To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - [E5x 92-96] Mitsubishi Galant 2.0GLSi Gaz Daleszyce obok

hesus - 03-12-2010, 02:29
Temat postu: [E5x 92-96] Mitsubishi Galant 2.0GLSi Gaz Daleszyce obok
Witam, to mój pierwszy post na tym forum, także pozdrowienia dla wszystkich.

Panowie, rozbiłem fure i potrzebuje coś na szybko kupić bo zima sroga a do pracy trzeba czymś dojeżdżać. Fundusze baaaardzo ograniczone, dosyć ze problemy finansowe to jeszcze do tego rozbiłem samochód, ale dosyć żalów;)

Jak myślicie, jest sens zawracać sobie głowę takim czymś:

KLIK Link do aukcji



CENA: 3000tys zł

* Rok produkcji (1900 - 2100): 1994
* Przebieg (km): 320000
* Pojemność silnika (cm3): 2000
* Moc silnika (KM): 137
* Skrzynia biegów: Manualna
* Rodzaj paliwa: Benzyna + LPG
* Typ: Sedan/Limuzyna
* Liczba drzwi: 4/5
* Kolor: Biały
* Stan: Używany
* Uszkodzony: Nie
*
Wyposażenie
ABS, Wspomaganie kierownicy, Centralny zamek, Poduszka powietrzna, Elektryczne szyby, Szyberdach, Radio+CD, Alufelgi, Elektryczne lusterka, Immobilizer, Kontrola trakcji,
*
Informacje dodatkowe
Bezwypadkowy, Pierwszy właściciel, Zarejestrowany w Polsce,

Auto w dobrym stanie, przednie zawieszenie do poprawy ( gumki w wahaczu ), autko kupiłem od pierwszego włascieciela - ja jestem włascicielem od 5 lat. W samochodzie wymienione sprzęgło kompletne, pompa wody, łozyska w kołach tylnych..Brak przeglądu i OC. Auto sprawne w 100% poza wspomnianym zawieszeniem(odczuwalne przy wiekszych predkosciach). Opony zimowe. NIE ODPOWIADAM NA MAILE i SMS!!!!!!! Tel: 508 425 974

robertdg - 03-12-2010, 07:34

Cytat:
Brak przeglądu
Ciekawe czy tylko za popękane gumki na sworzniach wahaczy :?
Cytat:
Brak OC
Dowiedz się jak długo, bo kary za brak OC są bardzo wysokie, http://motofinanse.pl/index/62/

http://www.ufg.pl/article...260&mitemid=261

Owczar - 03-12-2010, 15:27

hesus napisał/a:
gumki w wahaczu


Do wymiany raczej całe wahacze lub do regeneracji...

fj_mike - 03-12-2010, 17:00

Owczar napisał/a:
Do wymiany raczej całe wahacze lub do regeneracji...

Taka sama zawiecha jak w EA. Cały wahacz do wymiany.
Przyznaję, że ładnie to napisał
Cytat:
przednie zawieszenie do poprawy ( gumki w wahaczu )


Dziwi mnie, że ma stare tablice skoro
Cytat:
autko kupiłem od pierwszego włascieciela - ja jestem włascicielem od 5 lat

mc - 03-12-2010, 17:28

Może poprzedni właściciel był z tego samego miasta wtedy można chyba zostawić stare tablice.
Brak przeglądu, brak OC...ja bym się w niego nie pchał, to już bym wolał jakieś E3xA za podobną cenę.

kpawel - 03-12-2010, 17:44

Zdjęcia są sprzed 5 lat, po kliknięciu w ich właściwości jest data modyfikacji 2005r. lub data w aparacie nie była ustawiona.

OC może być nie opłacone, ale automatycznie przedłożyło się na kolejne 12 miesięcy.
Jeżeli mięło już 12 miesięcy nieopłaconej polisy, to wygasła ona z powodu nie opłacenia. W tym przypadku w dniu zakupu, należy auto ubezpieczyć.

hesus - 03-12-2010, 17:46

No rewelacji za ta kase nie będzie...Ale nie daleko mam to co mi szkodzi podjechać i oblukać.
Nie jestem w temacie w tych sprawach, ale dzwoniłem dziś do kolesia i się pytam co z tym OC , jak długo tego nie opłacał? a on na to, że bym się nie martwił bo to OC zostanie na niego a ja wykupie nową polisę...

Napiszcie jeszcze na co zwracać szczególnie uwage w tych autach? Te silniki chyba kręcą ładne przebiegi, jak by ogólnie auto nie było styrane bardzo, to może bym się skusił ;)

A jak nie to zakupie jakąś feliszje 1.3 i będę tłukł :rolleyes:

edit:

Cytat:
Zdjęcia są sprzed 5 lat, po kliknięciu w ich właściwości jest data modyfikacji 2005r.
aha, to może dam se spokój z tym autem

Cytat:
Może poprzedni właściciel był z tego samego miasta wtedy można chyba zostawić stare tablice.
Tak, wtedy można tablice zostawić.
robertdg - 03-12-2010, 18:21

hesus napisał/a:


Cytat:
Zdjęcia są sprzed 5 lat, po kliknięciu w ich właściwości jest data modyfikacji 2005r.
aha, to może dam se spokój z tym autem

Cytat:
Może poprzedni właściciel był z tego samego miasta wtedy można chyba zostawić stare tablice.
Tak, wtedy można tablice zostawić.


5 lat temu nie było to możliwe, gdyż w obiegu były nowe tablice.

Co do ubezpieczenia, w umowie trzeba podkreślić, że w razie W sprzedający pokrywa koszty ewentualnych kar za brak obowiązkowego ubezpieczenia.

sebo199 - 03-12-2010, 21:31

Gdzieś czytałem lub słyszałem o takim przypadku zakupu auta bez ważnej polisy OC. Gościu kupił auto, ubezpieczył a po jakimś czasie poprzednia firma ubezpieczeniowa zwróciła się do niego po kasę z odsetkami. Wyszło na to że mogła tak zrobić i w dodatku mogła obciążyć nowego właściciela. Ja bym odpuścił.
Owczar - 04-12-2010, 11:29

hesus, piszesz, że masz ostatnio problemy z kasą... Kupno galanta w takim stanie to jak zaciskanie sobie stryczka.... Może być tak, że na start włożysz w niego drugie tyle. Gorzej jest dla samochodu gdy jeździ bardzo dużo, niż gdy nie jeździ wcale. Jak zaczniesz je użytkować, to wyjdą kwiatki.
Rudy - 04-12-2010, 16:20

kpawel napisał/a:

OC może być nie opłacone, ale automatycznie przedłożyło się na kolejne 12 miesięcy.
Jeżeli mięło już 12 miesięcy nieopłaconej polisy, to wygasła ona z powodu nie opłacenia. W tym przypadku w dniu zakupu, należy auto ubezpieczyć.


Wystarczy że "pierwsze" OC nie będzie opłacone w całości i już się umowa nie przedłuży.

Cytat:
1. Jeżeli posiadacz pojazdu mechanicznego nie później niż na jeden dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych została zawarta, nie powiadomi na piśmie zakładu ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu, uważa się, że została zawarta następna umowa na kolejne 12 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 2.

2. Zawarcie następnej umowy nie następuje, pomimo braku powiadomienia, o którym mowa w ust. 1, jeżeli:

1) nie została opłacona w całości określona w umowie składka za mijający okres 12 miesięcy lub w przypadku cofnięcia zakładowi ubezpieczeń zezwolenia na wykonywanie działalności ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych albo




Tu można sprawdzić czy samochód faktycznie ma OC -> https://zapytania.oi.ufg.pl/zpp/login.do

Co więcej, jeżeli nie ma OC (a przynajmniej właściciel tak twierdzi, co dosyć często jest nieprawdą) to po pierwsze musisz mieć na umowie napisane że samochód nie ma OC, wtedy będzie to jednoznaczne potwierdzenie że zbywca nie przekazał Ci informacji na temat polisy OC. A po drugie musisz ubezpieczyć samochód w dniu zakupu i nie polecam wyjeżdżać nim na ulicę zanim nie będzie ubezpieczenia. Jeżeli musisz wrócić nim do domu, to albo laweta, albo jakiś agent na miejscu, albo odpuść samochód.

hesus - 04-12-2010, 19:13

Byłem dzisiaj toto obejrzeć, właściciel twierdzi że auto stoi od września tego roku, więc nie długo, pierwsze o co zapytałem to OC, koleś mówi że jak bym się zdecydował to ureguluje to, bo i tak go to nie ominie. Przyniósł akumulator, silnik ciężko kręcił ale odpalił od tyku, niestety odpaliłem tylko na chwile bo płyn spuścił na zime, mówił że nie był zmieniany kupe lat i wolał spuścić na mrozy, silnik chodzi równo, nie słychać żadnych obcych dźwięków czy stukania, nie faluje na obrotach, jedyne co mnie martwi to że miał dość wysoki obroty, coś pod 2tys. nie wiem jakie ma jak się zagrzeje.

Ogólnie auto jak na ten przebieg wygląda nieźle, wnętrze jasne nic nie poprzecierane nie brudne, wszystkie mechanizmy sprawne, 4x el. szyby, lusterka, szyberdach, pokrętła, nawiewy, wsjo sprawne. Kierownica, drążek zmiany biegów nie wytarte, widywałem nowsze samochody które miały dużo bardziej styrane wnętrze.
Auto nie wypicowane na sprzedaż, nie myte, nie odkurzone, silnik też nie myty i nie widać wycieków. Martwi mnie tylko że pedał sprzęgła na samym końcu u góry ma 2-3cm luzu, tam jest chyba hydrauliczny siłownik sprzęgła i pewnie coś tam nie tak.

No ale nie wiem najważniejszego jak to auto jeździ, jak się prowadzi hamuje itd.
W poniedziałek koles ma uregulować to OC, zalać płyn i mogę się przejechać tym, zobaczymy...

Niby tylne zawieszenie robił, rok temu zmieniał kompletne sprzęgło, łożyska w tylnych kołach i jakieś tam pierdoły, te wahacze z przodu tylko trza zmienić, w zeszłym roku był w Niemczech, mówi że auto bez awaryjne i jeździ ok. Zobaczymy.

SiM - 04-12-2010, 22:25

silnik mógł mieć nieco wyższe obroty bo bez płynu pompa wody nie stawiała oporu.
hesus - 05-12-2010, 23:35

eh mieszane uczucia mam co do tego galanta. Stary zgliszcz, ponad 300 000tys narobione.
[edit] wielowahaczowe zawieszenie troche hajsu trzeba by łożyć żeby to do ładu doprowadzić. Niby 0,5 litra oleju wsysa od wymiany do wymiany, w sumie na taki przebieg to niewiele, ale ile toto bez awaryjnie pojeździ to sam pan Bóg nie wie....

Tyle że jakość wykonania tego jest dobra, tapicerka, wszystkie guziczki, przełączniki wszystko działa, nic nie odstaje, nie trzeszczy. Dla porównania, kumpel kupił Nubire z 2001r. i wnętrze wygląda gorzej niż w tym galancie.

Ale dziś oglądałem ładnego skodilaka od weterynarza :rolleyes: felicja się zwie, 1,3 kombi, troche ma nalatane i to na krótkich trasach ale wszystko na bieżąco robione, chłopina tłucze to od nowości, całą historie auta mi opowiedział, gdzie stukną, co wymieniał itd. No ale to nie forum skodilaków więc sory za małego OT. Pozdrooo 8)

Owczar - 05-12-2010, 23:39

hesus, zapoznaj się z regulaminem. Wykropkowany wulgaryzm wciąż jest wulgaryzmem...

hesus napisał/a:
wielowahaczowe zawieszenie troche hajsu trzeba by łożyć żeby to do ładu doprowadzić. Niby 0,5 litra oleju wsysa od wymiany do wymiany, w sumie na taki przebieg to niewiele, ale ile toto bez awaryjnie pojeździ to sam pan Bóg nie wie....

A tak poza tym, to polecam skodę, galanty są słabe... Ciągle się coś psuje i są drogie w utrzymaniu... :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group