To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - No, nie wiem, czy mogę...

sruba - 23-02-2011, 00:03
Temat postu: No, nie wiem, czy mogę...
...bo może ja tu już obcy jestem ?

Ale, że lubię Wasze dyskusje i dywagacje na temat, to chciałbym sobie pozwolić i dowiedzieć się co byście zrobili na moim miejscu...

Wstępnie przymierzam się do zmiany auta - zastanawiam się aktualnie nad wyborem pomiędzy dwoma:

Toyota Corolla E12 1.4 D4D vs Honda Civic MK VII 1.7 CDTi.

Które byście wybrali i dlaczego ? Może macie jakieś własne doświadczenia z w/w ? A może byście wybrali całkowicie coś innego (za ok. 20 TPLN, ale przy zachowaniu założeń gabarytowych i ekonomicznych dwóch wyżej wspomnianych) ?

Będę wdzięczny za opinie/sugestie/dyskusję.

Krzyzak - 23-02-2011, 06:45

też zamierzam niedługo kupić kolejne i mając pewne priorytety postawiłem na subaru forester
dlaczego?
- niezawodny
- dobry napęd na 4 koła (wiesz - zimą na moim odludziu bardzo mi się przyda)
- kombi (dzieciaki :) )
- dobrze wyposażony

minusy:
- jak już ktoś kupi, to nie chce sprzedać :)
- niezbyt ładny (szczególnie modele przed 2003 r)

było jeszcze na tapecie volv xc70 (bo ma 4x4, choć gorszy niż subaru) jednak paleta silników i ogólna usterkowość mnie odstraszyła

robertdg - 23-02-2011, 11:31

sruba napisał/a:
Toyota Corolla E12 1.4 D4D
Kupuj, co prawda skrzynie padaja jak muchy, ale to nie tragedia ;-)
jaca71 - 23-02-2011, 15:36

sruba napisał/a:
Honda Civic MK VII 1.7 CDTi.

Do kosza za okropnego śmiecia jakim jest diesel od Isuzu. Ten sam co w w zamierzchłych czasach wsadzali do Opla - paskudztwo.

spown - 23-02-2011, 17:06

Cytat:
Toyota Corolla E12 1.4 D4D


W poprzedniej pracy kilku przedstawicieli handlowych miało takie, a wiadomo jak PH traktują auta... Nie przypominam sobie, żeby coś poza eksploatacją było w nich robione.

Jackie - 23-02-2011, 21:18

sruba, miło Cię widzieć.
No, miło już było a teraz do rzeczy:
Po pierwsze - olewasz swój wątek z panienkami - mam do Ciebie żal
Po drugie - za rzadko bywasz na forumie
Po trzecie - nie kupuj Toyoty bo andrychowski silnik nie jest szczytem ani bezawaryjności (opinia kolegi dealera tu cytuję: to extra silnik, serwis ma co robić ;) ) a poza tym to samochód dla p.h. (pechowca ;) )
Honda - daleko lepsza kultura wykonania auta, silnik stary ale japoński, mniejsza utrata wartości oraz samochód ma w sobie choćby cień klasy czego o Tojce powiedzieć nie można (choć to bardzo poprawny wóz)
No. To se pogadaliśmy a teraz do "Pięknej kobiety, obiektywnie" zapraszam.
Pozdrawiam ;)

Marcin-Krak - 23-02-2011, 22:01

Trochę mniejsze założenia cenowe - ale co nieco Ci się może przydać - jednak aż 5 stron wypocin :mrgreen:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=60832

Ja bym kupował Mazdę 323F, tylko ten ropniak :wink:

sruba - 23-02-2011, 23:27

Krzyzak, :D Subaru forester, to jednak ani gabaryty, ani ekonomia dwóch wyżej wspomnianych. no i kombi, które odpada. nie potrzebuję kombi. mam teraz takowe w Audi i już nie chcę. zdecydowanie wolę hatchbacka, albo sedana. choć w zasadzie nawet nie ja, a moja Aśka. ja mam póki co swojego służbowego Aurisa i jestem zadowolony.
jaca71, coś więcej o tym hondowsko-isuzowskim dizlu ? śmieć bo co ? brzydki ? głośny ? awaryjny ?
spown to samo powtarza mi mój friend, który na co dzień pracuje w serwisie Toyoty. że są niezłe i w zasadzie bezawaryjne...
Jackie, mnie również miło. pomijając wszystko inne - postanowiłem odmienić swoje życie i już nie zajmuję się tymi obiektywnymi tematami o pięknych paniach. a na poważnie - ostatnio doba mi się strasznie skurczyła, żyję w ciągłym niedoczasie i naprawdę za każdą przyjemność płacę krótszym snem. więc i mnie mnie tu i w każdym innym miejscu...
Marcin-Krak, mazdę już kiedyś miałem. więcej nie chcę :P ale dzięki za linka - postudiuję :D

btw. nikt więcej nic nie powie ?

ps. jak na razie szala w kierunku Hondy 8)

gzesiolek - 24-02-2011, 00:54

sruba, jak juz diselek to nie lepiej wiekszy ;)
odlozyc jeszcze te 15-20k i kupic kolejna generacje Civica z 2,2 i-ctdi
naprawde fajniutko to jezdzi... a nie pali wiecej niz ten stary 1,7 od ISUZU

Piwor - 24-02-2011, 01:06

Miałem okazje jeździć taką Corollą. Silnik całkiem żwawy,zawieszenie jak to w jopońcu. :)
jaca71, chyba nie znasz tego motoru (ewentualnie mylisz go z poprzednikiem). :) Bardzo dobry diesel. Codziennie ujeżdżam go w Combo. 3 kierowców, kręcenie do 5k rpm na zimnym i nic. Ponad dwa lata żadnych usterek, problemów, niedomagań. Do tego niezły moment, dobrze się zbiera.

Krzyzak - 24-02-2011, 07:08

sruba napisał/a:
zdecydowanie wolę hatchbacka, albo sedana

rozumiem - sądziłem, że właśnie kombi potrzebujesz :) (w końcu 2 dzieci...)
wiem po sobie, że łatwiej mi się zapakować z młodym do Colta niż do Galanta - przez te drzwi do bagażnika, które z Colta robią mini-kombi...

ale OK - chciałem dobrze
sruba napisał/a:
jak na razie szala w kierunku Hondy

mk7 to jest nadwozie w stylu wanna czy już to nowe w stylu garbaty kret? - bo szczerze mówiąc ich nie rozróżniam

cns80 - 24-02-2011, 07:39

jaca71 napisał/a:
Do kosza za okropnego śmiecia jakim jest diesel od Isuzu. T
??
Piwor, mówi prawdę
Piwor napisał/a:
jaca71, chyba nie znasz tego motoru (ewentualnie mylisz go z poprzednikiem). :) Bardzo dobry diesel.

Ten diesel to nic wyszukanego, ale naprawdę trudny do zabicia. Znosi różne trudy w przeciwieństwie do D4D :)
sruba, nie myślisz nad Kia Ceedem lub czymś podobnym ?

fj_mike - 24-02-2011, 08:55

jaca71 napisał/a:
Do kosza za okropnego śmiecia jakim jest diesel od Isuzu. Ten sam co w w zamierzchłych czasach wsadzali do Opla - paskudztwo

Miałeś do czynienia z tymi silnikami w Oplu? Miałem 1.7 DTL w Astrze i prawdę mówiąc silnik był jedynym bezusterkowym elementem auta. Palił przy -22 st bez zająknięcia.

jaca71 - 24-02-2011, 11:12

Piwor, cns80, fj_mike,
Miałem kontakt w oplu i szału nie robił. Kultury brak, dynamika mizerna (mimo że w corsie), Ale fakt nie psuł się wcale. Na dodatek jeździłem takim dieslem w isuzu pickupie tam to dopiero była porażka. Ale możliwe że to poprzednia generacja.
I dodam od siebie że jakoś to połączenie civic z dieslem mi nie pasi.
Krzyzak napisał/a:
mk7 to jest nadwozie w stylu wanna czy już to nowe w stylu garbaty kret?

Siódemka to ten co wygląda jak autobus :P Po lifcie całkiem przyzwoicie się prezentuje a przestrzeni w środku kupa nie do ogarnięcia.

Owczar - 24-02-2011, 11:55

Co do E12 to u mnie w firmie mają tego mnóstwo :)

Ciężko mówić o bezawaryjności, bo mój przełożony jeździł taką 3 tylko lata od wyjazdu z fabryki. Nastukał niecałe 80kkm i w tym czasie nic się nie popsuło. Zawieszenie ok. Wysoka kultura pracy jak na diesla. Pierwszym razem musiałem sprawdzić w dowodzie czy to na pewno diesel zanim wlałem ON na stacji. Jakość wykonania wnętrza na przyzwoitym poziomie.
Jego spora wada to turbo dziura. Ale da się przyzwyczaić. No i ten paskudny design...
Spalanie niskie. Około 7l w cyklu 70/30 miasto/trasa przy dynamicznej jeździe. Zimą silnik ma problemy z nagrzaniem wnętrza. Wysoka sprawność. Podobno przy -20 podczas jednostajnej jazdy temp silnika spada poniżej normy a we wnętrzu zimno. Sytuację poprawia grzałka elektryczna.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group