To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Koszty utrzymania Lancera

artisan - 20-12-2010, 18:27
Temat postu: Koszty utrzymania Lancera
No właśnie: czy jest aż tak jak pokazuje ten materiał, że Lancer jest najdroższy w utrzymaniu ? I dlatego ma tak atrakcyjną cenę w chwili zakupu ?

http://moto.pl/MotoPL/10,...s_kompakty.html

sla - 20-12-2010, 19:49

Szkoda, że nie było aut niemieckich, wtedy by można jakoś zaprotestować, a tak :cry: .Chociaż ktoś zaraz powie o wrażym i sponsorowanym dziennikarzu. :biggrin: Mam nawet swoje typy. :mrgreen:
P.s. Lancer i tak się nigdy nie psuje, dlatego te ceny to abstrakcja. :badgrin: Nie wiem nawet po co produkują do niego części zapasowe.

waldinio - 20-12-2010, 20:47

hahahahaha hahahahaha sla jesteś debest :D obstawiałem Cię w myślach ze będziesz pierwszą osobą która odpisze na tego posta.... nie pomyliłem sie... :P
krzychu - 20-12-2010, 21:00

sla napisał/a:
Nie wiem nawet po co produkują do niego części zapasowe.


Taki bystrzacha a nie pomysłi że ktoś dzwona zrobi :twisted:

sla - 20-12-2010, 21:31

Dzwon się nie liczy, naprawią z ubezpieczenia :biggrin:
sla - 20-12-2010, 22:08

Nie wybrzydzaj, to jest samochód z klasą, nietuzinkowy stylistycznie, świetnie wyposażony, dla wyjątkowych ludzi, wszyscy go zazdroszczą i właśnie za to trzeba płacić. Plebs jeździ Hondami, Toyotami, Mazdami, że nie wspomnę o Francuzach lub Koreańczykach, bo ich nie stać na takie cudo.
gzesiolek - 20-12-2010, 22:10

Drogo oj drogo... inna sprawa, ze ceny przegladow brane z wywiadu telefonicznego chyba... bo w Mitsu 650zł za pierwszy z wszystkimi elementami eksploacyjnymi, a w Hondzie te 220-240zł za sam przeglad, z materialami wychodzi prawie identycznie...
sla - 20-12-2010, 22:15

Masz rację, przez telefon zawsze zawyżają kwotę, a potem w salonie miła niespodzianka, koszt o wiele niższy i kawusia z ciasteczkiem gratis. Tak jest nagminnie.
gzesiolek - 20-12-2010, 22:30

oj sla, nie ironizuj...
po prostu znam ceny przegladow Lancerka i Civica i porownuje to z danymi w tabelce...
ja za Lancerka zaplacilbym 650zł jakbym nie mial swojego oleju, a tak to zaplacilem za wszystko jeszcze 100zł mniej, no ale przyznaje, ze na przeglad robie wycieczke poza Krakow, bo w Kraku pewnie i z 1000zł mozna na pierwszym przegladzie zostawic...
tak czy siak poza kosztami materialow w wiekszosci Polski przeglad Lancerka wynosi 300-400zł, a Civica 200-250zł (tutaj znam ceny Kraków-Rzeszów)...
Stąd mój post...
w 1000zł Skody z tego co wiem tez są materialy...
ot zauwazylem niescislosc w wartosciach... co nie zmienia faktu, ze oryginalne czesci sa w Mitsu mocno przeszacowane... i dziekuje Bogu, ze 33tys km minelo bez najmniejszej awarii...
Jak sie cos zacznie psuc sprzedam i wroce do Hondy :D

sla - 20-12-2010, 22:39

Mazda miło zaskakuje.
http://bi.gazeta.pl/im/8/...ZESTAWIENIE.pdf

Luk - 20-12-2010, 22:46

No i dyskusja zeszła do poziomu przedszkola...

OK, do rzeczy. Takie zestawienie nie świadczy absolutnie o niczym. Mnie nie interesują ceny części w ASO, bo i tak kupuję zamienniki. A właściwie to powiem nawet, że im droższe oryginalne, tym lepiej, bo ubezpieczenie przeważnie liczy po cenach ASO (do jakiegoś tam wieku) i można (jak ktoś chce) na tym nawet zarobić.
Co do ceny przeglądu - wszystko zależy od konkretnego ASO (różnice sięgające 100%) i jego uczciwości. Jak dla mnie, to ceny w praktyce zbliżone do innych marek, jedyne tanie ASO to było Daewoo (kolega miał).

Może jest to istotne zestawienie dla kogoś, kto ABSOLUTNIE na niczym się nie zna i przerasta go telefon do dowolnego sklepu z pytaniem o jakąś część. OK, jeżeli ktoś załatwia WSZYSTKO w ASO, no to faktycznie będzie drogo. Ale nawet mój znajomy, co ma 2 lewe ręce, jak mu się Peugeot popsuł i zadzwonił do ASO, to za chwilę prosił mnie o pomoc w załatwieniu części z jakiegoś sklepu... :)

sla - 20-12-2010, 23:03

Luk napisał/a:
A właściwie to powiem nawet, że im droższe oryginalne, tym lepiej

A nie mówiłem, zgadzam się w 100%, tylko ,że mi dzisiaj wiatr głowę przewiał.
Ja też tak uważam, nie stosować oryginałów, łatać, spawać i drutować, w razie czego jakaś chińszczyzna i będzie fajnie. Tak lubię.Po co ASO, lepszy bazar. Przeczuwałem, że ten dziennikarz to jakaś gnida i robi wodę z mózgu normalnym ludziom.

Hubeeert - 20-12-2010, 23:09

sla napisał/a:
nie stosować oryginałów

A co to jest oryginał Panię Mądraliński?
Część z Chin w pudełku z napisem Mitsubishi OEM czy część z Chin w pudełku z napisem Mitsuboshi? To ta sama część Mądralo.

Meczysz mnie. A co gorsze - nie masz pojęcia o czym mówisz. A poniewaz jesteś tak zawzięty na Mitsubishi po dość traumatycznych przeżyciach z ASO które nie całowało Cię w tyłek bo kupiłes Lancera to zmuszasz nas do czytania o tym ile żółci można z siebie wylać będąc zignorowanym lub zwyczajnie pieniaczem.

Skończ już, idź na forum Audi albo na spacer...

Luk - 20-12-2010, 23:10

sla,
Oj lubimy prowokować, lubimy... :D

sla napisał/a:
nie stosować oryginałów
Tak.
sla napisał/a:
łatać, spawać i drutować
Nie.
sla napisał/a:
w razie czego jakaś chińszczyzna
Jeżeli porównywalnej jakości, to jak najbardziej tak.
sla napisał/a:
Po co ASO, lepszy bazar
Czasami jak najbardziej tak. :)
krzychu - 20-12-2010, 23:16

sla napisał/a:
tylko ,że mi dzisiaj wiatr głowę przewiał.


A ja myślałem że kreskę wciągnąłeś.

Mnie to jakoś nie przeraziło. Chciałem auto z małym przebiegiem więc nie patrzyłem na części. Na razie tylko za tarczami się rozglądałem (po 2 przetoczeniach jeżdżą) bo nic innego nie dolega po ponad 70 tys km. Klocki hamulcowe i filtry nie kupuje oryginalne... Sprzęgło czy rozrząd to są wydatki raz na 90 tys lub więcej km...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group