Eclipse - Techniczne - [1G 90-94] Zawieszenie do Eclipse 1g
paxel - 18-02-2011, 13:25 Temat postu: [1G 90-94] Zawieszenie do Eclipse 1g Siemanko wszystkim, mam takie pytanko bo mam zamiar wymienić amorki i sprężyny w moim Miśku ale nic kurde blaszka nie mogę znaleźć. Przeszukałem forum ale też nic konkretnego nie znalazłem. Tak myślę o wsadzeniu jakiegoś gwintu, o ile nie przekroczy mojego budżetu a jeśli go przekroczy to chociaż jakieś zwykłe sportowe z sprężynami obniżającymi. Możecie coś konkretnego polecić lub zapodać linka bo ja już nie mam siły do ciągłego przeszukiwania neta a w mojej dziurze w której zamieszkuje niestety takich gadżetów ni ma .
viader - 18-02-2011, 14:03
Niestety bieda jest ze sportowymi zawiasami do 1G. Gwinty najtańsze to okolice 4-5tyś zł. Również amorki praktycznie niedostępne albo w kosmicznych cenach. Trzaba ciągnąć z USA albo pogadać z chłopakami z Top End Power. Kiedyś oferowali KYB AGX z regulacją twardości, koszt ok 1500-2000zł za komplet. Do tego sprężyny eibacha za ok. 1000zł. No chyba, że iść po taniości i na seryjne amorki wrzucić springi jamexa za 400zł. Ja tak chyba zrobię bo wszystkie amorki wymieniałem a obniżenie do 4cm powinny wytrzymać przez jakiś czas
paxel - 18-02-2011, 14:25
No też już zacząłem myśleć o tym żeby kupić amorki Kayaba i do tego jakieś springi, bo masakra jest. A amorki muszę wymienić bo od nowości nie były wymieniane a wylał mi lewy przedni amor wiec chcąc nie chcąc trzeba je wymienić.
viader - 18-02-2011, 16:04
Ja mam KYB Excel-G i mówiąc szczerze seryjny zadbany zawias nie jest taki zły. Do szybszej jazdy po zakrętach spokojnie wystarcza. Poza tym do jazdy torowej ecli nigdy nie będzie dobry ze względu na belkę z tyłu. Ja bym chciał tylko trochę obniżyć ze względów wizualnych bo do właściwości jezdnych nie mam zastrzeżeń. W końcu to tylko 150KM a nie 300+
wuerce - 18-02-2011, 18:21
Podwozie w 1G to kupa, zwłaszcza w porównaniu z wyglądem.
Jak nie chcesz się ładować w koszta to excel-g i sprężyny obniżające, ale nie jamex tylko mts-technik. Niewiele droższe, a podobno znacznie lepsze.
paxel - 18-02-2011, 18:21
No niby coś znalazłem co będzie pasowało do Miśka ale kurde cena mnie lekko przerasta :/
http://moto.allegro.pl/za...1324469962.html
No i nie wiem co to za firma.
wuerce - 18-02-2011, 20:49
Wypas. Firma z Anglii dlatego nie znana. Tak samo jest z rowerami i częściami - mają mase firmowych, wypasionych rzeczy, o których nikt tu nie słyszał.
barteski - 18-02-2011, 22:05
na forum ktos ogłaszał gwint niepamietam jak znajde dam ci znac
, wuerce napisał/a: | Podwozie w 1G to kupa | czemu tak sadzisz ??
MATi1G - 18-02-2011, 22:22
ja tylko dodam żeby nie wsadzać amorów zbyt tanich, ja mam teraz obecnie service parts ,bo poprzednie rozwaliłem a tylko to było dostępne od reki , fakt były tanie ale taki badziew, nie da się na tym jeździć skrzypią przy każdym przejechaniu po muldzie czy wjezdzaniu/zjeżdzaniu na chodnik, w zakrętach możliwe a na dziurach w ogóle nie tłumią, na lato bedę to zmieniał jak nic innego się nie wysypie oczywiście
zenek_bb - 19-02-2011, 00:05
barteski napisał/a: | ogłaszał gwint |
tak, ale już sprzedane
ja mam Kyb Excel-G + springi fiolet eibach, podwójnej charakterystyce, nie narzekam, ale też nie wymagam cudów, jeżeli odpowiednio zmodyfikujesz belkę z tyłu łącznie z zawieszeniem, będzie na tor doskonała, niestety takie ustawienia nie pozwolą na jazdę street, przynajmniej nie po polsce...
wuerce - 19-02-2011, 10:55
barteski napisał/a: | na forum ktos ogłaszał gwint niepamietam jak znajde dam ci znac
, wuerce napisał/a: | Podwozie w 1G to kupa | czemu tak sadzisz ?? |
bo to okropnie stara konstrukcja, która jest identyczna jak np. w colcie 1.3z tego samego roku belka z tyłu jest w ogóle jakimś nieporozumieniem i moim zdaniem to auto w ogóle sportowo się nie prowadzi. Nawet Escort MkVII mojej żony ma znacznie lepszy układ i nieporównywalnie lepiej się prowadzi. Nawet Octavia! No ale to nowsze auta... Oczywiście w jeździe na codzień to aż tak nie przeszkadza, ale kiedy chce się skorzystać z mocy silnika to ewidentnie trakcja nie pasuje do tej mocy. Auto jest przewidywalne, ale mocno się przechyla, koła nawet na niedużych nierównościach (zwłaszcza poprzecznych) nie trzymają się drogi etc. I nie piszcie mi, że mam może wybity zawias, bo nie mam. Po prostu stara kontrukcja która lepiej wygląda niż jeździ.
zenek_bb - 19-02-2011, 12:28
a mi się w ogóle nie przechyla, jedzie jak po stole ;p gdy rozgrzeję gumy trochę to jest nawet nadsterowny, jednak przewidywalny? u mnie w ogóle... jestem w zakręcie, ciągnę go ciągnę do wewnętrznej, flaki mam za szybą, ale czuję, że moc jest ze mną, nagle dupa ni stąd ni zowąt ucieka, a jak już to ostro ;/ nie wiem czemu tak jest... po obniżeniu przestawienie tylnej belki skompensowałem grubym dystansem po jednej stronie, do tego dochodzi tylna butla LPG jako obciążenie , gumy 205/40R17
na ori sprężynach i amorkach poprzednich (jakieś coś, nie wiem co to było) przechylał się jak cinquecento... teraz tego nie mam
uważasz że wielowahacz jest dobrym rozwiązaniem na tor? (nie porównując z belką)
rosomak1983 - 19-02-2011, 12:42
Ja mam wyzej zawieszone ale na zakrecie powiem ze ładnie sie zachowuje.
U mnie z tyłu wielowachacz i most z tyłu tj 4x4
wuerce - 19-02-2011, 12:45
masz obniżony bolid i profil opony 40 na 17", więc się nie dziw, że tak jest
ja pisałem o swoim tzn. o zupełnej serii.
wielowahacz jest najlepszym z możliwych rozwiązań - każde koło pracuje niezależnie.
nie mam pojęcia jak jest na torze bo tam nie bywam, mówię o cywilnej jeździe.
zenek_bb - 19-02-2011, 12:59
a no widzisz, żeby wielowahacze sprawdziły się na torze, trzeba mieć tytanowo twarde stabilizatory pewno widziałeś jak w zakrętach jadą "bolidy" torowe, auto jest poziomo, a mimo to wewnętrzne koło tylne lewituje nad asfaltem minimalnie ;p fajny efekt takiego stabilizatora będzie na ulicy w dziurze...
|
|
|