To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Lancer Ogólne - Kupic Lancera? - Doradzcie prosze

Anonymous - 25-10-2006, 16:24
Temat postu: Kupic Lancera? - Doradzcie prosze
Witam - to moj pierwszy post tutaj ;) mam nadzieje, ze nie ostatni...
Zastanawiam sie nad zakupem nowego auta - Lancer zacheca cena i z tego co czytalem tutaj, to w miare bezawaryjnym uzytkowaniem. Wiem juz o malym bagazniku w kombi, co do wygladu - wiadomo, o gustach sie nie dyskutuje. A po przejsciach z uzywana Toyota Carina, sklaniam sie ku nowemu samochodowi.

Mam kilka pytan - jak sprawdza sie kombi w rodzinnym uzytkowaniu dla rodziny 2+1? Jak jezdzi sie w dluzszych trasach - wycieszki typu Francja w skladzie 3+1;) Rzeczywiscie jest tak bezawaryjne jak opinie tutaj? Jak jezdzi sie w korkach (dojazd do pracy w Warszawie 2x15km dziennie)?

W sumie to Lancer wydaje sie byc dobrym wyborem - cena, auto jednak z japonii (chociaz moja toyota tez japonska a caly czas sie cos psuje - ale kupilem zarzniety egzemplarz od kolegi tescia) ale mam problem, ze bedzie za male i niezbyt wygodne. A lubimy jezdzic wygodnie :)

Gdyby ktos mogl pomoc to bede wdzieczny. Na outlandera chyba mnie nie stac - a pomiedzy w Mitsu nic nie widze - chyba, ze uzywany ale raz juz sie sparzylem i chce tego unikac

wojmi1 - 25-10-2006, 16:36

Ja moge ci pisac tylko o zaletch lancera - pytanie jaki rocznik silnik przebieg? Kombi jest pakowny i wygodny zywotnosc bardzo duza mala awaryjnosc komfort przyzwoity
Anonymous - 25-10-2006, 16:40

wojmi1 napisał/a:
pytanie jaki rocznik silnik przebieg?


tu w gre wchodzi funkiel nowka :P

Anonymous - 25-10-2006, 16:48

Mysle o nowce - uzywane to zawsze loteria. Tak jak napisalem - wtopilem na Toyocie kupionej od znajomego tescia, ale wybaczam sobie, bo to byl pierwszy kupowany samochod przeze mnie itd. Ale jezdzac z dzieckiem chcialbym miec poczucie, ze auto raczej mnie nie zawiedzie a nie zastanawiac sie czy sie nie zepsuje albo czy nie wypadne z zakretu.
wojmi1 - 25-10-2006, 17:32

To czego by nie pisac kupisz bardzo przyzwoity jakosciowo samochod, jezeli sam go nie zepsujesz to prawie bezawaryjny /na tle innch . Pakowny-jezeli kombi, szybki ekonomiczny, musisz sie zastanowic nad wyborem silnika /temat troche kontrowersyjny/ jednostki napedowe 1.5-1.6 benzyna bardzo ekonomiczne i niezawodne dla rodziny biznesu turystyka ok . mniejsze odradzam 1.8 to chyba najbardziej uniwersalny
powyzej 1.8 wzrasta zurzycie paliwa /wiecej koni do nakarmienia/ disle odradzam choc nie mialem, ale koszt ropy robi swoje- dodatkowo sa to nowoczesne TDI bardzo wrazliwe na jakosc paliwa - a z tym rozni i trzeba doplacac.
Odradzam tez GDI zabardzo wyrafinowane problem z mozliwoscia montarzu LPG

akbi - 25-10-2006, 17:42

Moja odpowiedź jako miłośnika będzie na pewno nie obiektywna. :wink:
Więc mogę tylko napisać, że jakbym kupował nowe auto w tym przedziale cenowym to na pewno był by to Lancer Wagon :mrgreen:

Anonymous - 25-10-2006, 19:06

Jeśli nowy Lancer to w grę wchodzi tylko 1,6 lub 2,0. Nie wiem dlaczego piszecie o jakiś silnikach 1,8, GDI i dieslach. Tak na marginesie sam mam Carismę GDI i nie mam żadnych problemów z tym silnikiem, uważam, że jest bardzo przyzwoity, może nie da się gazować, ale to mnie akurat nie interesuje. Może obiegowe opinie o problemach z GDI nie biorą się znikąd, ale chyba częściej to jakas powtarzana mantra niż własna praktyka.
Wracając do Lancera - osobiście jechałem wersją 2,0 i pod względem trakcji i osiągów rewelacja jak na ten smochodzik. Poza tym nie ma wiele elektroniki, więc nie ma się za bardzo co psuć. Design to kwestia gustu. Bagażnik kombi nie jest duży, ale wystarający dla rodziny 2+1.
Jeśli odpowiada cena i wygląd, to o resztę bym się nie martwił. Kupować.

Anonymous - 25-10-2006, 19:33

A jak z wygodą podrozowania? Zwlaszcza w dluzszych trasach? Halas w srodku? Nie boli tylek za przeproszeniem po 500 km?
Anonymous - 25-10-2006, 19:55

O tyłek się nie martw. Siedzenia są dość twarde ale wygodne. Trasa z Katowic do Warszawy bez postojów i wychodzisz z auta jakbyś wstawał z fotela. Ja mam wersję 1.6 kombi spalanie od 7-8 l (dojazdy do pracy ok. 20km). Osiągi nie są takie jak w 2.0, ale dla mnie wystarczające, bagażnik też (rodzina 2+2)
Karwoś - 25-10-2006, 22:10

Co prawda ja mam sedana ale jeśli chodzi kmfort to jest bardzo przyzoicie - 4 osoby mogą spokojnie podróżować - miejsca z tyłu też jest dużo. Wszystko jest pod ręką, a wentylacja wnętrza jest bardzo dobra - szczególnie przydatne jak samochód czasami stoi na zewnątrz a nie w garażu.
Ja mam 2.0 tyle że w automacie i 120 a nie 136KM więc o osiągach nie będę dyskutował - ja mam 10.5 do setki i jak na razie wystarczy. Spalanie 1.6 jest na pewno mniejsze i poniżej 10 w mieście ale co jak co ale wybrałbym 2.0 szczególnie w kombi.

A co do awaryjności - 2 razy wymieniałem olej, 1 x klocki hamulcowe i raz oponę - dziury białostockie więc wiecie jak to jest :)Poza tym nic - przebieg 35000km LPG (sekwencja)rok 2004 wersja USA.

Ja tam bym się nie zastanawiał - bo wybrał bym to samo.

Anonymous - 25-10-2006, 23:24

Witam.
Jestem użytkownikiem już drugiego Lancera w nowej budzie. Obydwa to kombiaki 1,6 Invite plus, pierwszy to był szary metalik, obecnie jest czarny met. Szarym w rok przjechałem prawie 60 tys. km., drugi obecnie ma 37 tys.km. Zarówno pierwszy jak i drugi sprawowały się bez zarzutu (to moje służbowe auta). Bardzo dużo jeżdżę w trasie, a także po Warszawie. Spalanie - mój Lancerek jest zagazowany instalacją Prinsa (wtrysk gazu), w Wa-wie (do pracy mam 28 km. przez całe miasto) spalanie około 10 l. gazu, po trasie około 12 l. gazu (prędkości z jakimi jeżdżę w trasie 150-170 km/h, wyprzedzanie TIR'ów z 3 biegu ciągnę do 5,5 tyś obrotów i dopiero zmiana na 4-ty). Komfort - właśnie teraz jestem po przejechaniu trasy Warszawa-Łódź-Bydgoszcz-Bielsko Biała-Warszawa (oczywiście nie w 1 dzień) trasa około 1300km i siedzę sobie i spokojnie piszę tego posta. Prowadzenie tego samochodu to rewelacja. Trochę na co mogę ponarzekać to: moc silnika (tylko 98KM) i hamulce (ale to załatwia wymiana klocków z oryginalnych na Lucasy). Lucasy mają jeszcze jeden plus - nie krzywią tarcz hamulcowych. Teraz o naprawach jakie miałem w ramach gwarancji: w pierwszym; wymiana tuleii tylnego zawieszenia (ze względu na skrzypienie, nie na zużycie), w drugim; wymiana ramienia wycieraczki przedniej (oblazła czarna farba) i tyle. Jak byś chciał się przejechać daj mi znać na maila to się umówimy i sobie zobaczysz.
Moja opinia o tym aucie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Anonymous - 26-10-2006, 08:22

Cześć
Lancerkiem 1.3 z 97 r dwa razy do roku wyjeżdżam na urlop do Holandii. Po 16 godz. jazdy wstajesz z fotela i nic Cię nie boli, dla mnie rewelacja a poza tym nigdy mnie nie zawiódł. Następny też na pewno będzie Lancer, właśnie rozglądam się za modelem już w nowej dudzie.
Pozdrawiam.

Krzyzak - 26-10-2006, 08:33

Był też gdzieś na forum temat o tym, ile przejechaliśmy jednorazowo autem - może były tam uwagi innych użytkowników co do wygody foteli w Mitsu. A jest ona pierwszorzędna - raz zrobiłem 2000 km naraz bez bólu pleców czy pośladków (Galantem oczywiście).
Anonymous - 26-10-2006, 09:26

a jak opinie osob podruzujacych z tylu? Dluzsza trasa nie meczy?
Coraz bardziej mnie to auto przekonuje, pomimo takiego a nie innego wygladu ;)
Nie stac mnie niestety na Outlandera a szkoda... ale coz zrobic...

Jeszcze pytanie - jak sprawuje sie bagaznik w przypadku dalszych wyjazdow? Rzeczywiscie jest tak malo pakowny?

Anonymous - 26-10-2006, 10:02

Dla dwóch osób na dwa tygodnie kufra wystarczy, a moja żona naprawdę dużo ciuchów ze sobą zabiera. Jedyny mankament to wchodzące do środka zawiasy, trzeba uważać, żeby na bokach czegoś nie zgnieść.
Pozdrawiam.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group