To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

OFF ROAD - Turystyczne szlaki.

WielkiGęgacz - 05-02-2011, 23:18
Temat postu: Turystyczne szlaki.
Tak sobie siedzę, przeglądam forum i coraz bardziej mam ochotę na jakiś wypad "turystyczno - przygodowy"
Jako posiadacz standardowej Elżbiety nie porywam się na paplanie w błocie bo i po co...? (Swoją drogą wczoraj ugrzązłem za zaoranym polu - e-lka oparła się na tylnym moście... i ani rusz. Na szczęście miły Pan z traktorem uratował nas z opresji - tak się kończy zabawa na wielosezonowym ogumieniu 8) )

Jako, że ciężki off road odpada, a chwilowe "przechadzki" po okolicznych dziurach nie wzbudzają już większych emocji. Zastanawiam się nad dłuższym wypadem w Polskę.
Jako że L200 jednak potrafi trochę więcej niż zwykła osobówka, wypad ten chciałbym okrasić jazdą po drogach niekoniecznie asfaltowych.
Tłumacząc pokrótce chodzi o dojechanie z punktu A do punktu B z jak najczęstszym omijaniem dróg asfaltowych i z nastawieniem się na extra miasteczka,
wsie,osady i widoki - rodem z Polskich pocztówek :)

I tu jest pytanie do Was:
Znacie takie trasy, nieformalne połączenia miast, wsi - takie okoliczne "skróty" z widokami o które ciężko, z drogi expresowej. Może ktoś ma podobny plan, pomysł - Co osiem kół to nie cztery, a może wszyscy już jeżdżą w takie wyprawy, a ja nic o tym nie wiem... ?
Chciałbym abyśmy skonstruowali kilka/kilkanaście takich lekkich krajoznawczych terenowych tras, które dawały by kupę frajdy i idealnie pasowały by do aut takich jak L200 czy Pajero bez przeróbek.

Pomysł mój jest w początkowej fazie Alfa - czyli na tą chwilę jest sam pomysł i Elka, a doświadczenie moje jest zerowe. Dlatego zwracam się do Was o wparcie intelektualne. Co może być przydatne, a co nie. No i oczywiście gdzie i jak jechać np. na weekend z Wawy. :)

jawaldek - 06-02-2011, 08:59

WielkiGęgacz napisał/a:
nieformalne połączenia miast, wsi - takie okoliczne "skróty" z widokami o które ciężko, z drogi expresowej
o w okolicach Piaseczna masz tego bez liku :wink:
WielkiGęgacz napisał/a:
(Swoją drogą wczoraj ugrzązłem za zaoranym polu - e-lka oparła się na tylnym moście... i ani rusz. Na szczęście miły Pan z traktorem uratował nas z opresji - tak się kończy zabawa na wielosezonowym ogumieniu 8) )
pierwsze przykazanie jazdy w teren ==>> nigdy sam w nieznany teren chyba że masz różne "ustrojstwa ułatwiające" :mrgreen:
WielkiGęgacz napisał/a:
a może wszyscy już jeżdżą w takie wyprawy, a ja nic o tym nie wiem... ?
ja poznaję nowe trasy na zasadzie ==>> gdzie ta droga prowadzi i raczej omijam drogi gruntowe a te niby gminne też czasami dostarczają fajnych przeżyć i emocji a i widoków też.
WielkiGęgacz napisał/a:
No i oczywiście gdzie i jak jechać np. na weekend z Wawy. :)
z W-wy czy Piaseczna ??? Piaseczno kierunek na Grójec przez Łoś Zawodne skręcasz przy dawnych kurnikach w lewo (w prawo skręcając masz możliwość obejrzenia młynu i działalność bobrów) jak wjedziesz już w lewo to jak są roztopy to możesz mieć ciekawą jazdę==>> jest to droga gminna :mrgreen: do Woli Prażmowskiej dalej Wągrodno=>> Pieczyska a tam kościół i w pewnej odległości ok 1km kamień z niesamowitymi śladami==>> według podań ślad stopy,odcisk kopytka i łapy kota ?? Dalej możesz pojechać aż do Góry Kalwarii wracając do Piaseczna miejsce zwane "Spalona" =>> leśna ścieżka dydaktyczna oraz drewniany amfiteatr i miejsca na ogniska. To tak w dużym skrócie. Skąd o tym wiem ??? bo mieszkałem tam sporo latek. Być może już wszystko wyasfaltowali,ale jest bardzo dużo skrótów łączacych równoległe asfalty. Warto jest kupić mapę topograficzną lub http://www.prazmow.pl/gmi.../mapa_gminy.pdf
W Magdalence jest dużo dróg leśnych ==>> jadąc można "podziwiać" różne style budownictwa willowego w zależności od zasobności portfela i widzenia estetycznego :wink:

WielkiGęgacz - 06-02-2011, 20:45

Spalona, Zalesie Dolne i Górne są mi doskonale znane. Natomiast Prażmów jest mi obcy całkowicie, i będzie trzeba go zbadać :biggrin:
Jak tylko wykorzystam twoje wskazówki to dam znać jak wrażenia.

Ja natomiast dzisiaj z braku zajęcia zrobiłem sobie przejażdżkę wertepami przeciwną stroną do Prażmowa, przez Ciszycę => Gassy => Dębwkę => Podłęcze => Wólka Dworska => Góra Kalwaria => Czersk
Zasada była prosta - trzymać się jak najbliżej wału Wisły. Przy samym wale rzeki od Gass do Dębówki jest całkiem długi kawałek gruntowej drogi, na której momentami serducho naprawdę zabiło mi szybciej - sporo błocka po roztopach.
Off Road może to i żaden ale frajdy co niemiara.

jawaldek - niestety "pierwsze przykazanie" będzie przeze mnie permanentnie łamane, bo zwyczajnie cierpię, na brak kompana, ale z drogiej może przez świadomość że jestem sam frajda będzie większa.
Wiem, że dzisiejszy (późno - wieczorny) wypad mnie się spodobał. Choć tak trochę bez przemyślenia był wykonany.
Do najbliższej soboty opracuję bardziej dopracowany wyjazd całodniowy, a kto wie może w niedługim czasie porwę się na dalszą "wyprawę" weekendową?

jawaldek tak przy okazji może znasz TO miejsce w Zalesiu Dolnym (przed chwilą je wypatrzyłem) . Po przybliżeniu ewidentnie widać, że ktoś tam często sobie plac zabaw robi. Może i Ty tam bywałeś? Ciekawi mnie czy moją "Elką" mam tam czego szukać.

jawaldek - 06-02-2011, 21:50

WielkiGęgacz napisał/a:
niestety "pierwsze przykazanie" będzie przeze mnie permanentnie łamane
oj to będziesz miał większy zastrzyk adrenaliny :wink: ale weź ze sobą przynajmniej łopatę a jeśli masz dostęp do mocnych pasów np http://allegro.pl/pas-tra...1406994358.html albo i mocniejsze to mogą tyłek uratować a może tirfor np taki http://allegro.pl/wyciaga...1429640512.html ktoś Ci pożyczy taaaa tylko aby drzewo gdzieś jakieś w zasięgu rosło :lol:
WielkiGęgacz napisał/a:
może znasz TO miejsce w Zalesiu Dolnym (przed chwilą je wypatrzyłem)
nie nie znam ale uważaj bo może być to prywatne pole.
WielkiGęgacz napisał/a:
Może i Ty tam bywałeś?
wtedy gdy mieszkałem w tamtych stronach to UAZ-em można było wszędzie wjechać i nie było szlabanów ==>>> oj dawno to było.
WielkiGęgacz napisał/a:
czy moją "Elką" mam tam czego szukać.
są to tak czy inaczej dzielne samochody ale dużo robi ogumienie i technika jazdy. Ku przestrodze zobacz http://www.youtube.com/watch?v=BlqyYihnu30 a opony były założone MT i wyciągarka też była

[ Dodano: 11-02-2011, 13:38 ]
Nie mogłem się oprzeć. Najciekawsze poczynania w/g mnie to samochód pomalowany w zebrę z napisem na masce FUCHS
http://www.youtube.com/wa...Cl1IEDWL2o&NR=1

WielkiGęgacz - 11-02-2011, 14:46

Drwina szanownego Pana, który udał się z pomocą, wystarczy za komentarz do całego filmiku.
Nie jestem znawcą OFF-ROAD-u ale moim zdaniem L200 nie bardzo nadaje się do takich przepraw. chociażby dlatego, że jest za długi.
Oczywiście jestem też zdania, że umiejętności potrafią w niektórych przypadkach przezwyciężyć niedogodności konstrukcyjne auta. No... ale najpierw je trzeba zdobyć :)

jawaldek - 11-02-2011, 16:26

WielkiGęgacz napisał/a:
Nie jestem znawcą OFF-ROAD-u ale moim zdaniem L200 nie bardzo nadaje się do takich przepraw
jak również 99,99% naszych Miśków :mrgreen: tam były tylko totalne zmoty i z tego co zauważyłem raczej wszystkie z mostami a nie z niezależnym zawieszeniem. A filmik jako przeciwległy biegun off-road-u turystyczno/przeprawowego zamieściłem. Mnie osobiście coś takiego nie pociąga bo i zdrowia szkoda i samochodu :biggrin:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group