To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - stuki w kokpicie Galant

Anonymous - 22-10-2006, 22:56
Temat postu: stuki w kokpicie Galant
Witam wszystkich od kilku tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem Galanta z 99r 2,4GDi i wszystko byłoby super gdyby nie uporczywe stukanie z okolic deski rozdzielczej lewa strona (jakby plastik o plastik) rozkręcałem już dolną część kokpitu i nadal coś stuka :evil: moze miał ktoś podobny problem?
Anonymous - 23-10-2006, 14:05

stukac to mi nie stuka;-) ale fakt ze pliastiki dosc slychac:(
Anonymous - 23-10-2006, 18:12

Mam to samo :) Tyle ze Gal z 91r i stukanie slychac tak jakby od strony glosnika, pod glosnikiem.
Tez rozebralem pol kokpitu i nic nie znalazlem. Co ciekawsze zawsze po takim "grzebaniu" przez dzien albo dwa jest ok a potem znowu zaczyna sluchac. Ja na razie sie poddalem i jezdze tak od roku :) ))

Anonymous - 24-10-2006, 07:09

u mnie nic nie stuka, ale przyczyna tego wydaje sie byc oczywista - auto do czerwca nie wiedzialo co to polska :lol:
Anonymous - 05-11-2006, 12:22
Temat postu: stuki w kokpicie
Wreszcie udało mi sie zlokalizować uporczywe stukanie :P stuki dochodziły jakby z górnej części kokpitu w rzeczywistośi stukała maska w górnej lewej części na skutek delikatnego luzu na nicie (zawiasie) od maski.
Anonymous - 07-11-2006, 09:56

Miałem to samo w najpierw w galancie '91, uporczywe stukanie, ktorego nijak nie mozna było zlokalizować. W końcu okazało się, ze to lewy zawias maski jest poluzowany. Co ciekawe w obecnym galu '92 była dokładnie ta sama sytuacja. Wniosek jaki mi sie nasuwa: Lewy zawias maski w Galancie jest jakis lewy :D
Krzyzak - 07-11-2006, 18:43

Stampede napisał/a:
Miałem to samo w najpierw w galancie '91, uporczywe stukanie, ktorego nijak nie mozna było zlokalizować. W końcu okazało się, ze to lewy zawias maski jest poluzowany. Co ciekawe w obecnym galu '92 była dokładnie ta sama sytuacja. Wniosek jaki mi sie nasuwa: Lewy zawias maski w Galancie jest jakis lewy :D

To norma przy aucie walonym z przodu - nie jest to norma dla aut bezwypadkowych. Po prostu od strzału zawias się luzuje na nicie.

Anonymous - 07-11-2006, 19:49

Pewnie tak, ale nie wykluczałbym też, że po tylu latach zawias mógł sie poluzować sam z siebie.
Anonymous - 20-11-2006, 22:19

hmmm

Mi tez cos tak stuka tyle ze z prawej strony ale w moim przypadku to tez strona kierowncy (angol). Tez rozkracalem kokpit od spodu ale nic nie znalazlem. Sprawdze ten zawias ale wtedy okazalo by sie ze nie tylko zawias lewy jest lewy ale rowniez prawy jest ... lewy :D .

pozdro ALL

Bartek - 20-11-2006, 22:34

W 16 letnim bezwypadkowym Galancie zawiasy mam sztywne i oczywiście bez żadnych stuków.
W 7 letnim bezwypadkowym Galancie zawiasy mam sztywne i oczywiście bez żadnych stuków.
W 5 letnim Galu po strzale w przód (nie bardzo mocnym, ale maska była przełamana) zawiasy stukały jak nieszczęście



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group