SZYNA - 02-12-2010, 09:11 Temat postu: Ciekawa alternatywa dla łańcuchów Może i nie tanie bo kosztuje to cudo ok 75 € ale na pewno ciekawe rozwiązanie, pytanie tylko jak się naprawdę sprawdza: http://www.micksgarage.ie/tyre-snow-socks.aspx robertdg - 02-12-2010, 09:27 No ciekawy ten test, skarpeta załozona na jedno koła i nagle auto jedzie  Jakieś dziwne działanie ma ten mechanizm różnicowy 
SZYNA - 02-12-2010, 09:43
Sprzedają po 2 yaro1976 - 02-12-2010, 09:50 u nas też juz jest takie cuś, nazywa się Snow&GO http://motoallegro.pl/lis...tring=Snow%26GO na załączonych filmikach wygląda obiecująco, ciekawe jak to się sprawdza w kopnym śniegu..., testował już ktoś? Sticker - 02-12-2010, 12:22 Moim zdaniem nie jest to takie rewelacyjne. Załóżmy że zakopaliśmy się w jakiejś zaspie i montaż już nie będzie taki łatwy i przyjemny. Moim zdanie podstawa to dobre zimówki z bieżnikiem powyżej 5mm i troszkę umiejętności i śniegi nie są nam straszne. yaro1976 - 02-12-2010, 12:25
w zakopanym samochodzie założenie łańcuchów zwykłych również nie jest ciekawym doznaniem, tak więc ie jest to argument przeciw, łatwość montażu na korzyść kondonika, a z drugiej strony ustrojstwa tego typu należy zakładać przed zakopaniem się
krzychu - 02-12-2010, 14:16
Znaczy te propagandy zawsze są przy bajerowane (pewnie letnie opony wzięli). Zakładane na pewno były 2.
Kiedyś też na to patrzyłem i ciekawie to wygląda i na pewno zakłada się przed zakopaniem. Zresztą IMO to nie chodzi (w łańcuchach) o zakopanie się tylko kwestia nie wyjechania pod górę. W moich okolicach są co najmniej 3 miejsca gdzie masz znak informujący o potrzebie jazdy na łańcuchach podczas opadów śniegu i są wyznaczone miejsca gdzie należy je zakładać a potem ściągać. Podstawową zaletą mi się wydaje jest to że są bezpieczniejsze dla felg i nadkoli.
Na śnie na pewno dobre są zimówki, ale jak masz pokrywę lodową to zimówki + podjazd pod górę.... Po to są moim zdaniem to i łańcuchy. Sticker - 02-12-2010, 15:35 Panowie ja nie krytykuje tego "wynalazku". Ale te filmiki nic nie udowadniają. Koleś bez założonego "płszczyka" na oponę gazuje po czym traci przyczepność. Zakłada te cudowne pokrowce i delikatnie operując gazem nawet mu koło niezabuksuje. Mogę też nagrać taki filmik i udowodnić na nim że opony posmaruję wazeliną i nagle będą miały lepszą przyczepność.
Nie twierdzę że te nakładki nie poprawiają przyczepności ale te filmiki próbuja zrobić z widza "idiotę". fj_mike - 02-12-2010, 16:46 Lepszą alternatywą dla łańcuchów jest to: http://www.youtube.com/watch?v=_XNrV2gTUOM plecho1 - 02-12-2010, 21:48 Z tymi tekstylnymi łańcuchami chodzi głównie o to że można na nich jeździć także po asfalcie. Nie są na pewno tak dobre jak tradycyjne łańcuchy ale przez swoją konstrukcję są bardziej uniwersalne i bezpieczne dla auta. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest sprzęt tego typu: http://motoallegro.pl/pro...1349072687.html Tylko jest jeszcze trochę za drogi. |
||||||||||||||||
