Sigma/Diamante Techniczne - Padł silnik co robić ???
Pii 1980 - 03-01-2011, 14:22 Temat postu: Padł silnik co robić ??? Witam Panowie znowu mam problem ze swoją strzałą dzisiaj byłem u mechanika i niestety serce odmówiło posłuszeństwa mam pęknięty wał i kupe bałaganu w silniku nie wiem już co zrobić wpakowałem kupe kasy w samochód (nowa skrzynia, moduł itd długo by tu wymieniał) i znowu nie jeżdzi teraz co kupić drugi motorek czy sprzedać taki ? Z chęcią bym nim jeszcze pojeżdził bo furka sami wiecie ale ile można dokładać chciałem go odrestaurować ale powoli zaczyna kaski brakować i czasu przede wszystkim ile może kosztować taki silnik (24v) i co doradzacie ? Z góry dzięki za pomoc i najlepszego w nowym roku oby wasze stzały śmigały bez problemu.Pozdro
lukasz12 - 03-01-2011, 15:12
Sam z siebie pękł? Dziwne dość.
Na allegro był goły silnik 24V za niecały 1000 zł, ale nie wiem czy dobry stan bo samochód z którego był wyjęty wyglądał na zewnątrz bardzo przeciętnie. Jak masz sprawne pozostałe części to można by zaryzykować. Kompletny silnik to 1500-1800 zł.
VirMan - 03-01-2011, 17:06
silnik nie pada sam tak.. chyba że był katowany albo 500k km. Albo nie dbane - jak kupiłeś to było ok czy już miał problemy ?
zbyszek05 - 03-01-2011, 20:59
www.allegro.pl
Teraz ja napisze - silnik za 1500zł. to inwestycja na następne 1500 zł. / uszczelniacze, regulatory ,uszczelki głowicy itd = robocizna / o ile jeszcze chcesz nią jezdzić nie zaglądając. Przerabiałem ten temat . 3/4 ludzi którzy chcą sprzedac slnik sprzedają złom - mówią ze leży góra 3 m-ce zalany olejem - prawda jest inna .Obejrzałem kilka silników od sigmy i każdy nie był w stanie takim jakim bym się spodziewał - stan agonalny wręcz ...dlatego zdecydowałem się na 3000gt Sl - ten sam ale i tu była porażka po 7000km tys. /padły uszczelniacze w głowicy / rozrządu , zaworów regulatory ech .../ potem uszczelniacze w silniku -itd silnik miał kopa ale co z tego ...żeby doprowadzić go do stanu normalnego kosztowało mnie to dużo nerwów i gotówki o czasie nie wspomę .Oczywiście bez zmiany głowic się nie obeszło - kręci się ładnie cicho pracuje ,mało pali ....Przemyśl to - myślę że jeżeli masz trupa to lepiej chyba zezłomować i kupić zadbany model za uczciwe pieniądze.
Kolega virman w którymś poscie wspomniał za ile moze odrestaurować silniczek albo sprzedać swój 24v - 5tys.zł.?
VirMan - 03-01-2011, 21:40
no mogę :] - za 5k + demontaż 0.5k w sumie na pzyczepkę 5.5k , kompletna przekładka to 6k.
albo ktośmi daje silniczek , a ja go robie na full cacy :] (kolorystyka do dogadania )
Pii 1980 - 03-01-2011, 22:54
A no właśnie dlaczego padł? Wiem, że poprzedni właściciel go nie oszczędzał stąd też wymiana skrzyni ale mi chodził bez zarzutu i nie był katowany a jeżdziłem tylko w trasach dbałem o odpowiednie rozgrzanie silnika itd. Wiemm że licznik był kręcony bo na 91-szy rok niecałe 190 tysi to trochę mało ale tak jak mówie śmigał jak trzeba z tego co piszecie to chyba najrozsądniej będzie sprzedać co zostało i zbierać na kolejną a tyle kasy poszło.....
mazda10000 - 04-01-2011, 22:23
Wiesz tak czysto teoretycznie to sprzedawanie czegoś w co zainwestowałeś mase forsy ci się nie opłaca, bo jak chcesz kupic egzemplarz zadbany to co najmniej z 8-9 tys. i też nie masz pewności czy będzie dobrze a tak kupujesz silnik i robisz remont powiedzmy za 3 tys i śmigasz i wiesz że jest git. Oczywiście możesz się ze mną nie zgadzać. Chcę tylko żebyś to przemyślał
VirMan - 04-01-2011, 22:27
Mogę ci też taniej zrobić po prostu bez tunningu tylko dobrze zrobione dostarczysz mi autko , i ci zrobię - sam będę miał frajdę - bo lubię dłubać
lukasz12 - 05-01-2011, 00:49
Pii 1980 napisał/a: | A no właśnie dlaczego padł? Wiem, że poprzedni właściciel go nie oszczędzał stąd też wymiana skrzyni ale mi chodził bez zarzutu i nie był katowany a jeżdziłem tylko w trasach dbałem o odpowiednie rozgrzanie silnika itd. Wiemm że licznik był kręcony bo na 91-szy rok niecałe 190 tysi to trochę mało ale tak jak mówie śmigał jak trzeba z tego co piszecie to chyba najrozsądniej będzie sprzedać co zostało i zbierać na kolejną a tyle kasy poszło..... |
Niestety przy używanych samochodach po X właścicielach często niestety to ten ostatni ma przyjemność odkrywać zaniedbania poprzedników, sam coś wiem na ten temat.
Powiedz jeszcze co się dokładnie stało? Jest urwany korbowód czy może obrócona panewka czy rysy na wale? Domyślam się że pewnie góra silnika (głowice) jest w jakim takim stanie. A przynajmniej takie rzeczy jak kolektor, przepustnica i wtryski. Sytuacja ciekawa nie jest ale uważam że jak poszukasz to za 1500 powinieneś wyrwać silnik. Tutaj jest od nowszej wersji ale PODEJDZIE bez problemu - wymagana niewielka przeróbka 2 wtyczek od czujników.
http://allegro.pl/mitsubi...1388735114.html
Cięzko opisać stan ale o ile mnie pamięć nie myli to auto z którego wyjęty został było swojego czasu na allegro (Biała polfitowa z 93r, prawdopodobnie ta http://moto.archiwumalleg...itsubishi_sigma )
zbyszek05 - 05-01-2011, 09:59
pii 1980 - w listopadzie już pisałeś że z silnikiem coś nie halo Ja bym sprzedał i poszukał na zachodzie albo od forumowicza bym kupił ...Masz wtedy jasność i historię a ceny jak to ceny ...
zbyszek05 - 05-01-2011, 10:18
Pii 1980 pisał że coś nie halo z jego sigmą a nie ty łukasz ...poprawię posta
Pii 1980 - 05-01-2011, 18:46
Dzięki panowie za zainteresowanie się moim tematem na razie sigma idzie do garażu i tak niestety chyba do wiosny jeszcze pomyśle co z nią zrobić bo najchętniej to wszystko bym wywalił i poskładał po swojemu od nowa ale brakuje czasu, trochę wiedzy no i kasy niestety ale powoli może się wreszcie uda
[ Dodano: 05-01-2011, 18:55 ]
lukasz 12 mechanik powiedział, że wał jest pęknięty czy urwany i kupa bałaganu na górze jak jadę to jakbyś młotkiem nawalał po silniku (udarowym)
lukasz12 - 05-01-2011, 19:12
Hmmm. Jeśli takie coś albo urwał się korbowód to praktycznie pozamiatane. Cześć z osób wie jak wygląda cylinder jak sie urwie zawór, albo jak coś wyleci w skrzyni biegów ;/. W takim razie poczekaj, może się jakiś silnik trafi. Przekładka jest do ogarnięcia. To jest naprawdę dość rozsądnie zrobiony, choć może nieco skomplikowany samochód
mazda10000 - 05-01-2011, 22:30
No o tej skrzyni coś wiem... chociaż nie było tak źle Pii w jakim stanie masz budę?
lukasz12 - 06-01-2011, 02:27
Taki mały offtop...trochę mięska że tak to nazwę...niestety awarie się zdarzają
Pierwszy zestaw zdjeć to skrzynia kolegi, drugi moja skrzynia 4 lata temu. Jakby zostały części z mojej to by złożył z pozostałości tej od kolegi jedną całą
Tutaj pajcentem jest planetarka ze skrzyni w której się zrobiło trochę gorąco (z powodu nie do końca drożnej chłodnicy oleju jak się okazało...) co spowodowało zatarcie się większości ruchomych elementów
  
  
Natomiast tutaj widać jaką siłę ma rozpędzone kółko satelitarne mechanizmu różnicowego opuszczające swoje stałe miejsce pracy
|
|
|