kol - 08-12-2010, 20:31 Temat postu: [EAx 97-04] Galant 2.5 V6, 2000, sedan, Radom Ponowna prośba o fachową poradę; 
http://otomoto.pl/mitsubi...-C16497909.html Kategoria: Sedan / Limuzyna Wersja: VI Rok produkcji: 2000 Przebieg w km: 210 000 km Skrzynia biegów: manualna Moc: 163 KM (120 kW) Pojemność skokowa: 2500 cm³ Rodzaj paliwa: benzyna Kolor: granatowy-metallic Liczba drzwi: 4/5 Status pojazdu sprowadzonego: przygotowany do rejestracji / opłacony Kraj pochodzenia: Szwajcaria ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, alufelgi, ASR, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, komputer, welurowa tapicerka, tempomat, podgrzewane fotele, ESP, światła przeciwmgłowe, pod. przednia szyba Dodatkowe informacje: pierwszy właściciel, serwisowany w ASO, garażowany Opis pojazdu: Auto sprowadzone ze Szwajcarii, w bardzo dobrym stanie.Książka serwisowa, dwa kluczyki,drugi komplet alu felg gratis,nowy akumulator.Wyposarzenie; klimatronik,4 x air bag,ABS,ASR,ESP,wspomaganie,4 x el.szyby,podgrzewane fotele,zmieniarka CD,alu 17,tempomat.Przygotowany do rejestracji.Koszt ok. 750 zł. Pyra20 - 08-12-2010, 20:52 z tego co ogólnie czytałem w necie to tak: 1. Radom - zagłębie krętaczy i handlarzy więc wzmożona czujność wskazana. 2. Z Szwajcarii nie opłaca się ściągać bezwypadkowych samochodów bo są mega drogie motke - 08-12-2010, 21:30
nie wiem gdzie ty takie informacje znalazłeś, jesteś w dużym błędzie SiM - 08-12-2010, 21:32 albo mam złudzenie albo komora silnika jest pomalowana na błyszcząco. tarcze hamulcowe zardzewiałe jakby auto stało kilka tygodni (np na czas naprawy) ponadto wydaje mi się że łączenie prawego przedniego błotnika (część nad kierunkowskazem) nie tworzy jednej linii z maską a po drugiej stronie jest już ok. oczywiście takie złudzenie mogło powstać tylko na zdjęciach. gałka lewarka biegów dość mocno wytarta - cyferki prawie nie widoczne. Owczar - 08-12-2010, 21:37
Dokładnie. Nie wiem czy to nie jest auto Pana Mariusza, który sprzedał kilka ładnych sztuk. M.in. Tosztotomasz kupił od niego.
To raczej złudzenie.
To chyba tylne tarcze, które dość słabo hamują jak widać... Poza tym dostał lekko w tył i zaczepy na dole się wygięły. Zderzak nie trzyma linii, ale to nie problem. Trzeba tylko zerknąć jak tylny pas. Pewnie ktoś w korku puknął. SiM - 08-12-2010, 21:42
moim zdaniem to przednia tarcza. widać przecież kierunkowskaz w błotniku Owczar - 08-12-2010, 21:44 A rzeczywiście. Troszkę podejrzane. Saqu - 08-12-2010, 22:31
a nawet jak to nie jest przekonujące to zerknij że zaraz obok są otwarte przednie drzwi  i zgaduje, że to prawa strona 
fj_mike - 08-12-2010, 22:33 kol, wstawiaj zdjęcia poprzez np Imageshack. Nie linkuj fotek z ogłoszenia.
Pan Mariusz miał zawsze przerejestrowane fury. Inny był też numer telefonu.
Dokładnie, błyszczy się po czyszczeniu plakiem 
Auto odpicowane do sprzedaży. kol, trzeba jechać, obejrzeć i przejechać się nim 
sampler - 08-12-2010, 22:39
chyba nie widziales na oczy cen aut ze szwajcarii. Ceny sa nizsze niz w niemczech a auta maja przebiegi w 95% ponizej 200 tys. Szczerze jak sciagac auto to tylko ze szwajcarii mimo ze jest troche km. Pyra20 - 09-12-2010, 16:26 a ja od zawsze słyszałem że w Szwajcarii są dobre samochody bo maja bardzo surowe prawo itd. a co za tym idzie są sporo droższe niż np. w Niemczech. Jeżeli tak nie jest to sorry, nigdy tam nie byłem i opieram się na tym co słyszałem. sewkor - 09-12-2010, 20:28 Galant nie jest od Mariusza. W tej chwili wystawia na necie kombi po lifcie w czarnych skórach, naturalnie ze Szwajcarii. Pyra20 piszesz bzdury. Auta ze Szwajcarii trochę tańsze ale jest to kraj pozaunijny więc trzeba opłacić całość podatków CŁO, VAT i AKCYZĘ a ta w przypadku gala 2,5 jest wysoka ponad 18%. Dlatego w rozliczeniu końcowym wychodzi drożej niż sprowadzenie z Niemiec ale stan techniczny i wyposażenie w zupełności rekompensują niewielką nadpłatę. Wielu forumowiczów jeżdzi Galantami kupionymi w Radomiu a sprowadzonymi ze Szwajcarii. Jakkolwiek każdy egzemplarz należy oceniać indywidualnie i z rozsądkiem. kol - 09-12-2010, 22:43 z tego co piszecie, to tarcze hamulcowe zardzewiałe (auto stało dłuższy czas, prawdopodobnie w naprawie) no i zapewne lekko puknięty w tył, więc czy aby to już go nie dyskwalifikuje?; dzięki za wszelkie uwagi i cenne rady sampler - 09-12-2010, 22:50 takie tarcze moga sie zrobic po umyciu auta i nie jezdzeniu jeden dzien wiec to zaden argument. Wystarczy przejechac kiluset metrow pohamowac troche lewa noga i ladnie bedzie widac jak dzialaja hamulce. Warto zworic uwage na tylne tarcze czy beda zbieraly rdze. robertdg - 10-12-2010, 09:15 Kto powiedział, że puknięty w tył i z jakiej racji  
Ofkors niewykluczalne, ale jedna z najbardziej mozliwych opcji, to to, że ktos tyłem dojechal do wysepki i polamal blaszki mocujace zderzak do spodu, a raczej nie blaszki, tylko truchła, tam jest taka blacha z 2 wasami do mocowania zderzaka do karoserii, jak jest nowa jest super sprezysta, ale jak sie pod nia podszyje korozja, to mozna ja w rekach lamac jak harmoszke i stad taki efekt, że spod zderzaka wpada. Dlatego warto to sprawdzic. |
||||||||||||||||||||||||
