[XX-92]Lancer C6x i starsze - Nie "Łyka" paliwa
Karol-13 - 19-01-2011, 21:04 Temat postu: Nie "Łyka" paliwa witam, wczoraj na stacji doznalem szoku..;/ pojechalem na stacje i okazalo sie ze nie moge nalac paliwa..;/ spust od dystrybutora caly czas robil swoje "pstryk" tak jakby byl pelny zbiornik....i tankujac 20 litrow paliwa to byla prawdziwa meka....do tego caly czas przerywa jakby nie mial paliwa...;/ i gdy stane np, na swiatlach to obroty spadaja a po dodaniu gazu dusi sie.. i gasnie sam..;/ paliwo jest z dobrej stacji zaden syf...;/ ma ktos jakis pomysl co moglo sie stac??
cabaniarz - 19-01-2011, 21:21
też miałem kiedyś coś takiego, okazało się że to wina dystrybutora. Na innej stacji było ok.
Spróbuj na innej stacji lub z innego nalewaka
Andrew - 19-01-2011, 21:25
W colcie mam tak, że jak wsadzę do końca nalewak, to zawsze odbija... Jak trochę jest ok. Wg. mnie opary paliwa powodują, że dystrybutor odbija. Dobrą radą jest też spróbować na innej stacji.
Karol-13 - 19-01-2011, 22:35
problem w tym ze tak dzieje sie na kazdej stacji, i bez zaleznosci czy wloze polowe nalewaka czy do konca..;/ a najgorsze jest to ze strasznie szarpie i przerywa..;/
R-Man - 20-01-2011, 04:33
niedrożne odpowietrzenie wlewu zbiornika (ta mniejsza rurka idąca do baku)
Andrew - 20-01-2011, 07:36
Karol-13 napisał/a: | a najgorsze jest to ze strasznie szarpie i przerywa..;/ | A może to wina czego innego: kable, świece?
Karol-13 - 20-01-2011, 17:49
swiece i kable wymienione w listopadzie...:( dzisiaj znajomyy mechanik stwierdzil ze cos z elektryka, wiec udalem sie do elektryka,..a elektryk stwierdzil ze to mu wyglada na uszkodzona pompe paliwa... i nie wiem za co sie lapac:(
[ Dodano: 20-01-2011, 17:50 ]
a propo tej nie drożności, to w ktorym miejscu ta rurka??? widac ja po otwarciu klapki?? czy po odkreceniu korka???
Andrew - 20-01-2011, 17:51
Karol-13 a czy wyjeździłeś paliwo do końca, aż Ci auto zgasło? Wtedy by można postawić na uszkodzenie pompy paliwa.
Karol-13 - 21-01-2011, 12:22
pare razy mialem tka sytuacje ze bylo malo paliwa, ale nigdy tak zeby zgaslo....
Andrew - 21-01-2011, 12:33
Też raz miałem sytuację, że zaczął mi przerywać, bo było mało paliwka w zbiorniku, ale zatankowałem. To może u Ciebie jest właśnie problem z tą pompą paliwa warto by to sprawdzić Może zassał parę razy powietrza i uszkodziło pompę...
Karol-13 - 25-01-2011, 00:51
no i zdecydowalem sie przyjzec tej pompce,w srode wszystko bede wiedzial, znalazlem pompe paliwa za 150 zl, orientuje sie moze ktos czy to dobra cena?? wymienial ktos?? duzo z tym pracy??
szikuna - 25-01-2011, 12:12
Będziesz musiał wyjąć zbiornik paliwa. Przyda się WD-40 i kanał powodzenia. Roboty trochę jest ale dasz rade. Mi udało się rozebrać starą pompkę i po złożeniu ruszyła ale tego rozbierania pompki nikt nie poleca. Pozdrawiam
Karol-13 - 26-01-2011, 14:46
no i naprawione:) pompka sprawna(dobre cisnienie) wystarczylo poprawic styki na kostce od pompki i przeczyscic kopułke aparatu zapłonowego:)
[ Dodano: 12-02-2011, 00:10 ]
odświerzam temat bo od srody znowu te same objawy:( bylem dzis u mechanika, pompa podaje dobrze, swiece i kopulka zaparatu ok, krokowy ok, odpowietrzenie zbiornika ok, wszystko niby w porzadku ale po odpaleniu silnik chodzi normalnie i po dluzszej chwili zaczyna sie dlawic po dodaniu gazu, mozna go zgasic i od razu zapalic i przez chwile znowu jest normalnie, a potem znowu padaczka, a jazda to juz w ogole porazka...;/ prosze o pomoc..
rus_one - 16-02-2011, 15:25
Pojeździj z odkręconym korkiem wlewowym, może faktycznie odpowietrzania nie ma i podciśnienie ci się w baku robi. Co do nalewania to też miałem szopki na początku Trzeba ustawić pod kątem nalewak i z centymetr wysunąć. U mnie inaczej nie nalejesz.
|
|
|