Pajero III - [3.2 DID] TYLNE DRZWI PAJERO DID,ZACIĘTA KLAMKA JAK OTWORZYĆ
RAMIUS - 14-02-2011, 08:57 Temat postu: [3.2 DID] TYLNE DRZWI PAJERO DID,ZACIĘTA KLAMKA JAK OTWORZYĆ witam , czy ktorys z kolegów miał taki problem ? klamka drzwi tylnych luźno chodzi jak by jakies ciegno spadło .nie idzie otworzyć dzwi tylnych (centralny słychać że pracuje) oglądałem to od środka i chyba czeka mnie kombinowanie z tapicerką od środka auta.czy jakies sugestie pomysły ? z góry dzięki za pomoc.
zbyszekm2 - 14-02-2011, 09:25 Temat postu: Re: TYLNE DRZWI PAJERO DID,ZACIĘTA KLAMKA JAK OTWORZYĆ
RAMIUS napisał/a: | witam , czy ktorys z kolegów miał taki problem ? klamka drzwi tylnych luźno chodzi jak by jakies ciegno spadło .nie idzie otworzyć dzwi tylnych (centralny słychać że pracuje) oglądałem to od środka i chyba czeka mnie kombinowanie z tapicerką od środka auta.czy jakies sugestie pomysły ? z góry dzięki za pomoc. |
Możesz zamknąć pilotem, popukać w plastik pod klamką (czasami pomaga). Jak nie, to musisz rozebrać tapicerkę od środka, włożyć rękę i pociągnąć cięgno. Jak uda ci się otworzyć, to musisz wykręcić klamkę i ja przesmarować, a jak Będzie mocno zgnity mechanizm, to musisz ją wymienić. Bo problem będzie się pojawiał.
BartekB - 17-02-2011, 22:07
RAMIUS, miałem podobny problem, na początku pomagał patent postukania w plastik ale z czasem i to zawiodło, klamka luźno chodziła a drzwi się nie otwierały, od środka bez otwarcia drzwi troche trudno się zabrać za zdjęcie tapicerki więc zacząłem od zewnątrz od zdjęcia plastikowej nakładki na klamke wraz z tablicą rejstracyjną odsłaniając klamke, po podniesieniu klamki widać cięgiełko z nią połączone które się właśnie u mnie zacieło, ale troche WD40 i cienkim zagiętym drutem zaczepiłem za cięgło i dobrze je rozruszałem, jak na razie działa bez zarzutu, oczywiście nic nie było zardzewiałe tylko zanieczyszczenia eksploatacyjne. Pozdro.
rusinol - 18-02-2011, 12:14 Temat postu: [3.2 DID] TYLNE DRZWI PAJERO DID,ZACIĘTA KLAMKA JAK OTWORZY Witaj RAMIUS
Przerabialem ten problem kilkakrotnie. Za kazdym razem dostawalem sie do ciegna od srodka przy zlozonych dwoch rzedach siedzen. W tedy mozesz sie tam polozyc, zjesc kanapke i dzialac. Dwie srobki, dwa zatrzaski i podwadzasz od gory w kilku miejscach-powinno zejsc. Nie rob tego na mrozie bo moze peknac. Potem music odciangac folie(o ile jest) nastepnie wkladajac reke w prawy gorny rog, probowac zlapac za takie ciegno i otworzyc. Jak juz drzwi bedzie mial otwarte proponuje wymontowac caly mechanizm i przesmarowac porzadnie.
Ja osobiscie robilem to kilka razy i za kazdym razem problem wracal po paru dluzszych trasach.
Jestem z Krakowa i jezdze do Leszka (wtajemniczeni wiedza). Dopiero jak Pan Leszek zadzialal to raz a dobrze, klamka klika az milo i zdaje sie wytrzyma dobre pare lat.
[/list]
gildor - 18-02-2011, 13:35
czym najlepiej to posmarować? bo wczoraj i mnie spotkało zablokowanie klamki. ale u nie została na górze (wciśnięta).
WD40 to chyba raczej prowizorka. do linek... smar grafitowy? czy coś innego?
porscheee - 27-12-2012, 00:43
no własnie czym najlepiej
tompol34 - 27-12-2012, 12:29
u mnie też miałem problemz klamką, rozebrałem mechanizm umyłem w nafcie wytarłem i przesmarowałem smarem miedziowym (taki przeciw zapiekaniu w spreyu ) i działa do dzisiaj to jest 2 lata.
spox73 - 13-09-2014, 16:57
Odkurzam temat.
Jak się dostać do tej przeklętej klamki od zewnątrz. Mam załadowany cały samochód i jeszcze do tego kratkę z płytą. Od wewnątrz nie mam szans się dostać.
Wcześniej kilka razy już miałem problem, ale kilka stuknięć i poszło.
Tym razem chyba powiesiła się na maksa. Odkręciłem rejestrację i blachę na 4 śrubkach. Mówcie co dalej, bo jutro muszę dostarczyć towar a nie mam się jak dostać i zaraz chwycę za szlifierkę.
TangoKK - 13-09-2014, 18:57
spox73 napisał/a: | Odkurzam temat.
Jak się dostać do tej przeklętej klamki od zewnątrz. Mam załadowany cały samochód i jeszcze do tego kratkę z płytą. Od wewnątrz nie mam szans się dostać.
Wcześniej kilka razy już miałem problem, ale kilka stuknięć i poszło.
Tym razem chyba powiesiła się na maksa. Odkręciłem rejestrację i blachę na 4 śrubkach. Mówcie co dalej, bo jutro muszę dostarczyć towar a nie mam się jak dostać i zaraz chwycę za szlifierkę. |
Ja też miałem ten problem. Po odkręceniu plastiku napryskałem WD40 ile się dało i po chwili puściło.
n_bart - 13-09-2014, 20:11
Jak chcecie całkiem popsuć sobie zamki itp. to pryskajcie dalej wd40 ktory zostawia taki osad po sobie że poźniej to już tylko końcówka. Ją używam tylko silikonu w spreyu z K2 ktory w każdej castoramie kupicie. Naprawdę polecam. Nie tylko do uszczelek ale przedewszystkim do zamków klamek itp.
TangoKK - 13-09-2014, 20:30
n_bart napisał/a: | Jak chcecie całkiem popsuć sobie zamki itp. to pryskajcie dalej wd40 ktory zostawia taki osad po sobie że poźniej to już tylko końcówka. Ją używam tylko silikonu w spreyu z K2 ktory w każdej castoramie kupicie. Naprawdę polecam. Nie tylko do uszczelek ale przedewszystkim do zamków klamek itp. |
WD40 pozwala uwolnić zamek potem trzeba zakonserwować smarem to chyba jasne
Georg - 13-09-2014, 20:53
spox73 napisał/a: | Jak się dostać do tej przeklętej klamki od zewnątrz. Mam załadowany cały samochód i jeszcze do tego kratkę z płytą. Od wewnątrz nie mam szans się dostać [...] zaraz chwycę za szlifierkę. |
Jeżeli nie ma dostępu od środka, to rzeczywiście jest kłopot...
Pół biedy, gdy problem leży w samej klamce - za pomocą jakiegoś sprayu można ją jakoś z zewnątrz rozruszać. Gorzej, gdy przy zamkniętych drzwiach "stanie"- a u mnie tak było - sam mechanizm zamka położony w dolnej części wnętrza drzwi.
Poradziłem sobie w ten sposób, że po zdjęciu plastików tablicy rejestracyjnej, od zewnątrz, po za pomocą strzykawki i półmetrowego wężyka zlałem "na chybił trafił" okolicę mechanizmu zamka wewnątrz drzwi zwykłym dieslem. Po kwadransie i kilku walnięciach dłonią w poszycie, nastąpiło to na co czekałem - zamek puścił. Otworzyłem drzwi, zdjąłem wewnętrzną osłonę, odchyliłem folię i władowałem na mechanizm zamka 20 dkg towotu. Do dziś mam spokój.
- Pozdrawiam
spox73 - 13-09-2014, 22:21
Done.
Napieprzałem przez pół godziny w klamkę i w końcu trochę puściła.
Później standard - tapicerka w dół (oczywiście zostały mi 2 spinki), ręka do środka i rozruszanie mechanizmu. I jakiś WD40podobny na po sprężynie i całym mechanizmie. Mam wrażenie, że ta sprężyna jest po prostu za słaba.
Niemniej jednak w takim aucie to jakaś pomyłka. Miało być że niby w teren a tu co chwila jakaś zmoka.
Teraz czekam na pompę, bo już przeboje miałem ze skrzynią.
TangoKK - 13-09-2014, 22:26
spox73 napisał/a: | Done.
Napieprzałem przez pół godziny w klamkę i w końcu trochę puściła.
Później standard - tapicerka w dół (oczywiście zostały mi 2 spinki), ręka do środka i rozruszanie mechanizmu. I jakiś WD40podobny na po sprężynie i całym mechanizmie. Mam wrażenie, że ta sprężyna jest po prostu za słaba.
Niemniej jednak w takim aucie to jakaś pomyłka. Miało być że niby w teren a tu co chwila jakaś zmoka.
Teraz czekam na pompę, bo już przeboje miałem ze skrzynią. |
Nie chwytam. Czekasz na pompę bo przeboje miałeś ze skrzynią? Jaką pompę?
spox73 - 14-09-2014, 10:57
Czekam kiedy pompa padnie. Ot takie oczekiwanie;) Na razie nie mam żadnych symptomów, wymieniam filktr przy każdej zmianie oleju, ale z tego co widzę u większości pada pompa więc....
|
|
|