To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Mandat z Niemiec

Anonymous - 28-12-2010, 19:13
Temat postu: Mandat z Niemiec
Witam,

Mam pytanko co zrobic z mandatem z niemiec - w sensie placic , czy nie i jakie moga byc tego konsekwencje.

ale od poczatku...


Jakis czas temu moj Tata zostal zlapany w niemczech za przekroczenie predkosci. Zatrzymali ich w nieoznakowanym wozie i chcieli wlepic mandat ale rodzice nie bardzo mieli taka kwote przy sobie wiec zaplacili co mieli i zostali puszczeni. Straszyli ich mandatem na jakies 2000 Euro.

Teraz moja mam dostala list po niemiecku, ktory swoja droga wyglada jak zwykle ksero niz dokument. Zero pieczatek czy podpisow. Nie zna niemieckiego ale wywnioskowala ze jest maja do zaplaty jakies 500EUR.

Czy ktos ma pojecie co z tym robic ?
Moze ktos zna jakas stronke gdzie mozna cos an ten temat znalesc. Szuakm na googlach ale duzo to tematy z 2007/2008 i moga byc nieaktualne.

Pozdrawiam,
Draghu

mitsu00 - 28-12-2010, 19:32
Temat postu: Re: Mandat z Niemiec
Draghu napisał/a:
Witam,

Mam pytanko co zrobic z mandatem z niemiec - w sensie placic , czy nie i jakie moga byc tego konsekwencje.

ale od poczatku...


Jakis czas temu moj Tata zostal zlapany w niemczech za przekroczenie predkosci. Zatrzymali ich w nieoznakowanym wozie i chcieli wlepic mandat ale rodzice nie bardzo mieli taka kwote przy sobie wiec zaplacili co mieli i zostali puszczeni. Straszyli ich mandatem na jakies 2000 Euro.

Teraz moja mam dostala list po niemiecku, ktory swoja droga wyglada jak zwykle ksero niz dokument. Zero pieczatek czy podpisow. Nie zna niemieckiego ale wywnioskowala ze jest maja do zaplaty jakies 500EUR.

Czy ktos ma pojecie co z tym robic ?
Moze ktos zna jakas stronke gdzie mozna cos an ten temat znalesc. Szuakm na googlach ale duzo to tematy z 2007/2008 i moga byc nieaktualne.

Pozdrawiam,
Draghu

Na razie może olać, ale musi się liczyc z tym że jak znowu pojada do Niemiec i zostana zatrzymani za coś przez Polizei, to bedą mieli przechlapane. Niedlugo jednak swawola w UE sie skończy bo Parlament Europeiski przyjął ustawę o wspólnej wymianie informacji z rejestrow ewidencji pojazdów przez poszczególne kraje czlonkowskie. W praktyce oznacza to ze za wykroczenia zarejestrowane przez np fotoradary we Francji czy w Holandii mandat przyślą ci do domciu. A jak nie zaplacisz to komornik przyjdzie z wizytą kurtuazyjną :finga:

Anonymous - 28-12-2010, 19:36

no wlasnie tez cos wyczytalem, ze sa spaleni w Niemczech bo to wyjdzie nawet przy glupiej kontroli.

dzieki za odpowiedz

mitsu00 - 28-12-2010, 19:39

Draghu napisał/a:
no wlasnie tez cos wyczytalem, ze sa spaleni w Niemczech bo to wyjdzie nawet przy glupiej kontroli.

dzieki za odpowiedz
Niemcy, Austryjacy i Szwajcarzy to chyba najgorsi sluzbiści jeśli chodzi o Polizei. Zero tolerancji i lekko chamowaci względem kierowców popełniających wykroczenia. Knedle i pepiki przy nich to dobre krasnoludki :badgrin: Znajomy opowiadał jak jego sąsiad kiedys przycisnął na autostradzie niedaleko Lausanne w Szwajcarii. Zatrzymały go tamtejsze paly za przekroczenie o 100 km/h. Na miejscu zabrali mu auto na poczet mandatu. Sąd zasądził mu potem grzywnę w oparciu o zeszłoroczne zeznanie podatkowe. Skończylo się na bagatela 25 tys EUR :axe:
Rafal_Szczecin - 28-12-2010, 19:40

zeby nie bylo z nimi tak jak ze mna .
mialem kontrole w niemczech, nie mialem przy sobie dowodu osobistego , panowie poplakali, poplakali ale puscili.
jakis czas pozniej przychodzi mandat z niemiec - oczywiscie po niemiecku , przeciez przysylaja do PL tak wiec powinni napisac w moim jezyku .
mandat opierwajacy na kwote 50e wlasnie za brak dokumentu przy kontroli .
sprawe olalem , jakis czas pozinej - z miesiac przychodzi kolejny mandat z niemiec tym razem na kwote 90e - 50 za poprzedni + dodatkowe 40 za brak wplaty, wolalem nie ryzykowac i zaplacilem .

apikus - 28-12-2010, 21:12

Mój kolega miał podobną sytuację. Na miejscu zapłacił część i później przyszła reszta kwoty do zapłaty. On akurat zapłacił, bo często jeździł przez Niemcy. Ale ja nie o tym.
Radziłbym dokładnie przetłumaczyć mandat, bo u Niemców za przekroczenie prędkości jest także kara "odebrania" Prawa Jazdy. Koledze zabronili prowadzenia pojazdów w Niemczech na 3 miesiące. Wysłanie ksera Prawa Jazdy i oświadczenie, że przez ten czas nie będzie się wjeżdżać do Niemiec wystarczyło, choć na początku kategorycznie żądali wysyłki oryginalnego dokumentu. Kara biegnie od momentu dostarczenia dokumentu. Może w przypaku Twoich rodziców nie ma takiej kary, ale lepiej sprawdzić.
Pozdrawiam
Andrzej

Anonymous - 28-12-2010, 21:31

apikus napisał/a:
Mój kolega miał podobną sytuację. Na miejscu zapłacił część i później przyszła reszta kwoty do zapłaty. On akurat zapłacił, bo często jeździł przez Niemcy. Ale ja nie o tym.
Radziłbym dokładnie przetłumaczyć mandat, bo u Niemców za przekroczenie prędkości jest także kara "odebrania" Prawa Jazdy. Koledze zabronili prowadzenia pojazdów w Niemczech na 3 miesiące. Wysłanie ksera Prawa Jazdy i oświadczenie, że przez ten czas nie będzie się wjeżdżać do Niemiec wystarczyło, choć na początku kategorycznie żądali wysyłki oryginalnego dokumentu. Kara biegnie od momentu dostarczenia dokumentu. Może w przypaku Twoich rodziców nie ma takiej kary, ale lepiej sprawdzić.
Pozdrawiam
Andrzej



jest, pol roku.... ale dzieki z podpowiedz z oswiadczeniem i xero :)

Paweł_BB - 28-12-2010, 21:41

Mój kumpel miał jeszcze inną przygodę z niemiecką Polizei, szczegółów nie znam ale ponoć mocno przekroczył prędkość i dostał bodaj 3 miesiące zakazu jazdy po niemieckich drogach, potem miał się zgłosić na jakiś kurs czy coś, nie pojawił się i z automatu przedłużyli mu zakaz jazdy do 12 miesięcy. Czy ktoś z Was słyaszał o czymś takim?
Luk - 29-12-2010, 12:51

A ja bym wziął te dokumenty, co przysłali i im odesłał z prośbą (PO POLSKU) o korespondencję w jęz. polskim gdyż nie wiem o co chodzi. Jakoś w innych sytuacjach (oficjalnych) wymagane jest tłumaczenie i to przysięgłe, więc w tym wypadku też powinno obowiązywać. Ja nie mam obowiązku znać języka, a to oni coś chcą ode mnie, a nie odwrotnie :)
swinks_UK - 29-12-2010, 15:58
Temat postu: Re: Mandat z Niemiec
Draghu napisał/a:

Teraz moja mam dostala list po niemiecku, ktory swoja droga wyglada jak zwykle ksero niz dokument. Zero pieczatek czy podpisow. Nie zna niemieckiego ale wywnioskowala ze jest maja do zaplaty jakies 500EUR.


Zanim cokolwiek zaczniesz robić, weź kogoś znającego dobrze niemiecki i zadzwń do tego urzedu co niby ten dokument wystawił, czy rzeczywiście to zrobili, co i jak. Choćby na podstawie tego, że nie wygląda oficjalnie.
W zeszłym roku była w UK afera naciągaczy z Francji co wysyłali pseudomandaty za postój i kazali płacić po 100 euro na dane konto. Potem okazało sę, ze konto lewe i urząd "krzak".



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group