych jest super. Dlaczego mamy być zbywani jeżeli coś się nam należy. Swoją drogą, czy aby akcja serwisowa była wykonana, to czy trzeba ją zgłosić? Czy wystarczy pojechać do ASO z VIN, a pan go wklepie i powie, że są takie i takie akcje, które trzeba wykonać dla tego modelu? Trochę naiwne ale może....? johnson - 24-11-2010, 21:04 w ASV we Wroclawiu przez 2 przeglady (40 i 60 tys km) nie zrobili mi akcji serwisowych  takze warto zlecic samemu zeby byla papierowa podkladka ze sie zglaszalo
romero - 24-11-2010, 21:17 Dokładnie tak.Ja wyczytałem gdzieś na forum o wymianie filtra na podgrzewany. Wcześniej pan w serwisie po telefonicznym zgłoszeniu problemów z paliwem (w zimie)kazał przepompować ręczną pompką.Pomogło ale na chwilę. Zadzwoniłem znowu,powiedziałem o filtrze i eureka.Pan powiedział,że oczywiście ale trzeba się zapisać i poczekać.Tak też zrobiłem.Filterek zmieniony.W ubiegłą zimę zero problemów. 
WielkiGęgacz - 24-11-2010, 22:00 Czyli błędne koło się zatacza. Aby akcja serwisowa była wykonana trzeba się o nią upomnieć, tylko skąd ja mam wiedzieć jakie akcje były dla mojego l200 przeznaczone...? maćko z lubań - 24-11-2010, 22:18 Co do ASV to mam z nimi zupełnie inne przeżycia, sami informowali o dotyczących mnie akcjach i mówili kiedy mam się stawić na naprawę, o nic się nie upominałem. W ogóle nawet po gwarancji ASV się o mnie troszczy jakby chcieli za wszelką cenę sprzedać mi kolejne Mitsubishi...co może im się nawet udać 
namotore - 25-11-2010, 08:03 troche juz tych akcji bylo, o wiekszosci serwis nie informuje, wgrywaja za kazdym razem inny program sterownika. Jeden temat moze nie starczyc. Nie wiem jak u Was ale w Lodzi po kazdej akcji wymieniany, lub sprawdzany element zamalowuja farba lub markerem permanentnym oczywiscie 
WielkiGęgacz - 25-11-2010, 19:44 Zazdroszczę Wam tych ASO najbliższy mnie na Puławskiej w Warszawie jest jak stary ruski ..... ch****j wi co! Swoją drogą to czy wszystkie akcje serwisowe są dla wszystkich L200 czy wybrane dla wybranych. Jeżeli dostrzegę problem który był dla innej "elki" - akcja będzie mnie dotyczyła czy nie? Pytania może i mało oryginalne, ale wolę się pożądanie przygotować do wizyty w serwisie (będzie na ostro), a MMC milczy i wysyła do ASO PS. a może jest ktoś na forum, kto VIN może sprawdzić ?
johnson - 25-11-2010, 21:00
ja asv uwazam za najgorsze aso w jakim bylem w zyciu, przeglady w cenie jak w vw za touarega, do tego kierownik serwisu nic nie wie o terminach dokonywania napra gwarancyjnych, kreca ze dzwonili a nie dzwonia mimo tego ze mieli cos potwierdzic, ogolnie kila mogila, wszystko trzeba pokazywac palcem, ja nie kupie mitsubishi bo musialbym jezdzic do nich, w okolicy nie ma konkurencji niestety visien - 26-11-2010, 14:46 Dzwoniłem właśnie do ASO w Warszawie , gościu wklepał w komputer nr vin i okazało się ,że mam do wykonania trzy akcje serwisowe ( 1.wymiana węża przy turbo , 2.programowanie chip'a , i 3. sworznie ) .Także warto było sprawdzić . Pytałem także o podgrzewacz filtra to niestety mnie nie obejmuje bo minęło 3 latka w listopadzie :/ . |
||||||||||||||
