Sigma/Diamante Ogólne - SIGMA ma grype...
Anonymous - 29-10-2006, 19:32 Temat postu: SIGMA ma grype... Raz mi sie zdarzyło ze akumulator siadł, ale to nie to tym razem. Światła ledwo dają, wentylator jakby na hamulcu ręcznym, wycieraczki w zwolnionym tempie, ikonki od akumulatora mi nie wyświtla wcale . a do tego nie moge dodać gazu, na Drive bo wogóle nie ma ciągu, Na P i Neutralu wchodzi na obroty. zaznaczam że to na każdym paliwie. ledwo odpaliłem ją spowrotem po tym jak zgasiłem żeby zajrzeć do pasków. a że leje i że ciemno, to nic nie moge sam sprawdzić
POMOCY.....
[ Dodano: 29-10-2006, 19:46 ]
po przekręceniu kluczyka na zapłon pokazuje się tylko check engine i czerwona od oleju i ABS na sekundę. po odpaleniu zostaje tylko ta od ABS. kiedyś wyświetlało się ich dużo więcej. Spaliny czuć jak benzynę, wogóle nie czuć spalin. czy to komputer zwariował?
Anonymous - 29-10-2006, 21:24
starsze sigmy mają dziwne przypadłości - ja to także przerabiałem, a to abs fiksował, a to wolne obroty, a to nierówne wolne obroty, próbował gasnąć. Generalnie po sprowadzeniu auta z niemiec zrobiłem praktycznie 3 rzeczy - wszystkie połączenia masy /minusy/ z karoserią poodkręcałem, oczyściłem, psiknąłem contact-sprayem /głównie połączenie przewodu -, który idzie od aku i ma przelotkę połączeniową na lewym nadkolu stojąc przed maską twarzą do silnika oraz masy abs-u z kolei na drugim nadkolu - wymaga trochę zdolności maualnych/, poza tym czyszczenie przepustnicy z nagaru, wyczyszczenie z nagaru stożka silnika krokowego raz na koniec porozpinałem po kolei wszystkie złącza elektroniki, które są pod maską i potraktowałem contact-sprayem - od tego czasu wszelkie bolączki ustały, wróciło wszystko do normy, nie mam najmniejszych problemów. Zauważyłem tylko, że sigma bardzo nie lubi kiepskich połączen elektrycznych szczególnie ze strony mas. Spróbuj.
Bartek - 29-10-2006, 22:20
Klasyczne objawy padaki alternatora..... stawiam na szczotki - wydatek 15 zł i po naładowaniu akumulatora będzie OK
Anonymous - 29-10-2006, 22:36
bartek, ale to tym razem nie accu padł
Chooper - 29-10-2006, 22:42
ale akku też ma słaby...sprawdzałem miernikiem
Anonymous - 29-10-2006, 23:10
to cholerka - zacznij od podłączenia innego accu z uwzględnieniem czasu przyzwyczajenia ECU, może to jest generalny powód - spadki napięć są miażdżące dla procków samochodowych, które pracują często na napięciach rzędu 0,9 - 1,5 volta.
Bartek - 30-10-2006, 07:20
zacząć trzeba odn naprawy alternatora - rozładowany aku to skutek, nie przyczyna - mitsu-fan, czytaj całe wypowiedzi....
wojmi1 - 31-10-2006, 18:09
Dobra, dobra Bartek, proponuje pierw naladowac akumulator sprawdzic, potem za alternator prawdopodobnie padl regulator napiecia ale pierw trzeba sprawdzic wszystko, szczotki napiecie ladowania /przy pelnym aku./ bo inaczej akumulator bedzie powodowal za duze obciazenie --- w razie koniecznosci wymiany regulatora warto poszukac opisu -- chyba Wichury nt. montarzu regulatora /od fiata/ zewnetrznego
Anonymous - 31-10-2006, 20:17
chyba że mostek poszedł mnie to kosztowało 600 pln
Bartek - 31-10-2006, 22:20
przyczlapus, te diody ze złota były, platynowane?????????? na radiatorze z ogniwem Peltier'a
Za 600 to cały kompletny piękny alternator po gruntownym remoncie (nowe szczotki, łożyska, stoczony komutator......) z odmalowaną obudową kupisz.....
wojmi1, stawiam na szczotki, skoro kolega napisał, że po przekręceniu stacyjki nie zapala się kontrolka akumulatora...... szczotki wiszą nad komutatorem.....
Anonymous - 31-10-2006, 22:59
Bartek, a do tego teraz za słabo ładuje więc pewnie szczorki do wymiany...
Anonymous - 01-11-2006, 22:30
jutro podziałam osobiście z elektrykiem, oby tylko dojechać tam na moim akumulatorze...
do gniazdka zapalniczki podłączę prostownik, ten z kolei zasili akumulator... (perpetum mobile?)
[ Dodano: 03-11-2006, 17:40 ]
no i się zaczęło...
po 24 godzinach od przyjęcia zlecenia facet z warsztatu dzwoni, mówiąc że nie wie jak do sigmy rękę włożyć pod maskę.
drugi już przez telefon straszy że trzeba pół auta rozebrać...
termin... prosze podjechać we wtroek, może środę, rzucimy okiem, ocenimy...
a MPK jak policzyłem wynosi mnie tylko troszkę taniej niż za gaz zabulić, jaki dyskomfort i strata czasu...
wojmi1 - 03-11-2006, 18:47
To go sam wymontuj i zanies do warsztatu........... niezmam konstrukcji sigmy ale to ni lunochod
Akumulator radze wymontowac do ladowania- masz przeciez jakis problem w ukladzie elektrycznym --prosta rzecz a mozna sobie narobic klopotu male zwarcie i itd
Anonymous - 06-11-2006, 14:31
wojmi1 napisał/a: | niezmam konstrukcji sigmy ale to ni lunochod |
no nie jestem taki pewin... mechanior powiedział, że konieczne było wyjęcie półośki...
na razie w regulatorze napięcia były bardzo krótkie szczotki, a potem zobaczymy czy to wystarczy. dziś wieczorem...
[ Dodano: 06-11-2006, 18:49 ]
Wyrok zabrzmiał - 170 pln... nowy regulator napięcia...
[ Dodano: 08-11-2006, 17:50 ]
I OD NOWA!
zaczęło się nagle. gaz strzelił, silnik zgasł i tyle.
regulator chodzi, to coś innego padło...
nie mam wolnych odrotów na benzynie, na wysokich obrotach i w czasie jazdy falują niemiło. Na gazie jest zupełnie dobrze. po przełączeniu na benzynę od razu gaśnie, jeśli stoi i nie jest gazowany. paliwo to v-power shella (Pb\ 95).
Nikt nie chce się go ruszyć (facet powiedział, że gdyby to była niższa półka, to tak, ale do sigmy nie podłączą się do komputera), a w ASO powiedzieli że mam amerykański VIN i komputer go nie rozpozna, ale spróbują i zapraszają 13-go na 13-tą... na diagnozę.
zasugerowano mi, (ale to nie w ASO) że to silniczek krokowy (nie mówili jaki, skąd i od czego), że się zasyfił od jakichś tłustych osadów od gazu i wystarczy go przemyć, a przynajmniej od tego zacząć, bo to najtańsze.
[ Dodano: 08-11-2006, 17:54 ]
..
Anonymous - 09-11-2006, 12:05
No więc co moge podpowiedzieć... Tylko pod kompa i diagnostyka... Pozdrawiam!
|
|
|