Chcę kupić Lancera! - Mitsubishi Lancer WERSJA LIMITOWANA FULL OPCJA!!
gigant87 - 31-01-2011, 21:01 Temat postu: Mitsubishi Lancer WERSJA LIMITOWANA FULL OPCJA!! http://otomoto.pl/mitsubi...-C17192915.html
Cześć,
moglibyście ocenić ten samochód?
Auto sprowadzone z Holandii, jutro będę miał VIN i nr rej z Holandii.
Muciek - 31-01-2011, 21:52
Czy wersja limitowana to nie wiem. Dla mnie to zwykły Instyle. Aczkolwiek auto jest dla mnie świetne, wypas ogromny. Jak auto z Holandii i na handel przywiezione, bo widzę, że to komis to trzeba się przyjrzeć dokładnie. Cena? Przez rok (teraz 2) utrata wartości o prawie 40%, no ale wszystko jest możliwe. Ze zdjęć wygląda ładnie chociaż ja się na Lancerach nie znam
Trik - 01-02-2011, 08:28
Nie słyszałem o wersjach limitowanych, chyba że Germanii, np 1,8 z napędem na 4 łapy i nie był to "LIMIT" tylko taka wersja. Warto sprawdzić nawet w ASO.
Słyszałem już o Outlanderze II poskładanym z kilu, głownie wyposarzenie, z klimą ale bez sprężarki i paru innych bajerach, które nie pasowały do VIN, nie mówiąc o tym że nie działały prawidłowo. Utrata wartości liczy się w Polsce od daty produkcji, najczęściej, nie od roku modelowego i te 40% jest jak najbardziej realne po 2-3 latach.
PS Kontrolka poduszki kierowcy pod radiem!? U mnie nie świeci gdy nikogo na fotelu nie ma. Urachamia się na chwilę, może 3 sec, po przekręceniu kluczyka potem gaśnie.
Uwex - 01-02-2011, 09:06
A otwór na kubki między fotelami nie powinien być kryty ? różnie to było nie tylko w wersjach wyposażenia , ale chyba nawet w rocznikach - chyba ,że się mylę ?
jurekschroda - 01-02-2011, 09:49
Jaka tam wersja limitowana... po prostu Instyle Navi z CVT i tyle.
Do tego jakoś wątpię, żeby ten zacny Lancernik miał dwusterfową klimę jak wg ogłoszenia
robertdg - 01-02-2011, 09:49
Szkoda, że nie ma zdjęcia komory silnika, ale cos mi nie lezy w tym aucie tak jak powinno, ale nie rozsiewam paniki
krzychu - 01-02-2011, 10:28
W tytułach często się dodaje jakieś dziwne słowa żeby wzbudzić zainteresowanie. Potem w ogłoszeniu można przeczytać już prawdę: "NAJBOGATSZA WERSJA MIĘDZY INNYMI"
Tego pogrubionego "BIXENONY SKRĘTNE ORAZ DOŚWIETLANIE ZAKRĘTÓW" chyba też nie ma.
Muciek - 01-02-2011, 15:58
krzychu napisał/a: | W tytułach często się dodaje jakieś dziwne słowa żeby wzbudzić zainteresowanie. Potem w ogłoszeniu można przeczytać już prawdę: "NAJBOGATSZA WERSJA MIĘDZY INNYMI"
Tego pogrubionego "BIXENONY SKRĘTNE ORAZ DOŚWIETLANIE ZAKRĘTÓW" chyba też nie ma. |
Dokładnie tak, a najczęściej robią tak handlarze. W tytule: "Super mega wypas opcja na fullu". Wchodzisz w ogłoszenie a tam tylko klima i wspomaganie kierownicy. Skrętnych może nie ma, ale doświetlanie jest, tak jak w OII. A na aledrogo to co drugie auto to full opcja.
conrad - 01-02-2011, 18:19
Ogłoszenie na pierwszy rzut oka nie wydaje się przekonywujące.
Kierownica skórzana błyszczy się aż razi w oczy.Tak nie może wyglądać kierownica w aucie z 36.400 km "na zegarze".
Staram się unikać uprzedzeń, ale nie zaryzykowałbym kupna auta z od "handlarza" (nie ma znaczenia czy z miejscowości Gniezno czy innej, słynącej ze wzmożonego handlu używanymi autami).
fargo - 01-02-2011, 19:36
conrad napisał/a: | Kierownica skórzana błyszczy się aż razi w oczy.Tak nie może wyglądać kierownica w aucie z 36.400 km "na zegarze" |
Mam podobny przebieg i skóra na kierownicy niestety juz sie tak błyszczy pewnie to skóra z wielogibura
racer1972 - 01-02-2011, 23:25
No faktycznie klapki na uchwytach kubków nie widać a powinna być... a 2 strefowej klimy nie ma i nigdy nie było...
krzychu - 01-02-2011, 23:34
A te z początku produkcji nie miały bez? To chyba była pierwsza rzecz która została zmieniona w następnych dostawach i chyba pokrętła klimy? Pewnie 2009 rejestracja, a rocznik 2008? Po winie można by sprawdzić.
gzesiolek - 02-02-2011, 00:39
krzychu, na 100% od modelu 2009 (produkcja 2008) juz od invite'a byla klapka na kubki... w wyzszych byla tez klapka na schowek pod klima...
nie wiem jak to bylo w 2 pierwszych rocznikach modelowych...
Przede wszystkim trzeba sprawdzic VIN... no i jakies fotki spod maski by sie przydaly...
gigant87 - 02-02-2011, 00:47
Odpuszczam temat.
Jakoś przestałem wierzyć w 1-2 letnie auta bez przygód.
Będzie jednak nowe
robertdg - 02-02-2011, 11:19
krzychu napisał/a: | Po winie można by sprawdzić. | Dowcipniś, kiepsko by mi wyszło sprawdzanie po winie
gigant87 napisał/a: | Jakoś przestałem wierzyć w 1-2 letnie auta bez przygód.
Będzie jednak nowe | Na takich najlepsza kasa i zarobek, a 2 lata pozniej jakbys sie dopatrzyl odpadajacej szpachli i okazalo by sie ze auto skladane z 3 innych
Ja często mam możliwość oglądania takich rocznych, dwu-, góra trzyletnich rodzynków, i z góry mówie, jeżeli własciciel nie godzi sie na dogłebne sprawdzenie auta, to nie ma o czym gadac, tak dla przykładu: sciagasz uszczelke drzwiowa i patrzysz czy krawedź jest gładka, widać zgrzewy, nic sie nie maskuje, jak tylko zobaczysz gdzies maskowanie, odrazu uciekasz od auta, to tyle w temacie rodzynków
|
|
|