Pajero II - 3.0 v6 nie mam napędu 4x4
sammy69 - 09-01-2011, 01:12 Temat postu: 3.0 v6 nie mam napędu 4x4 Witam! Postanowiłem sie pobawic troche na śniegu z napędem na 4 koła i sie sam wybił od tego czasu nie moge go juz zapiąć. 2h chodzi idealnie ale jak tylko wsadze 4h to tylko są dzwieki jakby jakaś zębatka tarła o inną i nic sie nie dzieje auto stoi. Dalej jak wsadze szybkie 4hhc (czy jakoś tak) to sie zapina ale tylko tył. 2 dni działania i udało nam sie wytargać ten reduktor ale nic nie widac w nim wszystkie zebatki ok nie ma jakiegós zęba urwanego. Co może być przyczyną ?? Pajero 1992 long 3.0 v6 automat 155km. Aha i raz udalo mi sie wbic 4h ale tylko na chwile jak tylko ściagnołem noge z gazu znowu sie wypioł i tylko dzwieki zębatek bylo słychać. Prosze o pomoc sammy69
zbyszekm2 - 09-01-2011, 08:29
może wypadło zabezpieczenie na wodziku? Albo sama przesuwka jest uszkodzona.
lukas 78 - 09-01-2011, 10:18
a może coś się stało z łańcuchem w reduktorze tu masz opisany problem i ojawy
http://forum.mitsumaniaki...%F1cuch&start=0
sammy69 - 09-01-2011, 10:46
Zabezpieczenia sa dobre. Łańcuszek nie ma luzu i to nie jest dzwiek łańcuszka tylko tego pierścienia który przesuwa sie z 2h na 4h. widać na nim ślady tarcia. Wodziki chodza lekko. Z naszych obserwacji wydaje sie nam ze spreżyna dociskowa na wodziku nie ma siły wepchać pierścienia. Macie jakieś jeszcze pomysły ?
rico.1 - 09-01-2011, 11:43
sammy69 napisał/a: | Macie jakieś jeszcze pomysły ? |
Może podpowiedz jeszcze czy to skrzynia SS czy ES
sammy69 napisał/a: | Aha i raz udalo mi sie wbic 4h ale tylko na chwile jak tylko ściagnołem noge z gazu znowu sie wypioł i tylko dzwieki zębatek bylo słychać. |
Mi to wygląda na nieszczelne podciśnienie na przednim moście (wężyki, membrana, zaworki, albo z silnika do zaworków),
przez to nie ma siły zapiąć przodu do końca, a jak już zapnie to potem na niższych obrotach (bo zbyt małe podciśnienie) od razu odłącza
Anonymous - 09-01-2011, 16:33
rico.1, sammy69 napisał/a: | 4hhc (czy jakoś tak) |
Więc raczej SS
Bushey - 09-01-2011, 18:14
mialem taki sam przypadek we fronterze - pomagalo trzymanie reka dzwigni
przypuszczam, ze stalo sie tak z nieuzywania napedu przez poprzedniego wlasciciela od nowosci. cos tam nawet czytalem na ten temat na forum opla ale nie pamietam co to bylo. sorki, ze nie pomoglem
rico.1 - 09-01-2011, 20:38
bartek2800 napisał/a: | sammy69 napisał/a:
4hhc (czy jakoś tak)
Więc raczej SS |
też stąd się domyśliłem, dlatego sammy69 podpowiedź już ma
sammy69 - 12-01-2011, 06:10
Nie wiem jaka to skrzynia:( I tam nie mam żadnej hydrauliki w reduktorze ona jest prosta jak konstrukcja cepa. Manualna aż do bublu. Tam były takie kulki ktore odpowiadały za światelka na tablicy i na wodiku był zadzior. Nie widząc innych przyczyn przeszlifowaliśmy go i wsadziliśmy cały reduktor do auta 2 dni pracy. I dalej nic. Juz nie mam sił mój mechanik sie jeszcze nie poddaje i chce to ściagać i dalej patrzec ale szkoda m chłopa i siebie bo to kupa roboty nie wiemy czego szukać. Naprawde przydała by sie jakaś pomoc. Pozdrowionka:]
rico.1 - 12-01-2011, 09:32
sammy69 pisałem o przednim moście, a reduktor zostaw w spokoju (fakt troche pracy poszło na marne)
sammy69 - 03-03-2011, 02:45
Riko miałes racje most. Mam juz napedy ale dopieru po odlaczniu reczne pompy przedniego mostu. Problem polega na tym ze caly czas idzie prad do nich i jak wrzucam 4wd to pompa nie wylacza sie i sprezyna nie odbija i caly czas przedni most jest odblokowany w rezultacie nie mam zadnego napedu bo tyl sie nie zakleszcza w reduktorze. Czyli padla mi elektryka a gdzie mam szukac przyczyny ?? Dlaczego caly czas prad zostaje wysylany ??
rico.1 - 03-03-2011, 21:05
sammy69 napisał/a: | Problem polega na tym ze caly czas idzie prad do nich |
Jeśli chodzi o zaworki to powinno być tak: przy 2H - na zaworkach napięcie 12V, wrzucasz 4H i dalsze - 0V, a jak wyłączasz przód i kontrolki na tablicy migają - na zaworkach 0V, jak zgasną to 12V. Sprawdź.
sammy69 napisał/a: | jak wrzucam 4wd to pompa nie wylacza sie i sprezyna nie odbija i caly czas przedni most jest odblokowany |
Prawidłowo to bez podciśnienia na membranie (zdjęte wężyki) przedni most powinien być cały czas zapięty lub po obróceniu kół powinien sam się zapiąć. Dopiero podciśnienie może wypiąć przód.
sammy69 napisał/a: | Mam juz napedy ale dopieru po odlaczniu reczne pompy przedniego mostu |
Jak odłączałeś? Przesuwałeś wodzik membrany w lewo? Czy odłączałeś wężyki?
Napisz jeszcze co z kontrolkami na tablicy, jak włączasz napędy to świecą na stałe czy coś miga?
sammy69 - 08-03-2011, 03:47
Odpinam elektryke 2 złaczki pod filtrem powietrza i abs-em. Jak odepne to lamki sie juz zapalaja i nie migaja. To na 100 elektryka jest. Jak mi sie juz uda z tym uporac to zajmiemy sie jeszcze tempomatem bo nie trzyma predkosci i spalaniem bo 25 na 100 to chyba troche duzo :D
rico.1 - 08-03-2011, 23:23
sammy69 napisał/a: | Jak odepne to lamki sie juz zapalaja i nie migaja. |
To mogą być tylko kontrolki. Jak wtedy rzeczywiście przedni napęd mechanicznie się załącza i możesz normalnie jeździć to sprawdź napiecie na wtykach tych zaworków - na obu powinno być w tym momencie 0V. Jeśli jest jakieś napięcie, to znaczy że problem siedzi w elektryce - sprawdziłbym sterownik napędów, w konsoli pod radiem taka czarna puszka z wtykiem na 10 pin.
A jeśli jest prawidłowo 0V, znaczy że są gdzieś zapchane wężyki od zaworków do mostu.
sammy69 - 06-04-2011, 00:45
Chodzi i o te wtyczki ?
http://www.przeklej.pl/pl...0028tp2l92e33sp
i
http://www.przeklej.pl/pl...0028tp2sr2e33sp
bo jeśli tak to w nich jest cały czas napiecie , a ten moduł o ten chodziło ?
http://www.przeklej.pl/pl...0028tp4a72e33sp
To wymieniłem go i to samo sie działo
Co jeszcze moze być przyczyną ??
|
|
|