marmach - 23-02-2011, 17:36 Temat postu: Zacięty gaz Witam. Dzisiaj zaciął mi się gaz...tzn. ten gumowy dywanik zsuwał się systematycznie do przodu i w końcu przyblokował pedał przy podłodze...Silnik wkręcił się na obroty, szybko wyłączyłem zapłon i już. Pytanie, czy wyłączenie zapłonu przy 6000 obr. na minutę nie uszkodzi silnika? Słyszałem, że źle wpływa to na turbo, ale tutaj turbo nie ma. Zastanawiam się, jak napędzana jest pompa oleju (łańcuch?) i czy wył. kluczyka nie powoduje spadku ciśnienia oleju. Ktoś mi to wyjaśni?? Pozdrawiam. MM. Bartek - 23-02-2011, 18:22 Bez obaw - pompa oleju napędzana mechanicznie bez żadnych łańcuchów. Na turbo źle wpływa gaszenie silnika bez wystudzenia turbiny np. po ostrej jeździe jaca71 - 23-02-2011, 19:15
To dlaczego nie zapiąłeś go na haczyki? A naśmiewają się z amerykanów 
marmach - 24-02-2011, 08:43 Bo na oryginalnym, przyczepionym na haczyk, dywaniku, mam jeszcze taki kupiony w sklepie Stomilu - gruby, z rynienkami. Tego nie zaczepiam, bo haczyki są za małe, żeby go "chwycić". Z Amerykanów nie ma się co śmiać, bo oni tylko udają takich nierozgarniętych. W rzeczywistości kumają lepiej, niż się niektórym wydaje... |
||||||||
