Krzyzak - 14-12-2010, 08:00 Temat postu: Auto z napędem na 4 koła Pewnie część z was wie, że przymierzam się do kupna jakiegoś auta kombi. Początkowo miało to być volvo v40, ale druga zima, gdzie śnieg na mojej drodze ma ponad 50 cm jeszcze zanim się owa zima zaczęła skłania mnie do rozważenia jakiegoś auta z napędem na 4 koła. Ja się niespecjalnie znam na innych markach jak Mitsu, więc proszę o pomoc - co można kupić dobrego z lat 90-tych z takim napędem? Moje priorytety: - kombi - klimatyzacja - napęd na 4 koła - brak rdzy - bezpieczny. Obecnie oglądałem na Allegro auta Subaru - i starszy Forester podoba się mojej żonie, która to głównie będzie tym autem jeździć. Ja pewnie będę go zajmował zimą. Chcę usłyszeć wszystkie za i przeciw, opinie o innych markach a najlepiej konkretnych modelach, ich wady fabryczne, ceny części zamiennych i czy w ogóle warto. Nie chcę na pewno aut niemieckich, bo lubię jeździć a nie martwić się, czy je ukradną czy nie. Francuskich czy włoskich też nie chcę, bo lubię jeździć ale nie po serwisach. Roczniki to raczej do 2002 r - później to już robili i robią wynalazki z twardymi plastikami i wyglądem nadmuchanego żelazka a nie samochodu. lapass - 14-12-2010, 08:59 Jak już wymieniłeś Forestera, to opiszę Ci swoje wrażenia nt. tego auta. Jeździłem trochę Forkiem SG mojego ojca, to auto ma kilka powalających cech. Poczytałem trochę jedno z for i podobno ta generacja jest uważana za najbardziej dopracowaną i poszukiwaną (mam opis całej historii modelu z miesięcznika 4x4, ale chyba szukasz raczej opinii niż testów?) Twoje priorytety będą wypełnione, poza tym, że generacja SG jest produkowana od 2003 r, ale wcześniejsza nie jest tak bezawaryjna, była np. bardziej rdzewiejąca. Wg mnie: 1) zalety: - bezawaryjność (potwierdzona rankingami). - stały napęd 4x4 (symetryczny+reduktor - ponoć najwyższa półka techniczna), pod względem napędu to bardziej terenówka niż SUV - fajne prowadzenie (jak na kombi 4x4 - rewelka) - nadal trzymasz się dalekowschodniej myśli technicznej 
2) wady: - płytki bagażnik - coś jak w polonezie - szeroki, daleko do kanapy, ale płytki - mało miejsca na tylnej kanapie - na kolana i szerokość - spore zużycie paliwa - nawet w podstawowej wersji 2.0 (taką jeździłem) ciężko zmieścić się w 10 l. Pali dużo w mieście i na autostradzie powyżej 110 km/h - słabawe hamulce. - warto zwrócić uwagę na tylne zawieszenie - jeśli ma nivo to lepiej żeby wszystko działało, bo naprawy są droogie. Może też być ciężko znaleźć ładny bezwypadkowy egzemplarz, bo właściciele niechętnie się ich pozbywają. Trzeba tez bardzo uważać na wersje najmocniejsze (z turbo), bo potrafią być zajeżdżone. Ale generalnie bardzo podoba mi się to auto, gdyby było mnie stać, to bym sobie kupił  .
secki - 14-12-2010, 15:08 Jeśli Skoda nie wpada do koszyka aut niemieckich to może warto wziąć pod uwagę Octavie I 4x4. Kombi, napęd na 4, lekko wyższa niż standardowa octavia (trochę mniej miejsca w bagażniku za to). W stosunku do Forestera będzie na pewno tańsza, nie wiem jak w zakupie ale w utrzymaniu z pewnością. Forester ma chyba większy prześwit i na pewno lepszy napęd. Jest jeszcze V70 awd (poprzednik xc70), stary kwadrat z napędem na 4 - duży ale chyba tylko z silnikami benzynowymi więc pewnie oszczędny nie będzie. lapass - 14-12-2010, 15:53
Mi się wydaje, że właśnie na odwrót. Skoda będzie tańsza w zakupie o +/- 5 tys PLN (rocznik '03). Natomiast użytkowanie...? Realnie do wyboru z 4x4 są chyba tylko dwa silniki: głównie 1,9 tdi, rzadziej 1,8T. W przypadku pierwszego wiadomo - turbina, wtryski, duże przebiegi... O drugim też są różne opinie (co do trwałości). Części eksploatacyjne do Octawki i Forestera kosztują podobnie, ok może opony trochę więcej, bo Forek ma takie bardziej SUV-owate. Np. rozrząd w obu będzie dość drogi, bo jeden to tdi, a drugi bokser. Na pewno zaletą Skodo-vagena jest łatwiejszy dostęp do części, chociaż podaż części do Subaru też jest duży (spory import z UK). Może Skoda to rozsądniejszy wybór, ale czy to auto ma duszę?
Co do Volvo - nie znam zbyt blisko żadnego posiadacza, kiedyś były uznawane za auta nie do zajeżdżenia (lata 80-te, początek '90-tych). robertdg - 14-12-2010, 16:33 Subaru Legacy/Impreza/Outback Volvo V/XC70 AWD Chrysler Town & Country Jeep Cherokee Land Rover Freelander Mitsubishi Pajero W jakiej gotówce, z jakim silnikiem, jak dużym silnikiem, rzuć okiem na powyższe modele aut, co przypadnie Ci bardziej do gustu. Jeżeli chodzi o typowe rodzinne kombi, to pod względem pakowności, Volvo V70 albo XC 70 ma bardzo pojemny bagażnik i wbrew pozorom ceny części nie są tragiczne, a duzo można wybierać w oryginałach
Anonymous - 14-12-2010, 16:58
zadne z powyzszych. VP to niesmiertelny silnik na gnoju nawet pojedzie;) Cezar - 14-12-2010, 17:06 Robert do tej listy jeszcze: Pajero Sport Krzyzak - 14-12-2010, 19:50
1. małe w środku 2. potwornie niewygodne - to jest prawdziwa trauma nie móc usiedzieć 10 minut czy to pasażer czy kierowca... a skoda nie ma przypadkie haldexa? - takiego 4x4 to ja nie chcę 
za wielkie - podobnie jak volvo 70 tym ma jeździć kobieta przyzwyczajona do 4 metrowego Colta
secki - 14-12-2010, 20:17
mi się zdarzyło jechać na Słowację I'ka ośką w cztery osoby, jechałem z tyłu (mam 187cm) i dało rade. Ano na haldexa, a to az taki dramat? Trzeba pamiętać, ze to kombi z napędem na 4 a nie terenówka. Alfa 156 crosswagon ma torsena, ponć lepszy ale to włoszka a tych nie chcesz.
O Chryslerach tylko czytałem, ze różnie to bywa z ich awaryjnością ale co do freelandera mam info z pierwszej ręki - awaryjne dość Czyli ma być małe kombi z full terenową opcja...kurka cięzko ....suzuki samuraj/jimny
Bartek - 14-12-2010, 20:26 Legnum VR-4 - bardzo fajny samochód na zimę, jak przeraża Cię spalanie i ogólne koszty polecam 2.5 N/A. Minus, który jak masz trochę czasu i ochoty się pobawić jest dużym plusem - RHD only . Nie polecam oczywiście żadnych aut przekładanych, tylko sprowadzenie z KKW (Kraju Kwitnącej Wiśni) i własnoręczną przeróbkę.
rosomak1983 - 14-12-2010, 20:29 Krzyzak, zostaje tylko to http://otomoto.pl/mitsubi...-C16489884.html robertdg - 14-12-2010, 20:36 Krzyzak, No to może Suzuki Swift 4x4, ale w kombiaku tego nie ma, zreszta nie kojarze żadnego kombiaka co by mial naped 4x4 i zmiescil sie w dlugosci 4-ech metrów secki - 14-12-2010, 20:39
Ale który to jest... biały czy bordowy
Nie jestem pewien jak by było z napędem na 4 ale jeżdżąc takim lancetnikiem z "tradycyjnym" napędem stwierdzam, że zimą często nie sam napęd jest problemem a to, ze auto ma mały prześwit. wash - 14-12-2010, 20:52 Subaru Impreza GC Kombi. 4x4, kombi, też z KKW, w miarę krótki, w miarę dobra cena. Wygląd kwestia gustu.
Anonymous - 14-12-2010, 21:00
z 4x4 ma wiekszy przeswit. |
||||||||||||||||||||||||||||||
