To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - Opis radia samochodego- dla zainteresowanych.

heer75 - 19-02-2011, 13:09
Temat postu: Opis radia samochodego- dla zainteresowanych.
jakis czas temu finalnie schrzanil mi sie moj stary CD player w aucie..
Postanowilem rozstac sie z plytami CD w samochodzie i przesiasc tylko i wylacznie na
karte pamieci/usb (wygoda). Tu pojawil sie problem- zadna z "normalnych" firm nie produkuje
takich urzadzen. Owszem sa z usb jakies.. ale maja takze napedy CD i wieksza cene.. poza jednym Blaupunktem- ktory jest nie dosc, ze brzydki
to jeszcze niedostepny:)

Serwisy typu allegro zalane sa za to roznej masci chinczykami bedacymi mniej lub bardziej podrobkami klonow
sprzetu markowego badz siebie samych. Sprzedawcy nie odpowiadaja na pytania odnosnie jakosci dzwieku.. najlepszy przypadek jaki
spotkalem to gosc w sklepie we wroclawiu.. troche opryskliwie odprawil mnie do salonu car audio z pretensja jak smiem sie pytac
o jakosc dzwieku w radiu za 200zl.. palant:)
Pytanie bylo proste.. czy gra jak brzeczyk zegarka z melodyjkami czy moze cos wiecej.. nie chcial udzielic informacji..

Jakis tydzien temu, szperajac w sieci znalazlem test video auto swiata dotyczacy
tanich car playerow.. wlasnie takich bez napedu CD.
Dla zainteresowanych link: http://www.autoswiat.tv/p...20223,film.html

Panowie opisali dosyc szczegolowo te "cuda" techniki.
Powiem szczerze, ze tego wlasnie mi brakowalo.

Test zwyciezylo radio firmy Naviheaven, model NA-5511. Nie bede tu opisywal testu, chetni obejrza video.
Radio wygralo (cena/jakosc/dziek).
Dwa dni pozniej pojechalem do wroclawskiego dystrybutora tejze marki. Radio zakupilem.

Mimo pozytywnej recenzji radio bralem "w ciemno" zdajac sobie z prawe z tego, ze moze po godzinie wyrzuce je przez okno..;)
Tradycyjnie w sklepie nie potrafiono udzielic mi odpowiedzi na podstawowe pytania..

Pudelko- coz- wies tanczy i spiewa:) Tyle, ze w tzw normalnych markach- czesto placi sie wlasnie za opakowanie. Design kosztuje.

Po wyjeciu radia- mila niespodzianka. Jakosc plastiku.. naprawde fajna!
Zaden cienki, trzeszczcy badziew- przyrownalbym go do mojego zepsutego Blaupunkta Sevilla 168.
Wszystko dobrze spasowane, zadnych niedorobek w postaci zlego odlewu etc. Panel wpina i wypina sie bez najmniejszych problemow.
Wyswietlacz LCD sporej wielkosci.. ale nie daje po oczach w czasie jazdy, nie meczy. Nie ma na nim wiesniackiej, migajacej drogi mlecznej..
Jego minusem jest (jak dla mnie) za wielka
trzcionka- dluzsze tytuly utworow potrafia byc rozbite na trzy czesci.. i wyswietlaja sie po kawalku. Zakladam jednak, ze kazdy wie
co ma na karcie i nie bedzie z tym problemow. W kazdym badz razie mi to nie przeszkadza.

Przyciski dzialaja troszke twardo.. ale kontaktuja bez problemow, nie trzeba wielokrotnie dusic zeby cos przelaczyc/przeskoczyc.
Sa male wiec trzeba sie do nich przyzwyczaic.. Dosyc niefortunnie umieszczono przyciski ON/OFF oraz eject panel.. sa bardzo blisko.. i- mimo, ze podswietlane-
w ciemnosci zamiast wlaczyc radio.. mozna sciagac panel;) Trzeba wyrobic sobie odruch..

Pokretlo glosnosci jest jednoczesnie wielofunkcyjnym jogiem, po wcisnieciu ustawia sie nim basy, fader, equalizer etc etc.
Chodzi plynnie i pewnie.

Ja mam egzemplarz z podwietleniem czerownym. Jak juz wczesniej wspomnialem- nie meczy i nie razi- jest czytelny.

Przejdzmy teraz do najwazniejszego- dzwiek.
Znowu mile zaskoczenie.. jest naprawde fajny. Nie brakuje mu basow i glebi (trzeba wlaczyc loudness) skrecic basy i podkrecic wysokie tony.
Pamietajmy, ze mamy do czynienia ze sprzetem za 140zl!
Gram na seryjnych glosnikach jakie sa w Carismie. Zadych przerobek, wzmacniaczy, wygluszen etc.


Radio potrafi niezle kopnac basem.
Najlepiej spisuje sie na muzyce plynacej z elektroniki.. najslabiej wypada na ostrym metalu granym w wysokich tonacjach.. lub tez kultowym ;) nagranym w garazu.
Instrumenty akustyczne- bez zarzutu. Lekko przydymiona srednica. Nic strasznego. To samochod a nie salon audiofila.

Karty SD i port usb dzialaja bez problemow. Szybki dostep, tracki przerzucane sa szybko.

Mozna przeskakiwac po utworze jak i po katalogach!! (to wazne, poniewaz tej informacji nigdzie nie ma)
Bez mozliwosci przerzucania katalogow dostep do bo 200tnego kawalka bylby troche upierdliwy..

Radio wyswietla nazwy katalogow, kawalkow oraz numery sciezek.

Sprzet jest standardowej wielkosci, miesci sie w kieszeni Carismy bez zadnych przerobek. W komplecie polszuflada.

Montaz zajmuje 10min. Instrukcja obslugi kiepska- nie dosc, ze nic w niej prawie nie ma to jeszcze przetlumaczona za pomoca translatora internetowego.
Radio jest w miare intuicyjne wiec rozpracowanie go nie bedzie problemem.

Mam nadzieje, ze ten opis pomoze podobnie niezdecydowanym a szukajacym niedrogiego a dobrze grajacego radia do auta.

Ja jestem zadowolony. Zwlaszcza za te cene. Dodam, ze nie jestem przestawicielem marki i opis nie jest sponsorowany. Wiem, ze masa osob chcie kupic jakiegos taniego grajka a nigdzie niczego nie mozna sie dowiedziec.

Wlascicieli alpajna i szony the only prosi sie o nie wpisywanie audiofilskich komentarzy;)

Yuppy - 19-02-2011, 14:51
Temat postu: Re: Opis radia samochodego- dla zainteresowanych.
heer75 napisał/a:
(...) najlepszy przypadek jaki spotkalem to gosc w sklepie we wroclawiu.. troche opryskliwie odprawil mnie do salonu car audio z pretensja jak smiem sie pytac
o jakosc dzwieku w radiu za 200zl.. palant:)

W sumie to może lepiej, niż jakby odpowiedział, że gra super. Na 99,9% i tak nie podłączał tego radia w celu odsłuchu.

heer75 napisał/a:
Wlascicieli alpajna i szony the only prosi sie o nie wpisywanie audiofilskich komentarzy;)

Akurat Sony w dużej większości swoich modeli (nawet dochodzących cenowo do 1000zł) nie zachwyca mnie dźwiękiem ani trochę. Z Alpine jest już o niebo lepiej.

Największą bolączką "chińczyków" jest to, że są tragicznie wykonane wewnątrz. Rodzice prowadzą sklep i serwis również w zakresie car audio i właśnie takich radioodtwarzaczy trafia najwięcej do naprawy. Najgorzej, że wielu z nich nie da się zrobić, albo jest to po prostu nieopłacalne. Na sklepie mieli może kilka sztuk takich radyjek, ale zrezygnowali jak wróciło ich około 50%.
Można oczywiście powiedzieć, że jest gwarancja, ale ja mimo wszystko wolę mieć sprzęt bardziej niezawodny, którego nie będę wymieniał co 2 lata lub wcześniej, jak nie wytrzymam już nerwowo :D

Jestem też zwolennikiem raczej racjonalnego dopasowywania części zestawu do całej reszty i nie twierdzę, że trzeba kupować radio za kilkaset złotych do oryginalnego nagłośnienia w Cari. Po radiu za 140zł nie ma się co zbyt wiele spodziewać, jednak jeśli jesteś zadowolony, to życzę żeby grało jak najdłużej :)

Co do samego testu z przytoczonego linka, jestem ciekaw, jakie temperatury panują w środu tej kieszonki w Sencorze. Wyciągając radio z dobrą końcówką mocy po kilkudziesięciu minutach grania, trzeba czasem uważać, aby się nie poparzyć. Może to więc być dobre miejsce na podgrzanie jedzenia :P

SHARK1979 - 19-02-2011, 15:01

Yuppy napisał/a:
Akurat Sony w dużej większości swoich modeli (nawet dochodzących cenowo do 1000zł) nie zachwyca mnie dźwiękiem ani trochę.

Mam podobne zdanie o Sonaczach i od kilku lat używam japońskich radyjek Kenwood i jestem zadowolony :)

[ Dodano: 19-02-2011, 15:03 ]
Yuppy napisał/a:
Największą bolączką "chińczyków" jest to, że są tragicznie wykonane wewnątrz

I to że niektóre elementy szybciej się kończą

[ Dodano: 19-02-2011, 15:10 ]
Yuppy napisał/a:
Jestem też zwolennikiem raczej racjonalnego dopasowywania części zestawu do całej reszty i nie twierdzę, że trzeba kupować radio za kilkaset złotych do oryginalnego nagłośnienia w Cari. Po radiu za 140zł nie ma się co zbyt wiele spodziewać, jednak jeśli jesteś zadowolony, to życzę żeby grało jak najdłużej :)

Co do samego testu z przytoczonego linka, jestem ciekaw, jakie temperatury panują w środu tej kieszonki w Sencorze. Wyciągając radio z dobrą końcówką mocy po kilkudziesięciu minutach grania, trzeba czasem uważać, aby się nie poparzyć. Może to więc być dobre miejsce na podgrzanie jedzenia :P

Dlatego nieraz lepiej wsadzić "kilka złoty" więcej i naprawdę cieszyć się dźwiękiem i nie tylko, kumpel miał Dalco i sprzedał ino myk i kupił odemnie Pionka i zadowolony już 3 rok :mrgreen:

jacekm1966 - 21-02-2011, 00:47

Zerknij na to
http://www.alpine.com.pl/...r/ida-x300.html

Krzyzak - 21-02-2011, 07:15

patrzyłeś na sprzęt becker? - np: http://allegro.pl/becker-...1460915634.html

co prawda ja mam wersję z telefonem, GPSem i przeglądarką netu, więc była 20x droższa :) , ale ma slot na karty SD, więc spełnia Twoje wymagania

gra naprawdę świetnie



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group